StrAiker.

Pobieranie krwi to jedna z gorszych rzeczy. 

Wróciłam wypoczęta, więc zabieram się za forum. 

ale fame

Jak obiecałem, w dniu dzisiejszym (tj. 14.07) miałem podać "coś więcej" na temat nowej pracy która powstanie. Pomysł zrodził się dzięki mojej rozmowie z ukochaną @Greyna.gg która zaproponowała abym zrobił pracę za którą wszyscy najbardziej tęsknią, ale na całkiem nowych zasadach i całkiem w nowej odsłonie. Możecie się domyśleć już co to będzie za praca. Wymaga ona od nas wymyślania i wprowadzania nowych rozwiązań aby była ona niepowtarzalna i zachwyciła odbiorców - czyli was, graczy. Praca nie będzie taka sama jak poprzednia mimo zachowania kilku podobieństw. Wiadomo teraz, że będzie ona dwuetapowa i kilkupoziomowa. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli to będzie to jedna z ciekawszych prac i będziecie zadowoleni. Już teraz mogę powiedzieć, że dużo aspektów będzie się różnić od innych prac na serwerze.

Teraz pozostaje pytanie kiedy się ona pojawi. W tym momencie jestem w fazie około 40% ukończenia pracy, w najtrudniejszej części, poświęcającej też najwięcej czasu. Zdajemy sobie sprawę, że wielu z was z niecierpliwością czeka na otwarcie, lecz z przyczyn oczywistych nie możemy robić nic na pośpiech. Czas jest uzależniony od tego jak uda nam się rozwiązać niektóre z pomysłów, chcemy doprowadzić projekt jak najbliżej ideału. Szacuje, że mowa tutaj o tygodniu lub 2 tygodniach, wszelkie informacje na ten temat będę podawał na bieżąco, a jest na co czekać to zapewniam

Pozdrawiam
Właściciel serwera
ZbyK

(Przepraszam jeżeli wystąpiło zbyt dużo powtórzeń, lecz piszę to na szybko ponieważ się spieszę) 

08.07.2018
Do Spryts Grups 4Life na rangę Amator dostają się: @StrAiker. (6243), @Select (30698), oraz @miluski (52926).
Na wstępie: Bardzo przepraszam te 3 osoby, bo obiecywałem im wstęp tygodniami do SG4L. Ja właściciel SG4L bardzo dobrze ich zna, bo graliśmy na jeszcze innym serwerze co z niego zrezygnowaliśmy i przeszliśmy tutaj, bo ja ich zwolałem po tym co tam się OGROMNEGO DZIEJĘ NA KONKURENCJI. I tutaj mamy się o wiele lepiej...