4life News - Tajemniczy gang z Las Venturas

✮ TomseeS · 22 Stycznia 2022

Witam, z tej strony @TomseeS z Redakcji 4life News. Dzisiaj zaprezentuje wam artykuł o pewnym mniej znanym gangu z Las Venturas.

Zapraszam do przeczytania

Gang Cygerns to organizacja przestępcza z Las Venturas liczący mniej więcej dwadzieścia osób. Siedziba tego gangu znajduje się w Las Venturas w dzielnicy Creek w małych domkach, które szefowie zakupili pod ich organizację przestępczą.

Organizacja Cygarens zajmuje się głównie kradzieżą pojazdów, lecz również kradzieżą na zlecenie. W nocy na ich dzielnicy toczone są nocne przemyty pojazdów sportowych dla innej organizacji, z którą współpracują. Założycielem tej organizacji jest Pablo Lenc, który założył ją w 1996 roku. Początkowo siedziba miała być w Los Santos, lecz przez problemy z tamtejszym, osiedlowym, innym gangiem musieli wyjechać do Las Venturas i też tam osiedlili się już na stałe. W 2001 roku zaczęli handel pojazdami. Przez handel pojazdami mieli oni stały przychód, lecz gdy ludzie odkryli przekręty w ich pojazdach, przez które pojazdy nie działały sprawnie, więc ludzie zebrali się w grupie i zgłosili donos do Sądu najwyższego Las Venturas, który ustanowił członków organizacji za winnych i zostali skazani na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Po dwóch latach członkowie organizacji, którzy brali udział w handlowaniu autami, odkryli nowy sposób na zarobek, a był nim kradzież aut na zlecenia oraz kradzież pod własny zarobek. Początkowo mało aut udawało się ukraść, przez co dochód nie był duży, ale też nie był mały. W końcu po osiągnięciu sukcesu zostali przyłapani przez służby na próbie kradzieży Infernusa, czyli najdroższego samochodu w stanie San Andreas. Zostali oni transportowani na komendę oraz przesłuchani, lecz nic im nie udowodniono, nie było żadnych dowodów w tej sprawie, a podejrzani tłumaczyli się tym, że to auto ich znajomego. Po wyjściu z komendy uważali bardziej, na to co robią oraz próbowali być bardziej dyskretni podczas kradzieży samochodów. W tym samym czasie grupa od rekrutacji do organizacji przyjęła dziesięć nowych osób, które okazały się z tajnego biura śledczego. Osoby z tego biura działali z nimi pod przykrywką, kradli razem samochody, ale szef organizacji zauważył dziwne zachowanie ze strony jednej z osób i ją uprowadził i kazał się przyznać, po co przyszła do organizacji. Po przesłuchaniu niestety osoba została zastrzelona, a reszta członków została powiadomiona o tym, aby unicestwić przyjętych członków pod przykrywką, lecz było już za późno, ponieważ zostały powiadomione specjalne służby oraz grono Antyterrorystów. W tym samym czasie wszyscy zorientowali się, że osoby pod przykrywką zniknęły i od razu przygotowali się do wyjazdu tym razem do San Fierro. Podczas ucieczki przez Dill more zostali oni złapani przez patrol policyjny, który patrolował tamtejsze okolice. Zostali oni transportowani na komendę Los Santos i zostali umieszczeni w celach oczekiwania na decyzję sądu. Po dwóch miesiącach sąd uznał, że szef organizacji zostanie skazany na dożywotnie pozbawienie wolności, a reszta organizacji na dziesięć lat. Po tych wydarzeniach słuch o organizacji zaginął, lecz pojedyncze osoby działają jeszcze w interesie tej organizacji.