ROZWIĄZANY Bardziej prośba o sprostowanie niż skarga na zarząd SAFD

[✮ CysieX]

Czy może mi ktoś wkoncu wyjaśnić o co zarząd ma do mnie problem i czemu do tej pory nie zostałem wpisany na czarną listę?

Chciałem to wyjaśnić poprzez rozmowę na Mumble albo chociaż w moim powrocie ale widzę, że musimy przejść na neutralne pole bo tam będziecie ciągle zamykać ten wątek.

(Mówię oczywiście o tym)

 

@Edit proszę o nie karanie osób które mają sensowne wypowiedzi odnośnie tego wątku.

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez CysieX

[Garnek.]

Dobry wieczór. @CysieX Ciebie zarówno jak i Lidera frakcji SAFD @DreeY Proszę o przedstawienie w tym temacie całej sytuacji. Proszę to ładnie oraz czytelnie rozpisać. Oczekuję również załączania dowodów w celu łatwiejszego podjęcia decyzji końcowej.

[✮ CysieX]

@Garnek. wszystko co chciałem powiedzieć jest w załączonym linku, do tej pory po prostu nie rozumiem o co jest cała nagonka na mnie przez zarząd. Wiem tylko że podoba im się wypominanie mi rzeczy z przed X miesięcy ( nie wiem czy ciężko pojąć że nie miałem wpływu na to co pisał  @Yoshimitsuu )

[✮ Sosna]

Jak chcesz Cysiu to ja cię mogę wpisać na czarną nawet teraz na twoje życzenie - nie widzę najmniejszego problemu.

[Garnek.]

@CysieX chcę abyś to wszystko przedstawił na spokojnie i od początku tutaj gdyż, nie chcę co chwilę czytać ponownie tamtego wątku. Tutaj ładnie to rozpisz, lider SAFD przedstawi swoją wersję i wszystko będzie tutaj ładnie załączone.

[Garnek.]

@Sosna Prosiłem DreeY'a o wypowiedź tutaj. Nie chcę aby za chwilę cała Komenda Główna oraz zarząd się do tego włączyły

[✮ Sosna]

Jako członek KG mam prawo wypowiadać się w tematach związanych z SAFD a tym bardziej sprawach dotyczących "zarządu" jak napisał to Cysiex.

[DreeY]

A więc prostuje i się wypowiadam. Decyzje podjęła Komenda Główna +  zarząd większością głosów. Nie dostałeś powrotu z powodu tworzenia grup we frakcji.

Dowody:

 

Próba zlikwidowania pracownika:

Tutaj wypowiedź członka zarządu @CysieX

Następnie gdy dowiedzieli się, że ich informator nie jest pewny:

 

Oraz teksty obrażające oraz grożące obecnemu Zarządowi oraz Komendzie Głównej

 

 

Do tego przekopiuje jeszcze wszystko z powrotu w/w!

 

 

"Witam, ja osobiście nie zgadzam się z przyjęciem z powodu, który poprę odpowiednimi argumentami.

Chyba lekkie żarty.... A poczekaj, Ty przecież tylko rozpowszechniałeś opinie: "Odpowiedz jest prosta nie podobało mi się co się wówczas działo w KG ( mówię z perspektywy członka zarządu ) , osoby które jawnie psuły „rodzinną atmosferę” frakcji uchodziły płazem , ciągle konfidencenie jeden na drugiego itp. W pewnym momencie miałem dość i odszedłem później rozpowszechniając moją opinie co się w danym momencie we frakcji działo."

Oczywiście grupka ta nie nazywała się "Kochamy" tylko była to nazwa odwracająca cały sens:

Wycinek ten jest z grupy na facebooku, ma zamazane dane osobowe, aby nie rozpowszechniać ich ale jeśli klepniesz się w pierś na pewno przypomnisz sobie taką sytuacje, oszukasz kogoś ale nie siebie samego.

Następnie odwołując się do rzekomego psucia stosunków frakcyjnych, no niestety ale ówczesny lider nie zwolnił nas, dlaczego? Sam sobie na to odpowiedz. Wszystkie dowody wyjaśniliśmy sobie, a sprawa była całkowicie o coś innego. Po wyjaśnieniu sam @Answer powiedział, że musimy się pozbyć Waszej grupy, ponieważ pojawiają się masowe odejścia. Nie będę więcej pisał na ten temat. Dopowiem tylko, że po tym jak w/w lider nie zwolnił nas pojawiły się z Waszej strony oszczerstwa, że zostałem bo robię @Answerowi modele i tym podobne. Jest to co najmniej nieodpowiednie i pokazuje Wasz brak argumentów.

Przejdźmy dalej, Twoje zachowanie w zarządzie też nie wymaga zbędnego komentarza, bo każdy logicznie myślący człowiek zrozumie o co chodzi:

Tak zachowuje się człowiek piastujący funkcje w zarządzie? Śmiech na sali.

Odnośnie screenów, mogę dostarczyć wersje z podanym imieniem i zdjęciem profilowym, aby nabrały one wiarygodności.

