Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

Skarga na Adiz - oskarżony przez Brukselka


Hemoroid1312
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

    Nick funkcjonariusza: @AdiZ
    Data i godzina zdarzenia: godzina 14
    Pełen opis sytuacji: Latałm helką nad DM, dostałem lickę i umarłem. Chciałem wrócić w miejsce, w którym umarłem, lecz oskarżony mi to uniemożliwił. Mimo, że przebiegłem obok niego i go ominąłem ten wraz z funkcjonariuszem Jasiekk zaczęli do mnie strzelać z tazerów w plecy. Ledwo zdążyłem się obrócić i zostałem trafiony. Oskarżony zakuł mnie i zaczął wynosić z DM. Po drodze zostałem wraz z nim zabity. Funkcjonariusz powiedział, że mnie nie odkuje i mam zrobić reconnect. Zwyzywał jeszcze osobę, która go zabiła.
    Dowód, który to potwierdza całe zajściehttps://imgur.com/a/9Mszpc8

Ja, Brukselka zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Sergeant I AdiZ się kłania.

A więc zacznijmy.

W dniu 20.10.2019 o 14:36, Brukselka napisał:

Latałm helką nad DM, dostałem lickę i umarłem. Chciałem wrócić w miejsce, w którym umarłem, lecz oskarżony mi to uniemożliwił.

O ile jest mi wiadome po zabraniu przez administracje prawka/licencji lotniczej pojazd musi być wytepany do przecho. Więc zastanawiam się po co wracałeś na DM'a podczas gdy wiedziałeś że prowadzimy tam działania.  

W dniu 20.10.2019 o 14:36, Brukselka napisał:

Mimo, że przebiegłem obok niego i go ominąłem ten wraz z funkcjonariuszem Jasiekk zaczęli do mnie strzelać z tazerów w plecy.

O ile pamiętam w tamtej sytuacji wybiegłeś przed nas oraz zacząłeś do nas celować. Co było dla nas jasnym znakiem do przystąpienia próby szybkiego złapania twojej osoby.

W dniu 20.10.2019 o 14:36, Brukselka napisał:

Po drodze zostałem wraz z nim zabity. Funkcjonariusz powiedział, że mnie nie odkuje i mam zrobić reconnect. Zwyzywał jeszcze osobę, która go zabiła.

A więc podczas gdy zacząłem cię wynosić z DM'a ostrzelał nas twój znajomy/uczestnik akcji na DM. Gdy już zostaliśmy przez niego zabici napisałeś do mnie wiadomość która widnieje w dowodach. Jako iż nie jesteś nowym graczem, raczej wiadome ci było to że na odległość rozkuć cie nie mogę, więc odpisałem ci bardziej humorystyczną wiadomość w której jak napisałeś "zwyzywałem osobę która mnie zabiła" chodź nie miałem takiego zamiaru i tak jak napisałem ta wiadomość miała kompletnie inny koncept. Przechodząc do tego że "nie chciałem cię rozkuć" i nakazałem ci zrobić /reconnect. A więc już o tym wspomniałem, nie mogę cię rozkuć na odległość oraz jako iż zostałem zabity z automatu ściągnęło mnie ze służby. Z tym /reconnect'em źle mnie zrozumiałeś, to ja musiałem go zrobić ponieważ nie miałem respawn'u na naszej bazie z tego powodu też na chwile zniknąłem z servera.

 

Edytowane przez AdiZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AdiZ napisał:

O ile jest mi wiadome po zabraniu przez administracje prawka/licencji lotniczej pojazd musi być wytepany do przecho. Więc zastanawiam się po co wracałeś na DM'a podczas gdy wiedziałeś że prowadzimy tam działania.  

Pojazd został wytepany dopiero po całej akcji.

 

3 godziny temu, AdiZ napisał:

O ile pamiętam w tamtej sytuacji wybiegłeś przed nas oraz zacząłeś do nas celować. Co było dla nas jasnym znakiem do przystąpienia próby szybkiego złapania twojej osoby.

Przebiegłem obok was i cały czas miałem skierowaną na was kamerę. Zależało mi tylko na tym, aby dobiec do helki. Pierwszy o ile pamiętam zaczął strzelać Jasiekk z M4, więc szybko się odwróciłem i ledwo zdążyłem strzelić, bo zostałem trafiony z tazera. Sam napisałeś, że wbiegłem przed was. Gdybym chciał was zabić strzelałbym od razu w plecy, a nie wbiegł wam przed twarz.

