Także, jak żem powiedział, tak wujo to wykonał. Ponownie przejechałem się przez każdego ukochanego MAN'em.
A mój dzisiejszy kurs wieczorno-nocny, to była linia nr. 5 "Rusinowa - Szczawno Zdrój".
I miałem ponownie naprawdę przyjemny klimat, bo i włączona muzyka z lat 90, i pojazd z roku 1998.
A moim pojazdem to był: MAN A11 NG272, z moją ulubioną skrzynią biegów automatyczną ZF5, chociaż bardziej wole ZF4.
Od MZUK Wałbrzych, z numerem taborowym 283.
I to co MUSZĘ powiedzieć, to że ten MAN był tak cicho, że czasem myślałem że silnik mi się zgasił. Choć trochę przesadzam.
A malowanie to trochę mała podpowiedź, czym będę prawdopodobnie za niedługo kursował.