Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

Skarga na <rogis> - oskarżony przez <HoolyWheel*>


HoolyWheel*
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi


   Nick funkcjonariusza: @rogis
    Data i godzina zdarzenia: 30.01.2025r. godzina 20:28
    Pełen opis sytuacji: Sytuacja wygląda tak, że jechałem infernusem drogą dwupasmową na dzielnicy Market Los Santos i niespodziewanie wybiegł mi przed maskę gracz, w którego wleciałem bo zrespił mi się w ostatniej chwili i nie miałem już czasu na jakąkolwiek reakcje, aby tego zdarzenia uniknąć. Niestety przy tej dużej prędkości wybiło mnie, aczkolwiek nie musnąłem nawet radiowozu, lecz członek frakcji SAPD o nicku @rogis, który prowadził czynności służbowe z zatrzymanym przez niego graczem, postanowił wysiąść z radiowozu i bezpodstawnie użyć w moją stronę broni palnej, przy czym przebił mi oponę. 
    Dowód, który to potwierdza całe zajście:

https://imgur.com/a/USgfIUZ


Ja, <HoolyWheel*> zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, Sergeant II rogis.
Zaczynając od początku. Wraz ze swoimi kolegami, których widać na załączonym materiale dosyć mocno utrudnialiście nam czynności które prowadziliśmy. Informowałem Ciebie, oraz kolegę z naprzeciwka niejednokrotnie abyście odjechali. Jak widać nie było skutku. Na materiale dowodowym widać, że fakt faktem pojawił się tam pieszy, jednak to co napisałeś nie jest do końca prawdą, ponieważ moim zdaniem miałeś dużo czasu aby go ominąć. Jechałeś nawet innym pasem a w momencie kiedy  zobaczyłeś pieszego odbiłeś prosto na niego co spowodowało uderzenie przez ciebie w inne osoby które nas otaczały. Powiedziałeś, że użyłem bezpodstawnie broni palnej w twoją stronę i przebiłem ci oponę. Jako funkcjonariusz w momencie gdy stwarzasz zagrożenie życia mi, lub osobom trzecim mam prawo do użycia broni palnej w twoim kierunku i tak właśnie zrobiłem. Jeżeli będzie taka potrzeba, to mogę udostępnić nagranie z mojej perspektywy, ponieważ wyglądało to nieco inaczej. 
Ode mnie to tyle, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, rogis napisał:

Wraz ze swoimi kolegami, których widać na załączonym materiale dosyć mocno utrudnialiście nam czynności które prowadziliśmy.

Oprócz baziu, myszki i AntySapda, który ze mną jechał, to reszty nie znam więc nie wiem dlaczego od razu sądzisz, że ci którzy odwalali to są moi koledzy. 

 

59 minut temu, rogis napisał:

Informowałem Ciebie, oraz kolegę z naprzeciwka niejednokrotnie abyście odjechali. Jak widać nie było skutku.

W niczym ci nie przeszkadzałem. To prawda, że chwilę stałem, bo obserwowałem chwilę całą akcję. Tak jak wspomniałem nie utrudniałem ci pełnienia służby, bo np. nie skakałem ci po radiowozie, nie wskakiwałem na niego, ani nic z tych podobnych rzeczy. 

 

Godzinę temu, rogis napisał:

Na materiale dowodowym widać, że fakt faktem pojawił się tam pieszy, jednak to co napisałeś nie jest do końca prawdą, ponieważ moim zdaniem miałeś dużo czasu aby go ominąć. Jechałeś nawet innym pasem a w momencie kiedy  zobaczyłeś pieszego odbiłeś prosto na niego co spowodowało uderzenie przez ciebie w inne osoby które nas otaczały.

Jak widać na materiale dowodowym nie miałem jak ominąć tego zdarzenia, ponieważ gracz z cheetacha białego driftował sobie na środku drogi, więc próbowałem ominąć te miejsce luką która była między radiowozem a białym cheetachem, lecz wtedy jak wspominałem wyżej pojawił mi się gracz biegający po drodze i pokazała mi się jego postać gdy już było za późno. Nie moja wina, że mam niską odległość renderowania i przy takiej prędkości( powyżej 200) i to jadąc infernusem, który ma bardzo długą drogę hamowania nie dało się nic zrobić. Nawet jakbym próbował ominąć te miejsce jadąc pod prąd, to bym wpadł na bulleta, którego widać pod koniec nagrania.

 

Godzinę temu, rogis napisał:

Powiedziałeś, że użyłem bezpodstawnie broni palnej w twoją stronę i przebiłem ci oponę. Jako funkcjonariusz w momencie gdy stwarzasz zagrożenie życia mi, lub osobom trzecim mam prawo do użycia broni palnej w twoim kierunku i tak właśnie zrobiłem.

To dlaczego w takim razie nie użyłeś broni w stronę białego cheetacha i gracza, która biegała po drodze stwarzając zagrożenie w ruchu lądowym. Lecz ty postanowiłeś akurat mi przebić opony, gdzie to nie było z mojej winy, a osoby które doprowadziły do tego zdarzenia nie poniosły żadnych konsekwencji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W niczym ci nie przeszkadzałem. To prawda, że chwilę stałem, bo obserwowałem chwilę całą akcję. Tak jak wspomniałem nie utrudniałem ci pełnienia służby, bo np. nie skakałem ci po radiowozie, nie wskakiwałem na niego, ani nic z tych podobnych rzeczy. 

Jeżeli uważasz, że przeszkadzaniem nie jest stanie przy graczu i próba pomocy mu w ucieczce która się swoją drogą nie udała bo gracz został powalony w momencie w którym chciał się do Ciebie przesiąść i wychodzenie z pojazdu w celu użycia wulgarnych emotek w moim kierunku za co swoją drogą poniosłeś konsekwencje, to nie wiem w takim razie do czego następnym razem się posuniesz i też powiesz, że nie przeszkadzałeś.

 

Cytat

Jak widać na materiale dowodowym nie miałem jak ominąć tego zdarzenia, ponieważ gracz z cheetacha białego driftował sobie na środku drogi, więc próbowałem ominąć te miejsce luką która była między radiowozem a białym cheetachem, lecz wtedy jak wspominałem wyżej pojawił mi się gracz biegający po drodze i pokazała mi się jego postać gdy już było za późno. Nie moja wina, że mam niską odległość renderowania i przy takiej prędkości( powyżej 200) i to jadąc infernusem, który ma bardzo długą drogę hamowania nie dało się nic zrobić. Nawet jakbym próbował ominąć te miejsce jadąc pod prąd, to bym wpadł na bulleta, którego widać pod koniec nagrania.

Od początku. Tak jak wspomniałem wcześniej, miałeś jak ominąć to zdarzenie, ponieważ wystarczyło tam nie wracać i nie stwarzać zbędnych problemów. Gracz, który biegał na drodze stał na innym pasie niż ten, na którym ty jechałeś jednak gdy go zobaczyłeś odbiłeś prosto na niego i  potrąciłeś z impetem. Jeżeli tak wspominasz o odległości renderowania to może trzeba też pomyśleć, że na takich drogach nie jeździ się vmaxem szczególnie gdy widzisz na mapie mnóstwo blipów przed sobą. 

 

 

Cytat

 

To dlaczego w takim razie nie użyłeś broni w stronę białego cheetacha i gracza, która biegała po drodze stwarzając zagrożenie w ruchu lądowym. Lecz ty postanowiłeś akurat mi przebić opony, gdzie to nie było z mojej winy, a osoby które doprowadziły do tego zdarzenia nie poniosły żadnych konsekwencji. 

 

 Nie użyłem wobec nich broni palnej, ponieważ tak jak napisałeś, stwarzali zagrożenie w ruchu lądowym. Za takie przewinienie mogę ich jedynie zatrzymać i ukarać mandatem, Ty natomiast stwarzałeś zagrożenie życia i pomijając bohaterów z białego cheetaha czy bulleta, uderzyłeś z impetem w gracza, który stał na poboczu, nie na drodze. Dalej uważasz, że ostrzał był bezpodstawny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rogis napisał:

Jeżeli uważasz, że przeszkadzaniem nie jest stanie przy graczu i próba pomocy mu w ucieczce która się swoją drogą nie udała bo gracz został powalony w momencie w którym chciał się do Ciebie przesiąść

Po pierwsze, nikt do mnie nie chciał się przesiać ani nie miał zamiaru, bo gdy podjechałem pod tą akcję, to ty już miałeś zakutego gracza. Po drugie, miejsca w aucie nie miałem, bo ze mną jeździł AntySapd. Daj dowód, że miał się do mnie przesiąść ten gracz. 

 

3 godziny temu, rogis napisał:

wychodzenie z pojazdu w celu użycia wulgarnych emotek w moim kierunku za co swoją drogą poniosłeś konsekwencje, to nie wiem w takim razie do czego następnym razem się posuniesz i też powiesz, że nie przeszkadzałeś.

Kogo ty chcesz oszukać? Po co kłamiesz? Użyłem emotki „fu*kyou” PO ostrzale w moim kierunku, wykonanym przez ciebie. W logach jest napisane kiedy zakułeś mnie i kiedy użyłem owej emotki. Więc nie kłam bo tylko szkodzisz bardziej sobie pisząc takie brednie. Z racji, że miałem mute to użyłem tej emotki, aby odreagować po tym co ty zrobiłeś. 

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Od początku. Tak jak wspomniałem wcześniej, miałeś jak ominąć to zdarzenie, ponieważ wystarczyło tam nie wracać i nie stwarzać zbędnych problemów.

Co ty piszesz… czyli nie mogę jechać z punktu A do punktu B, bo wyskoczy mi ktoś na drogę i to będzie moja wina, że w niego wjechałem, gdy ja prawidłowo jechałem swoim pasem ruchu. Jakby nie było tego gracza i białego cheetacha to by nie było tej akcji.

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Gracz, który biegał na drodze stał na innym pasie niż ten, na którym ty jechałeś jednak gdy go zobaczyłeś odbiłeś prosto na niego i  potrąciłeś z impetem.

Trzy razy nie będę opisywać jak to wyglądało, bo opisałem to już wyżej. Też napisałem wyżej, że ten gracz nie powinien się znajdować na drodze, bo droga jest dla aut, a nie dla pieszych. Dla pieszych jest chodnik. 

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Jeżeli tak wspominasz o odległości renderowania to może trzeba też pomyśleć, że na takich drogach nie jeździ się vmaxem

Prosta droga dwupasmowa, na której mam pierwszeństwo, mogę sobie jechać ile chce. W irl jeździsz autem na autostradzie 50km/h? Bo ktoś ci wybiegnie przed maskę? 

 

3 godziny temu, rogis napisał:

szczególnie gdy widzisz na mapie mnóstwo blipów przed sobą.

Może ty jeździsz po drodze patrząc się tylko na mini mapę, bo ja się skupiam na kierunku jazdy i na otoczeniu, na mapę spogląda raz na jakiś czas.

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Nie użyłem wobec nich broni palnej, ponieważ tak jak napisałeś, stwarzali zagrożenie w ruchu lądowym. Za takie przewinienie mogę ich jedynie zatrzymać i ukarać mandatem

Tylko, że biały Cheetach po tej akcji specjalnie wjechał w nas i ty nie strzeliłeś do niego i nie poniósł żadnych konsekwencji, a przecież to już zagrożenie życia jest. 

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Ty natomiast stwarzałeś zagrożenie życia i pomijając bohaterów z białego cheetaha czy bulleta, uderzyłeś z impetem w gracza, który stał na poboczu, nie na drodze.

Gubisz już się. Piszesz najpierw że stał na innym pasie, a po chwili ze on nie stał w ogóle na drodze tylko na poboczu. Widać na nagraniu że stanął na środku drogi.

 

3 godziny temu, rogis napisał:

Dalej uważasz, że ostrzał był bezpodstawny?

Tak, ostrzał był bezpodstawny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Po pierwsze, nikt do mnie nie chciał się przesiać ani nie miał zamiaru, bo gdy podjechałem pod tą akcję, to ty już miałeś zakutego gracza. Po drugie, miejsca w aucie nie miałem, bo ze mną jeździł AntySapd. Daj dowód, że miał się do mnie przesiąść ten gracz. 

Chciał czy nie, tak to wyglądało a nie oszukujmy się, masz na serwerze łatkę odwalacza i twoja kartoteka jest pełna wielu pościgów, czy pomocy w nich więc zapaliła mi się w głowie lampka, że faktycznie może dojść do przesiadki a to, że jeździł z tobą kolega nie zmienia nic, w każdej chwili mógł wysiąść i zwolnić miejsce. Wracając do tego kiedy podjechałeś. Z tego co pamiętam to byłeś tam od samego początku, a nie dopiero wtedy kiedy zakułem gracza.

 

Cytat

Kogo ty chcesz oszukać? Po co kłamiesz? Użyłem emotki „fu*kyou” PO ostrzale w moim kierunku, wykonanym przez ciebie. W logach jest napisane kiedy zakułeś mnie i kiedy użyłem owej emotki. Więc nie kłam bo tylko szkodzisz bardziej sobie pisząc takie brednie. Z racji, że miałem mute to użyłem tej emotki, aby odreagować po tym co ty zrobiłeś. 

Tak jak napisałeś, użyłeś emotki ''fu*ckyou'' nie mam nic więcej do dodania. Moim zdaniem jest to po prostu prowokacja i utrudnianie.  I fakt, najpierw doszło do ostrzału, a dopiero później tak jak to określiłeś, "odreagowałeś" to używając wulgarnej emotki więc postanowiłem Cię zakuć i wystawić mandat.

 

Cytat

Co ty piszesz… czyli nie mogę jechać z punktu A do punktu B, bo wyskoczy mi ktoś na drogę i to będzie moja wina, że w niego wjechałem, gdy ja prawidłowo jechałem swoim pasem ruchu. Jakby nie było tego gracza i białego cheetacha to by nie było tej akcji.

Oczywiście, że możesz jednak jaki miałeś cel wracając w miejsce zatrzymania? I nie wmawiaj mi, że nie miałeś jak ominąć gracza na drodze bo widać wszystko na dowodzie, wjechałeś prosto w niego.


 

Cytat

Prosta droga dwupasmowa, na której mam pierwszeństwo, mogę sobie jechać ile chce. W irl jeździsz autem na autostradzie 50km/h? Bo ktoś ci wybiegnie przed maskę? 

Chodzi mi bardziej o to, że wiedziałeś ile jest tam osób a mimo to wróciłeś tam i jechałeś vmaxem szczególnie, że bohater z białego cheetaha jeśli dobrze pamiętam kręcił się na środku drogi od początku więc powinieneś mieć z tyłu głowy myśl, żeby w takich miejscach jechać ostrożniej.

 

Cytat

Może ty jeździsz po drodze patrząc się tylko na mini mapę, bo ja się skupiam na kierunku jazdy i na otoczeniu, na mapę spogląda raz na jakiś czas.

Nie, nie jeżdżę patrząc się tylko na mini mapę, ale czasem warto na nią spojrzeć szczególnie w twojej sytuacji kiedy twoje renderowanie nie wyrabia i jak masz skupić się na otoczeniu kiedy Ci się ono nie wczytuje?

 

Cytat

Tylko, że biały Cheetach po tej akcji specjalnie wjechał w nas i ty nie strzeliłeś do niego i nie poniósł żadnych konsekwencji, a przecież to już zagrożenie życia jest. 

Było tak, jednak odpisywałem twojemu koledze ponieważ zagroził mi skargą i skupiłem się na tym, aby mu odpisać i niestety się nie rozdwoję. Dodatkowo o ile się nie mylę to Pan z białego cheetaha chwile po tym odjechał więc tym bardziej nie byłem w stanie nic w tej sytuacji zrobić.



 

Cytat

Gubisz już się. Piszesz najpierw że stał na innym pasie, a po chwili ze on nie stał w ogóle na drodze tylko na poboczu. Widać na nagraniu że stanął na środku drogi.

Nie do końca, wydaje mi się, że w tym momencie to Ty się pogubiłeś i postaraj się na przyszłość czytać ze zrozumieniem, ponieważ wyraźnie napisałem, że uderzyłeś w gracza, który znajdował się na poboczu i chodziło mi o Pana, który siedział w zielonym cheetahu i podesłał Ci ten klip.

Na tę chwilę ode mnie to tyle, czekam na rozwój sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rogis napisał:

Chciał czy nie, tak to wyglądało a nie oszukujmy się, masz na serwerze łatkę odwalacza i twoja kartoteka jest pełna wielu pościgów, czy pomocy w nich więc zapaliła mi się w głowie lampka, że faktycznie może dojść do przesiadki a to, że jeździł z tobą kolega nie zmienia nic, w każdej chwili mógł wysiąść i zwolnić miejsce. Wracając do tego kiedy podjechałeś. Z tego co pamiętam to byłeś tam od samego początku, a nie dopiero wtedy kiedy zakułem gracza.

Nie powiedziałbym, ze jestem odwalaczem. Wielu pościgów na pewno nie mam, bo jak mam pościg to raz na tzw. ruski rok, bo gdy mam pościg to mam spadki fpsow przez co obijam się o wszystko co się da. Więcej pomagam na dm niż robię pościgów. Dowodu nie masz, że byłem tam od początku przy tej akcji więc zbędny jest ten argument.

 

4 godziny temu, rogis napisał:

Tak jak napisałeś, użyłeś emotki ''fu*ckyou'' nie mam nic więcej do dodania. Moim zdaniem jest to po prostu prowokacja i utrudnianie.  I fakt, najpierw doszło do ostrzału, a dopiero później tak jak to określiłeś, "odreagowałeś" to używając wulgarnej emotki więc postanowiłem Cię zakuć i wystawić mandat.

Sam przyznałeś, że to było po akcji więc po co wspominasz o tym jeżeli to się nie tyczy skargi?

 

4 godziny temu, rogis napisał:

Oczywiście, że możesz jednak jaki miałeś cel wracając w miejsce zatrzymania? I nie wmawiaj mi, że nie miałeś jak ominąć gracza na drodze bo widać wszystko na dowodzie, wjechałeś prosto w niego.

Nie wracałem w miejsce zatrzymania tylko chciałem dojechać na bazę org, która znajdowała się przy przechowalni i musiałem przejechać przez miejsce zatrzymania. Jeżeli napisałem, że się nie dało ominąć i to uargumentowałem dlaczego, to znaczy że tak było, bo to ja jechałem tym infernusem, a nie ty. 

 

4 godziny temu, rogis napisał:

Chodzi mi bardziej o to, że wiedziałeś ile jest tam osób a mimo to wróciłeś tam i jechałeś vmaxem szczególnie, że bohater z białego cheetaha jeśli dobrze pamiętam kręcił się na środku drogi od początku więc powinieneś mieć z tyłu głowy myśl, żeby w takich miejscach jechać ostrożniej.

Nie wiedziałem i nie było mnie od początku więc nie wiem czy on cały czas się kręcił na tej drodze.

 

4 godziny temu, rogis napisał:

Nie, nie jeżdżę patrząc się tylko na mini mapę, ale czasem warto na nią spojrzeć szczególnie w twojej sytuacji kiedy twoje renderowanie nie wyrabia i jak masz skupić się na otoczeniu kiedy Ci się ono nie wczytuje?

Napisałem wcześniej, że raz na jakiś czas zerkam na mini mapę. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Jeżeli mam niskie renderowanie, to znaczy że muszę się bardziej skupiać na drodze, bo jakbym coś dostrzegł na drodze to muszę szybko to ominąć, lecz w tym przypadku się nie dało ominąć.

 

4 godziny temu, rogis napisał:

Nie do końca, wydaje mi się, że w tym momencie to Ty się pogubiłeś i postaraj się na przyszłość czytać ze zrozumieniem, ponieważ wyraźnie napisałem, że uderzyłeś w gracza, który znajdował się na poboczu i chodziło mi o Pana, który siedział w zielonym cheetahu i podesłał Ci ten klip.

Ja się pogubiłem? Ja mam nauczyć się czytać ze zrozumieniem? To ty się naucz lepiej formułować zdania, bo nie napisałeś wcześniej że chodziło ci o zielonego cheetaha tylko napisałeś to…

 

9 godzin temu, rogis napisał:

uderzyłeś z impetem w gracza, który stał na poboczu, nie na drodze.

Trudno żebym go nie uderzył jeżeli mnie wybiło w powietrze, a infernus to nie dodo, nie da się go kontrolować w locie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkcjonariusz ma prawo do użycia broni palnej wobec osób stwarzających zagrożenie życia. Co prawda Gracz wybiegł na drogę, łamiąc tym samym Kodeks Ruchu Drogowego (§1.). Jednakże Ty również dopuściłeś się złamania punktów Kodeksu Ruchu Drogowego i nie jest tak, jak twierdzisz "Prosta droga dwupasmowa, na której mam pierwszeństwo, mogę sobie jechać ile chce.". Droga, która jest zamieszczona w dowodzie, umożliwia poruszanie się z prędkością nieprzekraczającą 120 km/h. Pomijając fakt, że celowo odbiłeś na Gracza, który wszedł na ulicę, dopuściłeś się złamania (I., §2., §3.) (III., §8.) Kodeksu Ruchu Drogowego.

Edytowane przez Veon.ogf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin