DeltaRon

Często widzę teraz różne opinie na temat najnowszego Bulleta, jedni mówią, że im się podoba, a drudzy, że nie - normalka.

Chciałbym się odnieść do tego, że tak powiem „sprawiania przykrości”...

Tak, typowy hejt gdzie jakiś goguś napisze sobie „jakie brzydkie, Boże muszę bulleta sprzedać. Jaka pokraka oczy mi wypadły” sprawia mi ogromną przykrość. Ja rozumiem i jestem tego świadom, że jednemu będzie się coś podobało, a drugiemu nie.. no normalna sprawa, każdy ma swój gust. 

Do czego zmierzam? 

Sluchajcie, krytyka jest potrzebna, ja lubię ją nawet, ale tylko wtedy gdy ten ktoś powie mi, że to i to spoko, ale za to tył to mi się kompletnie nie podoba, bo coś tam. Argumenty. Można nawet napisać „nie podoba mi się całokształt” no dobra, spoko ja bym to zrozumiał, a nie się denerwował bo ktoś po prostu jest chamski. Ja to robię dla Was, nie dla mnie. Macie możliwość wyłączania podmianek z panelu F10, naprawdę nie rozumiem takich ludzi, którzy chcą chyba przykozazaczyć zwykłym chamstwem i brakiem szacunku do tego co ktoś zrobił. To nie jest 5 minut, to są stracone dni i zarwane nocki. Nie wspominam o wymyślaniu projektu.

Pozdrawiam