Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Groźny fanatyk.


Mietek_Kasztan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pTwv4Dc.png

Witam, z tej strony Redaktor @Mietek_Kasztan Redakcji Prasowej 4Life News. Dzisiaj przedstawię wam artykuł dotyczący groźnego fanatyka. Więcej dowiecie się, czytając materiał. Zapraszam do lektury!

5D4B3bb.png

Angel Pine to niewielkie miasteczko w hrabstwie Whetstone. Znane z malowniczej okolicy oraz położenia tuż pod górą Mount Chilliad. Niestety ostatnimi dniami, bo od 02.10.2022 sławę temu miastu przynosi również pewien fanatyk. Oczywiście jest to sława negatywna, taka, która nie przynosi miasteczku pozytywów. Ta spokojna, dobrze zorganizowana i tętniąca życiem okolica napotyka ostatnio niechlubny problem, fanatyka broni palnej.

red9.png5D4B3bb.png

Wspominając o miasteczku Angel Pine, musimy skupić się na kilku kluczowych dla całej sprawy miejscach. Są to, dom fanatyka, miejsce jego dawnej pracy, czyli Ammunation, oraz biuro departamentu szeryfa. Ze względu na obszar miejscowości wszystko znajduje się bardzo blisko siebie. Jak dowiemy się później pomimo tak małych odległości od miejsc kluczowych, służby nie reagują, tak jak trzeba. Przechodząc do sedna, a właściwie do Ammunation mamy do czynienia ze sklepem, w którym można zaopatrzyć się w broń palną, amunicje, ubrania specjalne i wiele więcej. Dodatkowo sklep oferuje możliwość skorzystania ze strzelnicy, co dodatkowo napędza biznes. Niewielkie miasteczko niesie ze sobą stosunkowo małą liczbę mieszkańców. Pomimo tego znalazł się tu szaleniec, dokładnie Joe Dhon-były pracownik sklepu oraz fanatyk broni palnej.

Animated GIF

5D4B3bb.png

Podczas naszego pobytu w mieście nie udało nam się spotkać tego osobnika. Na całe szczęście udało nam się uzyskać kilka kluczowych informacji z relacji mieszkańców. Joe Dhon, główny bohater naszej sprawy ma 34 lata. Mieszka w Angel Pine od urodzenia, wcześniej mieszkał z samotną matką. Nasi rozmówcy powiedzieli nam, że matka Joego zginęła przez chorobę serca, głównie przez stres i wrażenia, jakie fundował jej syn. Atmosfera w ich domu nie była niczym sekretnym, codziennie przed posiadłością można było usłyszeć krzyki, kłótnie etc. Ten fakt świadczy już negatywnie o mężczyźnie, znęcał się psychicznie nad starą i niedołężną matką? Wracając jeszcze raz do byłego miejsca pracy bohatera, pracował tam przez 7 lat. Ciekawą informacją jest to, że Joe próbował zostać marines, nie udało mu się to. Zatrudnił się w Ammunation z racji, iż broń i wszystkie towarzyszące jej tematy były jego głównym zainteresowaniem. Został zwolniony, podobno wynosił ze sklepu broń, z jej pomocą urządzał dzikie strzelanie w okolicznych lasach itd. Niżej zamieszczamy kilka zdjęć i postów, jakie publikował Joe.

Animated GIF

unknown.png

5D4B3bb.png

Z relacji jednej starszej kobiety, sąsiadki rodziny Dhon dowiadujemy się następujących rzeczy:

red11.png

„Joe nigdy nie był spokojnym człowiekiem, często widziałam i słyszałam, jak odnosił się od innych. Szkoda mi jego matki to była dobra kobieta. Krzyczał na nią, to jest pewne. Mógł ją równie dobrze bić, straszyć... Sama nie wiem co jeszcze. Widziałam ostatnio przez okno, jak szedł ulicą i krzyczał coś do innych. Był ubrany w te swoje wojskowe ubrania, mógł mieć nawet broń. To chore! Tu zawsze było spokojnie, a on to wszystko psuje. Nikt z tym nic nie robi, a my boimy się wyjść z domów!”

5D4B3bb.png

red12.png

Teoretycznie na tym cała jego historia mogłaby się skończyć, jednak facet postanowił dalej szlifować swoje zainteresowania. Tym razem robił i robi to niezgodnie z prawem stanowym. Fakt faktem broń, którą posiada, jest zakupiona legalnie, licencja również jest aktywna. Natomiast Joe w przeciągu kilku ostatnich dni, a nawet tygodni zaczyna terroryzować mieszkańców i okolice. Dochodzą też słuchy, że Joe stara się zorganizować grupę strzelecką składającą się z mieszkańców innych wiosek. Brzmi to niewinnie, ale takie formy organizacji nie są dozwolone, tym bardziej że ich członkowie mogą być niezbyt poczytalni. Nasz bohater ostatni raz widziany był dnia 10.10.2022, oczywiście w pełnym ubraniu taktycznym, w kamizelce kuloodpornej, z kaburą na nodze i pasem taktycznym. Był również uzbrojony w broń krótką. Takie paradowanie po mieście doprowadza mieszkańców do strachu i obaw, bo nie wiedzą, co siedzi w głowie mężczyzny. Może to niewinne żarty, chęć wczucia się w role komandosa? Nikt z mieszkańców tego nie wie, dodatkowo nie wiedzą tego nawet tutejsze służby. Zastępcy szeryfa nie wiedzą praktycznie nic o całej sprawie, po naszej wizycie w biurze departamentu dopiero zaczęli podejmować kroki w całej sprawie.5D4B3bb.png

Jak mogliście wyczytać, udaliśmy się do zastępców szeryfa, aby porozmawiać o całej sytuacji. Szybkich odpowiedzi na nasze pytania udzielił nam zastępca Morgan White.

red10.png

R-Redaktor

Z-Zastępca szeryfa

5D4B3bb.png

R: Witam, z tej strony Redaktor Mietek_Kasztan z Redakcji Prasowej 4Life News. Chciałem zadać kilka pytań dotyczących ostatnim wydarzeń w mieście. Słyszał Pan coś o sytuacjach, które związane są z Joe Dhon?
Z: Witam, zastępca White. Nie wiem, o jakie sytuacje chodzi, wiemy, kim jest Pan Joe. Nie sprawiał nigdy problemów, nie jest też notowany.

R: Mieszkańcy skarżą się na niego i jego wybryki. Po zwolnieniu z Amunnation podobno paradował po mieście ubrany w specjalne ubranie i sprzęt taktyczny. Dodatkowo miał przy sobie broń, którą miał straszyć napotkane osoby.
Z: Nie trafiło do nas nic związanego z taką sprawą. Wydawało nam się, że Joe Dhon dalej jest pracownikiem tego sklepu. Z tego, co wiem, to posiada on aktywną licencję na broń więc nie widze problemu.

R: Posiadanie licencją nie upoważnia go chyba do paradowania w specjalnym sprzęcie czy też do straszenia mieszkańców prawdziwą bronią. Prawda?
Z: To oczywista prawda, jak mówiłem, nic takiego do nas nie trafiło. Jeśli napotkamy na taką sytuację lub dostaniemy takie zgłoszenie, to zainteresujemy się tym wszystkim.

R: To dziwne, że wiemy więcej w całej sprawie niż państwo. Nikt z mieszkańców nie zgłaszał wam tego faktu?
Z: Chyba nie, ja nic o tym nie wiem.

R: Dziękuje za rozmowę, niczego konkretnego się nie dowiedziałem, ale mam nadzieję, że zainteresujecie się sprawą. Uderza we mnie brak organizacji i świadomości.
Z: Cóż, dziękuje również. Jak mówiłem, to nie moja wina.

5D4B3bb.png

Zastępcy nie wiedzą nic o sprawie, przynajmniej tak twierdzi jeden z przedstawicieli departamentu. Dzieje się to od kilku dni, mieszkańcy nie mogą nic zrobić, a Joe Dhon w każdej chwili może zrobić coś okropnego. Mamy nadzieję, że nagłośnienie sprawy poruszy biuro szeryfa i pracowników. Brak świadomości kluczowego organu jest w tej sytuacji kompletnie niezrozumiały. Będziemy przyglądać się całej sprawie z nadzieją, że nikomu nic się nie stanie. Oczywiście liczymy na to, że Joe zostanie sprowadzony na odpowiednie tory i wszystko zakończy się w dobrym stylu. Pamiętajmy, że broń to przydatna rzecz, ale niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw. W nieodpowiednich rękach może wyrządzić ogromne szkody dla ludności i całego otoczenia. Wiele razy byliśmy świadkami tragedii, oby skończyło się to szybko.

5D4B3bb.png

Dziękuje za przeczytanie i zachęcam do zerknięcia na inne materiały naszej redakcji!

 

37vtYDc.png

Autoryzował: @Sheeker

pTwv4Dc.png

Edytowane przez Blender.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin