Skarga na patrix102 - oskarżony przez Lisv

[Lisv]

Nick funkcjonariusza: @patrix102
    Data i godzina zdarzenia: 27.10.2020r. około godziny 11:00
    Pełen opis sytuacji: A więc tak, razem z graczem @kvbuceq. postanowiliśmy, że przejade się jego nowym autem, którym jest SGT. Wsiadłem, przejechałem się, nagle dostaliśmy informacje, że na magazynie znajduje się jakiś strajk - pojechaliśmy tam, jednakże po 30 sekundach odjechaliśmy stamtąd, niefortunnie i całkiem niechcący wjechałem w "funkcjonariusza", który stał na środku drogi bez powodu. Gdy go niechcący potrąciłem ujrzałem lecące w moją stronę strzały, które uszkodziły samochód oraz opony SGT. Moim zdaniem jest to nieuzasadnione użycie broni i niestosowne zachowanie, dlaczego? Nie zrobiłem tego specjalnie, a gracz stał na środku drogi i zamiast przesunąć się na chodnik wolał stać na ulicy. Gdy już miałem oddawać samochód koledze, finalnie oddał w moją stronę strzały, wróciłem się i powiadomiłem go o niestosownym użyciu broni oraz o tym, że napiszę skargę.
    Dowód, który to potwierdza całe zajście: 

 

[patrix102]

Uszanowanie, Police Officer II Patrix102 kłaniam się!
Pana stwierdzenie że całkiem przypadkowe potrącenie nie jest tutaj dobrze określone. Pozwolenie na użycie broni palnej było nadane gdyż w tym oto miejscu dochodziło do licznych potrąceń naszych Officerów SWAT. Pana zachowanie gdyby to było przypadkowe powinno wyglądać inaczej. Na pana miejscu zatrzymałbym się i przeprosił jeśli to przypadkiem było  lecz pan postanowił odjechać jakby gdyby nic się nie stało. Druga sprawa to to po co pakować się w kierunku zamieszki? Ciekawość to nie odpowiedź. Mógł pan ustawić swój pojazd z dala od naszych pojazdów specjalnych. i podejść na bezpieczny dystans. Tyle by wystarczyło. Moim zdaniem pana samo zachowanie to znaczy ucieczka po potrąceniu doprowadziła pana jako zagrożenie życia i zdrowia mojego. Trzecią rzeczą jest to jakie słowa poleciały z pana ust w kierunku do mnie kiery pan wrócił bo dostał pan oponę przebitą?! Czy słowo ,, co ty odpi#####asz,, jest okej w kierunku ?! 
Nie udzielę się więcej gdyż to był totalny brak szacunku.
Kłaniam się jeszcze raz, oraz życzę zdrowia.
 

[Lisv]

Po jaki gwint miałbym w Ciebie wjeżdżać? Myślisz, że mam z tego satysfakcje? Stanąłeś na środku ulicy, gdzie mogłeś stanąć na chodniku, kiedy Twoi koledzy "dzialali" przeciwko temu strajkowi.

Cofałem tyłem i jak możesz zauważyć na filmiku nie wjechałem w Ciebie całym samochodem, tylko praktycznie już bokiem, dalej nie wiem, po co miałbym to robić. 

Ponadto, stałem ZA samochodami specjalnymi, nie przed. Siedziałem w samochodzie, więc po co miałbym wychodzić i patrzeć na ten cyrk? Wolałem siedzieć w samochodzie, niż zostać potraktowany Waszym pojazdem, który strzela wodą.

Co do słowa, które padły w Twoją stronę, okej - biore za to odpowiedzialność i nie jest mi tego żal, kompletnie. Po przebiciu opon, po prostu wyprowadziłeś mnie z równowagi, to tyle. 

Moim zdaniem i tak za szybko użyłeś broni, skoro tylko raz Cię przejechałem, a nie powiedzmy dwa.

[c0veR]

Chłopie, specjalnie w niego wjechałeś.

[c0veR]