LUVR

✔ Wykonałeś przelew na konto gracza NapalonyOrangutan (PID:339922), o kwocie 30000 PLN z konta Konto główne.

Hej, kryjówka o ID 106 - https://imgur.com/a/UuERxxi

Hej, kryjówka o ID 106 - https://imgur.com/a/UuERxxi

Decyzją Komisji Spraw Frakcyjnych zostajesz zdjęty z czarnej listy.

Twoja wypowiedź zdaje się mieć wrażenie konieczności powiedzenia ostatniego zdania przez Ciebie oraz zbędnych dywagacji. Z jednej strony większość szczegółowo już wyjaśniłem, a z drugiej nie mam zbytnio do czego się odnieść - bo najobszerniejsza część dotyczy koloru pojazdu oraz Twoich pretensji do określenia odcienia pojazdu o RGB: 25 25 25. Nigdzie tak tego nie nazwałem. Oboje stwierdziliśmy fakt, że pościg był pełen nadużyć w postaci wykorzystania niedostępnego dla jednostek terenu, ze względu na które wydana została zgoda na zweryfikowanie kierunku Twojej ucieczki. Na to również wskazywał meldunek - jasno otrzymywaliśmy informacje o tym, że wyskakujesz oraz pędzisz po bezdrożach. Lokalizacja na kanale wskazana była trzy razy - Bone County oraz odświeżenie w Tierra Robada. Ostatni raz na kanale informacja zweryfikowana była w momencie Twojego zdradzenia się na CB - nadal wskazywało to obszar Tierra Robada. Wyjaśniłem już, że jednostka wjeżdżająca od strony Whitewood miała pewność, że byliście to Wy - nie była jedynie w stanie w pełni za wami podążyć w stronę okolic Pilson Intersection. Poza tym po chwili samemu wyjechałeś na mnie co pozwoliło na kontynuację działań. Tak jak już wcześniej to określiłem - działania są dynamiczne. Zjeżdżam za Tobą z autostrady w stronę giełdy do 250.000, po chwili dostrzegam pierwotnego ściganego, który ucieka pieszo - logicznym jest, że nie wyparowałeś tylko jeszcze w obszarze środka miasta się znajdujesz. Dolicz sobie - od czasu opuszczenia serwera przez pierwotnego ściganego kwestię zweryfikowania faktycznego opuszczenia gry oraz informacji o kontynuacji działań za Tobą, kilka chwil na zebranie/podsumowanie aktualnych informacji oraz wydanie polecenia na kanale. (2023-07-16 16:22:42> QUIT >> AdvisPL* (Quit)) Finalnie po chwili padła ode mnie informacja o poszukaniu Cię do okolic 16:30. Działania uważam za zakończone w momencie kiedy wyznaczona do tego osoba zgłasza to w odpowiedni sposób, a dowodzący zezwala na opuszczenie kanału taktycznego - w momencie kiedy zostałeś o tym poinformowany, nie rozpocząłem nawet informowania jednostek o zakończeniu. Mieliśmy jeszcze na zweryfikowanie informacji z CB radia chwilę czasu oraz możliwości. Powtarzam - mieliśmy jeszcze na zweryfikowanie informacji z CB radia czas oraz możliwości. Poza tym podrzuciłeś nam lokalizację, która od Twojej kryjówki oddalona była jedną prostą - Gant Bridge'em. Nic w tym dziwnego, że ktoś kto i tak jechałby w okolice wjazdu do miasta - o którym pisałeś na radiu, byłby Cię w stanie zauważyć bądź sprawdzić podejrzany znacznik na odludziu. Odpowiadam oraz wypowiadam się za siebie. Z mojej strony temat wyczerpałem.

Detective III Penomeco, San Andreas Police Department. Tak jak już samemu to nakreśliłeś, Twoja ucieczka nacechowana była odwalaniem, brakiem zrespektowania dachowań, liczne skoki - w tym, z mojej perspektywy, skok VMAX'em z obwodnicy wokół opuszczonego lotniska. Nic w tym dziwnego, że kiedy dysponujemy pięcioma bądź sześcioma jednostkami, w tym jednostkami dwuosobowymi, będziemy w stanie - nie tylko dobrze kontrolować dany teren, którym było Las Venturas, gdzie zostałeś kilkukrotnie zauważony przez jednostki, w miarę sprawnie przeczesać obszar w którym podejrzewaliśmy, że się znajdujesz oraz monitorować Twoją lokalizację przy użyciu komputera pokładowego - z racji na ww. przejawy absolutnego braku respektowania jakichkolwiek zasad RP. Do tego pragnę zauważyć, że samemu wskazywałeś na CB radiu w tamtym momencie, zamiar pojawienia się w San Fierro celem przesiadki - i tutaj moglibyśmy dyskutować czy były to faktyczne zamiary czy tylko próba 'przynęty' abyśmy zakończyli poszukiwania, mimo wszystko na tamten moment mieliśmy bardzo zawężone pole do poszukiwań jakim były tereny Tierra Robada oraz ew. wjazd do San Fierro. Co do szczegółowego opisu działań jakie miały miejsce z mojej perspektywy - Detective I Casperinho rozpoczął działania do których po chwili się dołączyłem. Do pewnego momentu mieliśmy stały meldunek dot. Twojej lokalizacji - w tym miejscu zgłoszona została pierwszy raz informacja o utracie Cię z widoku, a tym samym na kanale określony został czas na poszukiwania. Zauważony zostałeś po chwili przy wjeździe do Las Venturas od strony dzielnicy Whitewood, gdzie jak zostało to zgłoszone na kanale - Officer nie mógł w pełni za Tobą podążyć lecz miał pewność, że to Wy poruszacie się w szarym Cheetah'u. Poinformował na kanale o kierunku w jaki najpewniej się oddalicie. W tym miejscu również wskazałem czas na poszukiwania. Następnie to ja zauważyłem Cię w okolicach opuszczonego lotniska. Po wydachowaniu na obwodnicy pozwoliłeś sobie zeskoczyć bez zawahania na autostradę, gdzie w miarę możliwości próbowałem Cię nadgonić. Następnie zjechaliście z 'JTW' w stronę fotoradaru przy giełdzie, gdzie dostrzegłem pierwotnego ściganego, za którym wszcząłem krótki pościg pieszy, który po krótkiej chwili zakończyłem z racji opuszczenia przez delikwenta gry. Dosłownie po chwili, kiedy otrzymałem potwierdzenie, że pierwotny ścigany wyszedł z serwera - jeden z Officerów poinformował nas o Twojej aktualnej lokalizacji jaką na tamten moment było Bone County. Udaliśmy się więc w okolice strefy bezprawia, tym samym ciągle kierując się na zachód z racji informacji, na bieżąco, o Twojej lokalizacji - późniejsza aktualizacji na Tierra Robada. Tutaj również określiłem czas na poszukiwania - do okolic 16:30. Po krótkiej chwili tak jak opisane wyżej, postanowiłeś zdradzić się na CB radiu - padło proste polecenie o zweryfikowaniu czy któryś z wjeżdżających do San Fierro graczy to Ty oraz czy faktycznie cokolwiek znajdziemy udając się na wskazane przez Ciebie okolice JRG przy Santa Flora. Wtedy na kanale wskazałem jednostkom zweryfikowanie czy faktycznie coś we wspomnianym San Fierro będzie się działo czy tak jak ustaliliśmy - jest forma wprowadzenia nas w błąd. Informacja padła jasna - jak najszybsze zweryfikowanie sytuacji przy Santa Flora oraz wjazdów do San Fierro. Poinformowałem także o tym co przytoczył Casperinho - jeżeli nasz ostatni trop nie wypali to zakończymy działania pościgowe. Dodatkowo, to co zostało wspomniane wyżej, praktycznie w momencie kiedy poinformowałem o tym, że najpewniej zakończymy działania - jednostka nadjeżdżająca do San Fierro od strony północnej, którą okazał się być funkcjonariusz Wr77zeR*, poinformowała nas o tym, że prawdopodobnie mają Cię ponownie na widoku. Po kilku chwilach jednostka potwierdziła, że zauważyli Cię w okolicach tunelu Bayside. Więc się w tamtą stronę udaliśmy, a tak jak wspomniałem, byliśmy praktycznie cały czas w tamtym rejonie, ponieważ w momencie kiedy Wr77zeR* potwierdził fakt zauważenia Cię - dwie jednostki wjeżdżały już na Gant Bridge. To jedyne co fizycznie byłem w stanie zrobić, a fakt braku 'strzelenia' Cię oraz tym samym informacji dla Ciebie, niestety fizycznie możliwy do skontrolowania przez osobę dowodzącą nie jest. Fakt - możliwe, że nawet ja miałem możliwość samemu odnowienia Ci statusu poszukiwanego w momencie kiedy zauważyłem Cię przy opuszczonym lotnisku, lecz priorytetem dla mnie było nadgonienie Cię, tym bardziej, że byłeś za barierkami. Podsumowując - byliśmy świadomi o zniesieniu statusu poszukiwanego od ostatniego strzału, lecz ostatni strzał nie był równoznaczny z ostatnim momentem w którym mieliśmy Cię na widoku. Samemu wspomniałeś, że była to różnica jednej/dwóch minut - nieistotne. Regulamin oraz lista zasad swoją drogą, i nie mam tutaj na myśli żadnych form łamania bądź ich naginania, lecz fakt, że w momencie kiedy działania są dynamiczne, my mamy informację o Twojej lokalizacji (podkreślam - mówimy o zawężonym obszarze) oraz pewne podejrzenia - w rzeczywistości poskutkowało, powiedzmy niezgraniem się co do sekundy z wskazanym upływem czasu na poszukiwania. Ja o korespondencji z Detective I Casperinho pojęcia nie miałem, a sama sytuacja rozgrywała się dosłownie na przestrzeni sekund/maksymalnie minut, nie było w mojej opinii tu mowy o żadnych naciągnięciach. Pozdrawiam

Decyzją Komisji Spraw Frakcyjnych zostajesz zdjęty z czarnej listy.