Dalej mam przyjemność poruszyć powrót @Sosna. Po pierwszym wejściu na mumble (po zaistniałem sytuacji) stwierdził on, że takiego czegoś we frakcji nie ma prawa być więc od razu przeszedł na naszą strone. Nie wiem co mu nagadaliście, ale jak widać uwierzył drugiej stronie. Może po prostu nasze zdanie było jakieś tak... hmm.. jakby to powiedzieć - godniejsze zaufania i bardziej realne. Jak grupa która ma w swoim składzie 5-6 osób (nie jestem teraz dokładnie pewien) ma przeciwdziałać całej frakcji, a dla tej grupy cała frakcja jest do zwolnienia. Troszkę się to nie klei.

Tutaj na koniec jeszcze taki jeden mały "Śmieszny" memik, który został wykonany przez Waszą grupe, i ma na celu pokazać innym, jak to jesteście okropnie męczeni i jak to Wam ciężko w życiu i w wirtualnej pracy"

W tym momencie moja decyzja jest nieodwołalna."

DODAJE: NIE WSZYSTKIE TEKSTY PISAŁ OSKARŻAJĄCY TYLKO GRUPA, DO KTÓREJ NALEŻAŁ!

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez DreeY

[Garnek.]

@CysieX Co masz do dodania?

[✮ CysieX]

Dobrze @Garnek. zacznę od początku mojego powrotu.

Około 6 miesięcy temu chciałem wrócić do frakcji, ponieważ stęskniłem się za starą ekipą, patrolami etc.

Ale po napisaniu powrotu dowiedziałem się, że nie mogę a jedynym argumentem ówczesnego lidera było to, że zachowywałem się źle jako członek zarządu, okej jestem w stanie to zrozumieć ale nie chciałem wracać do zarządu tylko do frakcji.

Następny powrót napisałem ostatnio(wczoraj) i odpowiedź była taka sama , argumenty w sumie były również takie same, ale jak poprosiłem o sprostowanie to dostałem odpowiedź "Kojarzysz napewno" (jakbym "Kojarzył" to bym nie pytał)

 

Co do ss'ów od @DreeY , te dwie rzeczy są mojego autorstwa : 

Spoiler

Co do grupy na msg, byłem tylko jej członkiem , co do statusu Hrydzia - w tym momencie mogę napisać, że np. "Kacperix dostał teraz ode mnie 500 euro psc"

Są rzeczy na które nie miałem wpływu czyli wszystkie poza tymi które uwzględniłem w spojlerze.

Ale jak już tak bardzo chcesz się bawić w wyciąganie takich spraw to popatrz, znalazłem jak pisałeś na innej grupie że "wyj*biesz" innemu członkowi frakcji :

Spoiler

 

[DreeY]

Tak, to jest rozmowa która została wyjaśniona z Answerem, pisałem to w nerwach i sie przyznaje. Sam ówczesnego lidera przeprosiłem i obiecałem poprawę. Niemniej jednak jako członek obecnego zarządu mam prawo przepytać pracownika z wiedzy ogólnej ze straży. Poprzez wiedzę ogólną rozumiem podstawowe kwestie i zagadnienia. Wiele razy słyszałem z jego ust słowa typu "Jestem we frakcji tylko i wyłącznie dla odwalania (niestety nie mam na to dowodów, a samo wyrażenie mogę lekko przekręcić). Chciałem się więc upewnić, że jest sens trzymania go we frakcji.

Tak jak pisałem, użyłem wulgarnych słów, ponieważ byłem zdenerwowany.

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez DreeY

[Garnek.]

@CysieX, @DreeY bądź osoby z Komendy Głównej SAFD macie coś do dodania co nie zostało tu jeszcze poruszone?

[✮ Sosna]

Jeszcze ja pisze

 

[✮ CysieX]

To co słyszałeś a to co było naprawdę to dwa różne światy , we frakcji byłem dla ludzi a gdy przejrzałem na oczy, że aktualna ekipa zaczyna się rozpadać postanowiłem dołączyć do osób z którymi czułem się lepiej co chyba jest normalnym ludzkim zachowaniem.

Teraz chcę wrócić do frakcji z tego samego powodu , widzę że wrócił @Mikixxd widzę @Kacperix3 (z którym mam nadzieje wszystkie niedogodności wyjaśniłem) , po prostu chcę pograć na 4life tak jak kiedyś, ale widzę ,że zbyt was ta przeszłość uraziła.

A odnosząc się do wiedzy ogólnej pracownika (widzę że dobrze się bawiłeś odkopując takie rzeczy , więc kulturalnie odbije piłeczkę )

Spoiler

Nie wydaje mi się żeby każdy wiedział coś na ten temat, plus chyba tego nie ma ani nie było w materiałach .

[DreeY]

Pracownik finalnie nie dostał żadnego pytania a więc odniosę się do Ciebie.

"Co do grupy na msg, byłem tylko jej członkiem , co do statusu Hrydzia - w tym momencie mogę napisać, że np. "Kacperix dostał teraz ode mnie 500 euro psc"

Są rzeczy na które nie miałem wpływu czyli wszystkie poza tymi które uwzględniłem w spojlerze."

Też mogłem pisać różne rzeczy (tak jak mówiłem - w nerwach spowodowanych życiem prywatnym), a co się stało finalnie "To co słyszałeś a to co było naprawdę to dwa różne światy"