Witam, z tej strony Starszy Redaktor @pawelik001 z Redakcji 4Life News. Zapraszam do przeczytania artykułu, w którym opisałem wypadek, który wydarzył się dnia 13.06.2020 w sobotę. Zachęcam do pozostawienia opinii!
Przemierzając ulice San Andreas podczas patrolu, anonimowe źródło przesłało mi wiadomość, że na rondzie w Las Venturas wydarzył się wypadek. Już z daleka jadąc, można było usłyszeć sygnały dźwiękowe oraz zobaczyć sygnały świetlne. Podjeżdżając pod rondo w Julius Thruway South i parkując, miejsce zdarzenia było już zabezpieczone przez frakcję SAPD, a na miejscu był wóz strażacki SAFD. Po zaparkowaniu w bezpiecznym miejscu rozłożyłem sprzęt, który był mi potrzebny do wykonania artykułu. Standardowo, zapytałem się o pozwolenie na wejście na miejsce zdarzenia. Zezwolenie otrzymałem, więc na początek zrobiłem rozeznanie, zapisałem, to co widziałem (mam nadzieję, że nigdzie nie pomyliłem nikogo ani kolejności, bo za dużo rzeczy naraz jest w logach), a następnie zrobiłem parę zdjęć.
Na zdjęciu można zauważyć wóz strażacki i zespół medyczny SAFD. W tle możemy dostrzec dachujący sportowy pojazd marki Cheetah oraz strażaków podczas akcji.
Po zrobieniu zdjęć bacznie przyglądałem się całej akcji. Wypadek od momentu mojego przyjechania trwał około 20 minut, więc można uznać to za dość długą akcję RP. Jako że nie wiedziałem, co było powodem dachowania, zapytałem się o to Detective I @HeroS*.
"W wielkim skrócie. Nasza jednostka rozpoczęła pościg za czarnym Cheetahem. Po długiej gonitwie za ściganym, jednostka P1 wykonała manewr PIT, przez który pojazd ściganego dachował. Z powodu zapalenia się pojazdu wezwaliśmy odpowiednie służby."
Z jego wypowiedzi wynika, że powodem dachowania była nieostrożna jazda podczas ucieczki frakcji SAPD. Wraz z postępem akcji, miałem zapisanych więcej informacji. Po kilku minutach udało się ugasić silnik. Miny strażaków nie wyglądały optymistycznie- kręcili oni głowami, prawdopodobnie był to jeden z cięższych przypadków, w jakich brali udział. Niestety, nie było reakcji poszkodowanych na pukanie w szybę, przez co trzeba było przyspieszyć akcję ratunkową. Starszy Brygadier @kartovelek. szybkim i zdecydowanym ruchem chwycił za klamkę drzwi pojazdu i je otworzył. Dostrzegł on dwóch poszkodowanych i niewyobrażalną ilość dymu. W tym samym czasie Sekcyjny @K0perek próbował otworzyć maskę pojazdu, ale bezskutecznie. Po wyciągnięciu hooligana przez Starszego Strażaka @FabianPl1 i podaniu go dalej maskę udało się otworzyć.
Na pierwszym planie widać pojazd Cheetah oraz strażaków ratujących życie.
Pierwszym poszkodowanym był @karolx123. Nie miał on wyczuwanego oddechu i pulsu. @Uchat3k stwierdził, że poszkodowany ma zablokowane nogi przez deskę rozdzielczą. Po odsunięciu fotela do tyłu i rozcięciu pasów przez @kartovelek., ostrożnie wyciągnięto poszkodowanego z pojazdu i położono na ziemię w bezpiecznym miejscu. Po położeniu go i sprawdzeniu funkcji życiowych przez @kartovelek. stwierdzono, że poszkodowany wciąż nie ma odczuwanego oddechu i pulsu. Sięgnął więc do leżącego obok AED, otworzył pokrywę i zauważył że owłosienie nie pozwala na bezpieczne przyklejenie elektrod. Tak więc @kartovelek. wziął maszynkę jednorazową, zgolił miejsce przyklejenia elektrod, chwycił za nie, odbezpieczył je i przykleił w odpowiednich miejscach na klatce piersiowej. Po naciśnięciu przycisku analizy wykazano migotanie komór. Po wyładowaniu i spojrzeniu na analizę, oddech i tętno poszkodowanego wróciły. Wykonał on poszkodowanemu badanie urazowe, dzięki którym wykrył złamanie otwarte prawej ręki, skręcenie lewej kostki, złamany palec u lewej ręki oraz wytrzewienie jelita grubego. Sięgnął więc po gazę jałową oraz fiolkę z solą fizjologiczną do torby R1, nasiąknął gazę solą, przyłożył ją na jelita, dołożył warstwę suchej gazy i całość przykrył folią zabezpieczającą, a Fabian złamanie otwarte owinął bandażem i zabezpieczył. Następnie @kartovelek. sięgnął po bandaż elastyczny i owinął nim okolice skręconej kostki.
