Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Pierwsze kroki kierowcy


kunaj
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

QPivR2h.png
Witam! Z tej strony Młodszy Redaktor @kunaj, wraz z Reporterem Specjalistą @xWolfQ. Przedstawimy Wam historię chłopaka, który pokochał wyścigi.

Eeao68I.png

Początki młodego kierowcy

Dnia 02.04.1996 roku przyszedł na świat Hawis Lemilton. Było to dziecko z biednej rodziny, jego mama była sprzątaczką w domu sławnego muzyka, a jego ojciec pracował jako listonosz. Pomimo tego, że rodzice nie zawsze mu dawali to, czego chciał, ze względu na sytuację finansową, to nigdy nie brakowało mu miłości i ich wsparcia. Kiedy jego rodzice byli w pracy Hawis zostawał sam w przedszkolu. Miał tam parę kolegów, z którymi lubił się bawić. Podobało mu się przedszkole ze względu na dużą liczbę zabawek, której niestety nie miał w domu. Szczególnie interesował się różnymi samachodzikami, wraz z kolegami często robili wyścigi na dywanie z drogami.

Od swojego taty na 7 urodziny dostał przejazd na torze gokartowym. Hawis bardzo się ucieszył z tego prezentu, było to coś, co mu się podobało. Na początku ze względu na jego wiek musiał pojechać wraz z instruktorem, jednak ten zaskoczony jazdą Hawisa postanowił opuścić gokarta. Siedmio latek pomimo żadnego doświadczenia pokonał prawie każdego kierowcę, jednak do jednego nawet nie mógł się zbliżyć. Jak się później okazało, był to Pergio Serez, finalista ostatnich zawodów kartingowych w San Fierro. Chłopak jednak stwierdził, że chce go w przyszłości pokonać.

W wieku 15 lat Hawis stwierdził, że chce rozwijać swoje umiejętności. Żeby to zrobić,
pracował na torze w San Fierro jako sprzątacz. Dzięki temu poznał osoby, które jeździły lepiej od niego, a że był to lubiany chłopak, często dostawał od nich dużo porad. Często po zamknięciu toru, cała ekipa zbierała się na wspólną jazdę. Po paru miesiącach młody kierowca osiągał już dużo lepsze czasy. Pewnego dnia jego koledzy z pracy podrzucili mu pomysł wzięcia udziału w zawodach. Były one organizowane przez firmę produkującą części do gokartów. Wstęp kosztował 1000 złotych, niestety rodzina nie miała na tyle oszczędności. Współpracownicy, wiedząc, że Hawis wygra, zebrali pieniądze dla niego. W razie stanięcia na podium miał postawić im wspólną kolację.

Eeao68I.png

Dzień wyścigu

W wyścigu wzięło udział 9 zawodników. Jako pierwsze były kwalifikacje, Hawis zajął na nich 6 miejsce. W przerwie po pierwszym etapie koledzy przekazali jemu kilka porad dotyczących wyścigu, jak ma pokonywać zakręty i gdzie wyprzedzać. W pewnym momencie Hawis zauważył wchodzącego na salę, wchodzącego Pergia. Nie musiał on jeździć w kwalifikacjach, ponieważ wygrał na ostatnich zawodach, dzięki temu startował z pierwszego miejsca.

Przyszedł czas na główny wyścig. Na trybunach zasiadło wiele osób, pierwszy raz od wielu lat udało się sprzedać tyle biletów. Zawodnicy wsiedli do swoich gokartów, a obsługa toru je uruchomiła. Hawis, żeby zająć miejsce na podium, musiał pokonać aż 3 kierowców. Było to ciężkie zadanie, ze względu na wysoki poziom umiejętności przeciwników. Kiedy wszyscy byli już gotowi zaczęło się odliczanie. Gdy zaświeciło się zielone światło, wszyscy ruszyli.

KyqyvR9.gif

XUQ8W9n.gif

MmcM4g5.gif

Już na pierwszym zakręcie kierowca przed Hawisem wpadł w poślizg, przez co uderzył w barierki. Chłopakowi po paru okrążeniach udało się zdobyć 4 pozycję, niestety przez dłuższy czas nie mógł wyprzedzić przeciwnika przed sobą. Przez wcześniejsze wyprzedzania uszkodził sobie przednią część zawieszenia, skutkowało to, że ciężej było mu skręcać. Zostało ostatnie okrążenie, Hawis ciągle na 4 miejscu, jednak był już koło w koło z przeciwnikiem. Wyścig zakończył się, a zawodnicy wjechali na metę praktycznie równo. Sędziowie bardzo długo analizowali powtórki, sprawdzali wszystkie kamery, jakie mieli tylko dostępne. Finalnie okazało się, że Hawisowi udało się zająć 3 miejsce. Dumny stanął na podium, jednak nie był do końca usatysfakcjonowany swoją pozycją. Chciał on pokonać swojego przeciwnika sprzed lat. Po wyjściu z toru podbiegli do niego znajomi, pogratulowali mu i przekazali, że jest to ostatni wyścig Pergio Sereza. Okazało się, że chce on odejść na emeryturę. Była to bardzo smutna wiadomość dla Hawisa, bo wiedział, że nie da rady już go pokonać. Szybko jednak wrócił mu dobry humor. Za zajęcie 3 miejsca dostał on medal i 3000 złotych.

Swój dzień zakończył z rodziną i znajomymi w pobliskiej restauracji. Postawił każdemu jedzenie wraz z drinkiem.

Eeao68I.png

W wieku 25 lat Hawis stał się bardzo bogaty, do 18 roku życia brał udział w każdych zawodach kartingowych. Później przeniósł się do zespołu MWB, gdzie ścigał się samochodami sportowymi. Tam zarobił na kilka aut oraz wielką willę, gdzie zamieszkał wraz z rodzicami.

rPxIu6a.gif

Jednak czy na pewno wszystkie pieniądze zdobył na legalnych wyścigach?

Eeao68I.png

Dziękujemy za przeczytanie artykułu, wkrótce pojawi się kolejna część opowieści. 

@xWolfQ - Hawis Lemilton, tekst, opracowanie
@kunaj - tekst, opracowanie, fabuła

Specjalne podziękowania dla:
@japkooo. - pomoc w scenerii oraz statysta
@pawelik001, @Krzychu., @Gerak6, @AdrianoItaliano - osoby ścigające się 

Eeao68I.png

kunaj.png

pieczatka_www.png

Autoryzował: @Dudziak

QPivR2h.png

Edytowane przez kunaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin