4Life News - Wywiad z Pracownikiem ganjafriend777

[Dudziak]

Witam, z tej strony Redaktor Naczelny @Dudziak z Redakcji 4Life News.
Chciałbym zaprosić wszystkich czytelników do przeczytania wywiadu, przeprowadzonego z Pracownikiem @ganjafriend777.

Miłego czytania!

Dudziak: Witam, z tej strony Redaktor Naczelny Dudziak z Redakcji 4Life News. Chciałbyś udzielić mi wywiadu?
ganjafriend777: Cześć, z tej strony ganjafriend777! Oczywiście, bardzo chętnie udzielę wywiadu. Właściwie będzie to pierwszy raz w moim
życiu, mam nadzieję, że wypadnę dobrze.

Dudziak: Dziękuję, na sam początek przedstaw się oraz opowiedz coś o sobie.
ganjafriend777: Mam na imię Bartłomiej, urodziłem się we wrześniu 1998 roku. Mieszkam w małej mieścinie w województwie świętokrzyskim,
ukończyłem w rodzinnym mieście szkołę ponadgimnazjalną tj. Technik budownictwa o specjalizacji murarz-tynkarz, podczas
czteroletniego cyklu nauczania miałem możliwość rozwijać swoje umiejętności i sukcesywnie uzyskiwać kolejne kursy zawodowe, które pomogły mi jednocześnie uzyskać wszystkie kwalifikacje z technikum, jak i szkoły zawodowej.

Dudziak: Interesujesz się czymś w życiu realnym? Posiadasz jakieś hobby lub marzenia, do których spełnienia dążysz?
ganjafriend777: W gruncie rzeczy każdy ma, chociaż najskrytsze marzenia i dąży do celu ich spełnienia, moje marzenia są dość skromne oraz osobiste dlatego by się spełniły, chętnie zachowam je dla siebie. Natomiast o moich zainteresowaniach śmiało mogę mówić, hobby jako tako jakoś specjalnie nie mam, ponieważ wszystko, co mamy na tym pięknym świecie interesuje mnie jednakowo. Wiele razy miałem okazję zmagać się z czynnościami czy też obowiązkami, których po prostu nie lubię, a że trzeba je wykonać, zawsze staram się sobie je nieco umilić, i stąd moje zamiłowanie do muzyki! Muzyka jest dla mnie swojego rodzaju odskocznią, sądzę, że muzyka nie tylko zrobiła furorę w sztuce filmowej, rozrywce czy też zwykłej codzienności, ale również w moim życiu, dzięki niej potrafię się na czymś skupić, a zarazem odskoczyć od problemów, dzięki temu nigdy nie jestem smutny i zawsze mam dobry humor! W gronie znajomych mają mnie raczej za duszę towarzystwa, zawsze, gdy z nie wiadomych powodów nadejdą czarne chmury, potrafię je szybko rozwiać, tu wkrada się troszeczkę mojego optymizmu. Interesuję się troszeczkę filozofią i geografią tyle z nauki, uwielbiam sztukę malarską i fotografię, uwielbiam interpretować obrazy czy też fotografie na swój sposób i daje mi to możliwość poznawania samego siebie. Oczywiście również interesuję się nowinkami, które pojawiają się w moim zawodzie.

Dudziak: Wspaniale! Wróćmy do świata wirtualnego - grasz jeszcze w jakieś tytuły poza grą MTA?
ganjafriend777: Obecnie nie grywam w inne gry niż MTA, ponieważ nie mam na to czasu i staram się wykorzystać każdą wolną chwilę na wejście w ten niezwykły wirtualny świat. Wiadomo, są inne gierki, w które lubię grać, lecz nie przywiązuję do nich większej wagi, raczej szybko przestaję w nie grać. Są gry, do których ciągle co jakiś czas wracam, np. Need For Speed Most Wanted 2005 jest moją perełką, lecz znajdą się takie tytuły jak: Metin2, Counter Strike 1.6, EutroTruck Simulatorczy też Minecraft.

Dudziak: Pozostańmy przy platformie MTA. Poza 4Life grasz jeszcze na jakimś serwerze?
ganjafriend777: Szczerze mówiąc na co dzień, nie grywam na innych serwerach, kiedyś zdarzało się, że z kolegami z organizacji graliśmy na jednym/z serwerów Battle Royale. Jeśli chodzi o serwery typu 4life, założyłem konto na jednym, gdy bylem zawieszony we frakcji i szczerze, prosto z serduszka powiem: „To nie to samo, nie ten klimat”. Także moja gra po dwóch dniach tam skończyła.

Dudziak: Opowiesz nam, jak rozpoczęła się przygoda na 4Life? Skąd oraz kiedy trafiłeś na ten serwer?
ganjafriend777: Moja przygoda z 4Life rozpoczęła się 08.03.2018r, grywałem wtedy z kolegą na jednym z serwerów konkurencyjnego dla MTA SAMP'a i stwierdziliśmy, że spróbujemy zagrać w MTA. Wyszukaliśmy serwer, wybraliśmy ten, na którym jest obecnie najwięcej osób - to była najlepsza decyzja, jaką podjąłem w mojej przygodzie z GTA SA Online. Byłem już nieco obeznany w klimatach role play'u ze względu na to, że moja pamięć o serwerze, który miał nieco takie zachowania nazywał się PolishTruckServer 2010 na platformie SAMP, także pomyślcie sobie, ile lat grywam już na podobnych serwerach, lecz dopiero 4Life nauczył mnie prawdziwego świata role play.

Dudziak: Świetnie! Skąd zaczerpnąłeś pomysł na swój aktualny nick? Jaka jest jego historia?
ganjafriend777: Emmm. Pytanie sądzę, że dość nie wygodne, ale śmiało na nie odpowiem. Otóż zdaję sobie sprawę z tego, że ta nazwa jest akurat bardzo
kontrowersyjna i może budzić różne domysły, natomiast jej historia zaowocowała moją miłością do muzyki. Tu głównie chodzi o Reggae, a dokładniej kulturę Rastafarai. Kiedyś zainteresowałem się i starałem się wgłębić bardziej w tematy dla nas „zakazane” z resztą, taka natura człowieka. Sama nazwa pochodzi od facebookowego fanpage o nazwie „Ganja Friend”, natomiast trzy siódemki dodałem specjalnie. Kolega, z którym zacząłem przygodę, lecz obecnie nie grywa, był pierwszy na serwerze i powiedział mi, że jest tam kasyno, krótko myśląc, dodałem 777 do nicku z myślą o wielkiej wygranej, natomiast stało się odwrotnie: Straciłem naprawdę wiele pieniędzy.

Dudziak: Z tego, co wiem, aktualnie należysz do frakcji San Andreas Road Assistance. Jakie stanowisko w niej pełnisz? Jak wygląda Twoja służba? Jak wygląda Twoja historia we frakcji oraz jak osiągnąłeś najwyższą rangę pod Zarządem?
ganjafriend777: We frakcji SARA pełnię podstawową służbę na randze Pracownik, w wolnym czasie patroluję ulice San Andreas w poszukiwaniu porzuconych pojazdów oraz niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Do moich głównych obowiązków należą wszystkie prace związane z serwisowaniem urządzeń bądź obiektów typu: latarnie, rogatki na przejazdach kolejowych, parkometry, stacje paliw, fotoradary. Dodatkowo w okresie zimowym dostajemy mnóstwo zgłoszeń o zaśnieżonych, czy też oblodzonych drogach, wiadomo, trzeba odpowiednio szybko reagować na takie wezwania ze względu na bezpieczeństwo na drodze. Od czasu do czasu również przeprowadzane są drobne naprawy pojedynczych dziur, jak i wymiana całej nawierzchni drogi wraz z malowaniem pasów. Posiadam również zezwolenie na poruszanie się pojazdem typu: „PILOT” lub „Oversize”, nie raz wiozłem na pace tego kolosa ogromny śmigłowiec, czy też bardzo ciężki wóz strażacki typu GBA, takie transporty wymagają ogromnego skupienia i profesjonalizmu, tu nie ma miejsca na błędy. We frakcji mam jeszcze jeden obowiązek, mianowicie jest to usuwanie kamieni na ścieżkach górskich, bardzo ciężka praca i nie lubię jej wykonywać, ale cóż jak trzeba, to trzeba, bezpieczeństwo najważniejsze! We frakcji SARA jestem już drugi raz, dwa lata temu odszedłem z rangi Budowlany, ze względu na brak czasu na grę. Gdy tylko znalazłem go trochę więcej, od razu napisałem podanie do jednej z rekrutacji. Jestem już tutaj, jeśli się nie mylę trzeci miesiąc, lecz niestety nie dawałem wystarczająco zaangażowania, by awansować na wyższe stopnie. Natomiast aktualnie się to zmieniło i planuję sukcesywnie piąć się po szczeblach kariery w SARA.

Dudziak: Należysz do któregoś z biznesów? Jeżeli tak - przedstaw nam jakie obowiązki pełnisz, jak wygląda wasza praca.
ganjafriend777: Należę do biznesu Radia serwerowego 4Music, zajmuję ciepłą posadkę na randze Młodszy Prezenter, gdzie również planuję osiągnąć coś więcej. Obowiązkiem jest norma, która obowiązuje każdego prezentera i na tę chwilę wynosi ona 1h/7d, w poprzednim tygodniu udało mi się poświęcić dla biznesu 4 godzinki, także myślę, że świetny wynik. Moje audycje bardzo różnią się od audycji innych prezenterów, mianowicie nie mieszam polskich piosenek z ruskimi, discopolo z trapem czy też techno z biesiadą. Staram się różnicować utwory, które puszczam, zaplanuje sobie, że dziś mam ochotę zrobić audycje w stylu hip-hop i tak będzie od początku do końca. Na razie eksperymentuję, jestem młodym ptaszkiem, który dopiero wyleciał z gniazdka i powoli nabieram doświadczenia. Nie ukrywam, czuję się świetnie w tej roli, czasem nawet czuję się, jakbym był światowej klasy DJ'em, ale to wszystko tylko ze względu na klimat, jaki słuchacze radia potrafią wprowadzić na audycji!

Dudziak: Do jakiej organizacji należysz? Opowiedz coś o niej.
ganjafriend777: Należę do organizacji o nazwie „WATAHA”, której liderem jest gracz Inaf. Jest to nowa organizacja, która powstała 17.12.2020 r. i prężnie się rozwija. Dołączyłem do Niej około 1,5 miesiąca temu i udało mi się zdobyć najwyższą z możliwych rang. Nie ukrywam, że będę chciał, przejąc również funkcję zarządową w tej organizacji, oraz wprowadzić małe zmiany oczywiście tylko dla chętnych. Mój pomysł na rozwój i zgranie organizacji jest taki, aby zacząć wykonywać jakieś fajnie akcje RP. Bo jak wiadomo, tworzenie wydarzeń typu „G1” się po prostu nudzi. Razem z chłopakami planujemy również robić większe wydarzenia niż zwykłe zloty, przykładem może być nadchodzący wielkimi krokami „Drift4Life”, jeśli tylko społeczności 4Life spodoba się taka forma rozrywki, na pewno nie skończymy na tym.

Dudziak: Ile wynosi Twój majątek? Jak go osiągnąłeś? Jakie masz pojazdy, który jest Twoim ulubionym?
ganjafriend777: Mój majątek nie jest pokaźny, mogę śmiało go wycenić na pół miliona. Na pewno byłbym bogatszy, gdyby nie wyżej wymienione kasyno. Pojazdy, które sam składałem część po części, grosz po groszu trzymam bardzo blisko siebie. Jest to wspaniały i elegancki Merit 2.0, zwinny jak lis Uranus 1.6 oraz poczciwa Manana 1.6. Wszystkie pojazdy posiadają niestandardowe lampy, które sam zamontowałem. Także śmiało mogę stwierdzić, że jeżeli nie chciałbym mieć z aut satysfakcji, na pewno miałbym większy majątek, po prostu kupując gotowe już auta.

Dudziak: Co osiągnąłeś, grając na tym serwerze? Ile przegrałeś godzin na serwerze? Jesteś z siebie zadowolony?
ganjafriend777: Gdy zaczynałem przygodę z 4Life, chciałem być prezenterem radiowym i pracować w jakiejś fajnej frakcji i mieć fajną furkę. Wychodzi na to, że osiągnąłem i spełniłem wszystkie swoje 4Life'owe marzenia. Na serwerze spędziłem w grze blisko 1800 godzin, jeśli chodzi o rozgrywkę na tym serwerze, jest to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu i daje mi mnóstwo przyjemności.

Dudziak: Nie żałujesz przegranych godzin? Nie wolałbyś spędzić ich w inny sposób niż gra komputerowa?
ganjafriend777: Tak jak wspominałem wyżej, 4Life to wspaniała społeczność oraz niezapomniane chwile spędzone ze znajomymi z gry. Nie żałuję ani jednej minuty spędzonej na serwerze. Padło pytanie: „Nie wolałbyś spędzić ich w inny sposób niż gra komputerowa?” I tak, i nie. Zależy, gdybym miał nie poznać tylu wspaniałych ludzi, którzy również grają na 4Life, na pewno nie wolałbym spędzać tego wolnego czasu na znajomości w życiu realnym, bo jak wszyscy wiemy, bywają one różne. Raczej staram się trzymać swoich bliskich i nie rozszerzać nie potrzebnie grona znajomych.

Dudziak: To już koniec moich pytań, chciałbyś coś dodać oraz kogoś pozdrowić?
ganjafriend777: Już koniec? Szybko! Jasne, że chce pozdrowić! Pozdrawiam wszystkich, którzy przeczytali z chęcią i ciekawością ten wywiad, wszystkich grywających na 4Life, organizację WATAHA oraz frakcję SARA!

Dudziak: Dziękuję, pozdrawiam również oraz życzę dalszych sukcesów we frakcji, jak i na serwerze!

Serdecznie dziękuję za przeczytanie wywiadu. Zapraszam do podzielenia się swoimi ocenami poprzez komentarze oraz reakcje!