W tym samym czasie drugi poszkodowany @Veeito nie miał wyczuwanego pulsu. Jako że jego pasy były zapięte, to Starszy Sekcyjny @Griski* rozciął je nożykiem, a następnie z pomocą innego strażaka wyciągnął poszkodowanego chwytem Rauteka i przeniósł w bezpieczne miejsce. Okazało się, że oddech również nie był wyczuwalny, więc trzeba było działać szybko. Po udrożnieniu dróg oddechowych, przystąpił do wykonywania RKO 30:2.
Wykonywanie RKO poszkodowanemu przez strażaków.
Następnie @Uchat3k postawił R1 na ziemi i rozciął koszulę poszkodowanego @Veeito. Przy okazji wykrył on pistolet, więc zabrał go od poszkodowanego i odłożył go na bezpieczne miejsce. Po sprawdzeniu, czy jest możliwość bezpiecznego przyłożenia elektrod do klatki piersiowej, przylepił je do klatki poszkodowanego, a następnie strzelił. Po sprawdzeniu analizy na LP15 wykryto migotanie komór. Strzał defibrylatorem stanu nie zmienił. Wyciągnął on zestaw do intubacji, włożył specjalną rurkę i podłączył poszkodowanego pod respirator. Po wyciągnięciu z torby R1 zestawu do wkłuć, poszkodowanemu rytm serca zmienił się na asystolię, a z ust zaczęła cieknąć duża ilość krwi. W tym czasie @Uchat3k podwinął rękaw poszkodowanego, zdezynfekował miejsce do wkłucia i wbił wenflon w żyłę. Po ukazaniu się kropelki krwi zakręcił koreczek i zabezpieczył całość przylepcem. Krwotok z ust się nie zmniejszył. Było to spowodowane krwotokiem wewnętrznym. Po kilku sekundach poszkodowany stał się blady. W tym momencie @Uchat3k wyczuł, że robi się bardzo źle, więc wziął 1mg/ml adrenaliny i podał poszkodowanemu. Niestety, nie udało się go uratować, na monitorze pokazała się prosta linia, a urządzenie zaczęło pikać, co wskazywało na - niestety - śmierć. @Griski* stwierdził zgon i rozkazał Uchatkowi odpiąć elektrody, a ten ze smutkiem na twarzy odpiął je od poszkodowanego, zabrał torbę R1 i schował ją do karetki. Na koniec zjawił się lekarz, który potwierdził i wypisał zgon, a mężczyzna trafił do czarnego worka. @karolx123 po dowiedzeniu się o tym stał się bardzo smutny i zdołowany.
Po skończeniu pracy przez SAFD, została wezwana laweta SARA, która zabrała pojazd. Reszta zdjęć poniżej.
Pogrzeb @Veeito odbył się w kościele w mieście San Fierro. Zebrało się grono strażaków, policjantów i jego przyjaciel, który jechał w aucie w ten felerny dzień. @karolx123 po dwóch tygodniach wyszedł ze szpitala z blizną na brzuchu.
Siemanko, szybko i na temat powiem, że organizuje konkursik o 60000PLN
Wymagania:
- Zostawić pod tym postem dowolną reakcję
- Napisać dowolny komentarz
- Standardowo jak w każdym innym konkursie, liczba obserwujących musi się zgadzać, więc należy jeszcze zaobserwować mój profil
Wszystko będzie sprawdzane, konkurs trwa do 12.04.2020r. do godziny: 13.00. Najpóźniej o 13.30 zostaną ogłoszone wyniki na moim profilu.
(losowanie odbędzie się na stronie random.org, zwycięzcą zostanie wylosowany na podstawie numeru odpowiedzi)
Jerry_Fish otrzymał(a) reputację od ✮ Nerdus-TV w Sprzedam 6 fajniusich domków po taniości
Jerry_Fish przyznał(a) reputację dla pawelik001 w 4Life News- Śmiertelny wypadek w Las Venturas