 

3 godziny temu, AdiZ napisał:

A więc podczas gdy zacząłem cię wynosić z DM'a ostrzelał nas twój znajomy/uczestnik akcji na DM. Gdy już zostaliśmy przez niego zabici napisałeś do mnie wiadomość która widnieje w dowodach. Jako iż nie jesteś nowym graczem, raczej wiadome ci było to że na odległość rozkuć cie nie mogę, więc odpisałem ci bardziej humorystyczną wiadomość w której jak napisałeś "zwyzywałem osobę która mnie zabiła" chodź nie miałem takiego zamiaru i tak jak napisałem ta wiadomość miała kompletnie inny koncept. Przechodząc do tego że "nie chciałem cię rozkuć" i nakazałem ci zrobić /reconnect. A więc już o tym wspomniałem, nie mogę cię rozkuć na odległość oraz jako iż zostałem zabity z automatu ściągnęło mnie ze służby. Z tym /reconnect'em źle mnie zrozumiałeś, to ja musiałem go zrobić ponieważ nie miałem respawn'u na naszej bazie z tego powodu też na chwile zniknąłem z servera.

Każdy gracz przypuszczam, że bez wyjątku zostałby za taką "humorystyczną" wiadomość ukarany mutem na kilka dni lub więcej za obrazę PD. Chciałem ci napisać, że czekam na ciebie pod stacją przy DM, ale ciebie już nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Brukselka napisał:

Pojazd został wytepany dopiero po całej akcji.

Nie było mnie przy nim więc nie wiem co się wtedy z nim działo, ale nadal nie rozumiem po co wracałeś na DM, bo przecież i tak nie wziął byś go bez licencji.

 

10 godzin temu, Brukselka napisał:

Przebiegłem obok was i cały czas miałem skierowaną na was kamerę. Zależało mi tylko na tym, aby dobiec do helki. Pierwszy o ile pamiętam zaczął strzelać Jasiekk z M4, więc szybko się odwróciłem i ledwo zdążyłem strzelić, bo zostałem trafiony z tazera. Sam napisałeś, że wbiegłem przed was. Gdybym chciał was zabić strzelałbym od razu w plecy, a nie wbiegł wam przed twarz.

W tej kwestii mogli byśmy się dalej spierać, lecz bez odpowiednich dowodów i tak sobie nic nie udowodnimy.

 

10 godzin temu, Brukselka napisał:

Każdy gracz przypuszczam, że bez wyjątku zostałby za taką "humorystyczną" wiadomość ukarany mutem na kilka dni lub więcej za obrazę PD. Chciałem ci napisać, że czekam na ciebie pod stacją przy DM, ale ciebie już nie było.

Tutaj trochę przesadziłeś, już dawno nie widziałem aby gracz nawet za typowe "JP" dostał mute chociażby na dwa dni. Myślę że za użycie w stronę PD słowa "pajac" gracz mógłby jedyne co dostać to warn'a chociaż zależy to od kryteriów osoby nakładającej kare. Co do kwestii twojego czekania na mnie, reconnect zajął mi jakieś 3 min. po powrocie na server nie dostałem od ciebie żadnej wiadomości abym przyszedł i cię rozkuł.

To tyle co mam do dodania w tej skardze, czekam na wypowiedz zarządu w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, AdiZ napisał:

W tej kwestii mogli byśmy się dalej spierać, lecz bez odpowiednich dowodów i tak sobie nic nie udowodnimy.

Nie musimy się spierać, bo skarga nie jest nadana z tego powodu.

 

33 minuty temu, AdiZ napisał:

Tutaj trochę przesadziłeś, już dawno nie widziałem aby gracz nawet za typowe "JP" dostał mute chociażby na dwa dni. Myślę że za użycie w stronę PD słowa "pajac" gracz mógłby jedyne co dostać to warn'a chociaż zależy to od kryteriów osoby nakładającej kare. Co do kwestii twojego czekania na mnie, reconnect zajął mi jakieś 3 min. po powrocie na server nie dostałem od ciebie żadnej wiadomości abym przyszedł i cię rozkuł.

Wystarczy spojrzeć na listę kar. Zobacz ile jest tzw. "dzieci jp", reszta jest karana z powodem CBK do PD.

Myślałem, że jesteś na serwerze, więc chciałem wysłać wiadomość, że czekam na ciebie pod stacją. Po tym jak wyszedłeś z serwera już na ciebie nie czekałem. Nie myślałem nawet, że wrócisz na serwer. Wystarczyłoby, że dostałbym od ciebie jakąś wiadomość przed wyjściem typu: Poczekaj muszę zrobić reconnect. Ty napisałem tylko: /reconnect. Wygląda to jakbym to ja miał zrobić reconnect. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2019 o 14:36, Brukselka napisał:

Oskarżony zakuł mnie i zaczął wynosić z DM. Po drodze zostałem wraz z nim zabity. 

Funkcjonariusz nie był winny temu, że kajdanki się zbugowały. W takim przypadku można zrobić reconnect.

W dniu 20.10.2019 o 14:36, Brukselka napisał:

Zwyzywał jeszcze osobę, która go zabiła.

Nie "zwyzywał" bezpośrednio osoby która go zabiła. W prywatnej wiadomości do Ciebie nazwał tą osobę "pajacem".
Jest to jednak zachowanie które nie przystoi funkcjonariuszowi SAPD.
Funkcjonariusz zostaje ukarany słowną reprymendą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin