Powiedziałem już, że nie mówiłem stricte o 50% odgrywania danej akcji, tylko o to, że zacząłem odgrywanie, a ty wsiadłeś do auta, ale dalej tego nie rozumiesz i będziemy to tak mielić w kółko i w kółko i koniec końców i tak nic z tego nie zrozumiesz. Będziesz czytał tą odpowiedź 20 razy, ale nie zczaisz co jest pięć.
Nic takiego nie powiedziałem.
Tak jak powyżej, mówisz, że nazywam cie dzieckiem, mimo że nic takiego nie napisałem. Mogę teraz zachować się tak jak ty i napisać, że obrażasz mnie mówiąc że jestem akademikiem, bo według ciebie jestem gorszy. Ale to jest właśnie twoje podejście.
???????????