Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

Apelacja o zdjęcie z czarnej listy - Lokhok


Lokhok
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowną Komisję, w dniu dzisiejszym chciałbym apelować od nałożonej na moją osobę czarnej listy w dniu 16.09.2020. Zostałem wpisany na nią z powodu wycieku nagrania, na którzym rzekomo ukazane zostało moje działanie na niekorzyść frakcji SAPD, tzw. "odwalanie". Jako, iż w związku z tym nagraniem otrzymałem również bana na serwerze, który został zdjęty, pozwolę sobie wkleić tutaj fragmenty mojej apelacji od bana.

W nagraniu o które się rozchodzi było kilka wątków, więc zacznę od sytuacji z lawetą, sweeperami i MC. Więc zaczęło się od tego, że pewnego dnia osoba z którą grałem, często jeździłem na wspólne patrole napisała do mnie, abym wbił na serwer z rana kiedy nikogo nie ma, bo chciał mi rzekomo coś pokazać. Zrobiłem więc to, wbiłem na serwer ok. 8 rano. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co on zamierza zrobić. Weszliśmy na służbę po czym w/w osobnik powiedział mi, żebym wsiadł z nim do lawety i pojechaliśmy najpierw w kierunku sweeperów, wtedy powiedział mi dokładnie co chce zrobić i żebym pobawił się z nim, bo i tak nikt o tym się nie dowie, przypominam że na serwerze było wtedy może z 5 graczy. W międzyczasie zaczął wszystko nagrywać, lecz obiecał mi, że nigdzie tego nie opublikuje i to zostanie między nami, żebyśmy mogli się pośmiać z tego za jakiś czas, ewentualnie opublikować to, kiedy serwera już nie będzie. Następnie wsiadł on do sweepera co było widoczne na nagraniu i zaczął pracować na służbie SAPD, W tym czasie ja tylko stałem i patrzyłem co on robi i śmiałem się z niego co słychać na nagraniu, nie odwalałem razem z nim, tylko się przyglądałem. Następnie udaliśmy się w kierunku MC po czym wjechaliśmy na szczyt i osoba ta skoczyła w dół. Ja w tym czasie ponownie tylko siedziałem na G i obserwowałem. W kolejnych minutach nagrania zobaczyć można było jak jeździmy i on w pewnym momencie stwierdził, że skoczy sobie na klifie i zrobi obrót radiowozem, więc jechałem za nim i ponownie tylko się przyglądałem i śmiałem z tego co on robi. Z tego co wiem na tym się nagranie skończyło, choć pewien nie jestem, ponieważ nie mam do niego dostępu. Po kilku/kilkunastu dniach (przed opublikowaniem nagrania) osobnik został wydalony z SAPD za zupełnie coś innego i po jakimś czasie postanowił bez mojej wiedzy upublicznić to nagranie i wstawił je na YouTuba. Podsumowując, tak naprawdę nic złego nie zrobiłem, po wycieku owego nagrania pisałem z Greeyną, która stwierdziła, że zostałem zbanowany nie za odwalanie, lecz za to, że na to odwalanie pozwoliłem i go nie zgłosiłem. Cóż, konfidentem nie jestem, a nasze zachowanie nie przeszkadzało w żadnym stopniu innym graczom. a także nie chciałem, żeby stało się ono publiczne.


Jestem świadom swego błędu oraz tego, że naraziłem dobre imię frakcji poprzez niezgłoszenie faktu odwalania oraz samego tego, że występuje na filmie. Niemniej jednak uważam, że głównym winnym nie jestem tutaj ja tylko wymieniana już przeze mnie kilku krotnie osoba. Mimo tego, że dałem się namówić na pewne rzeczy i tak nie chciałem odwalać, dlatego ja przy wszystkich sytuacjach tylko siedzę i się przyglądam. Niestety zaufałem niewłaściwej osobie, przez co dzisiaj muszę pisać tą apelację. Czy na pewno zasłużyłem na czarną listę? Może i tak, jednak uważam, że każdemu należy się druga szansa, a ja po prostu zaufałem niewłaściwej osobie przez co ponoszę po części jego konsekwencję.

Pozdrowienia.

Edytowane przez Lokhok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin