Jeżeli mogę się wypowiedzieć to chce powiedzieć tak,dostałem zlecenie od pana na którego jest owa skarga,gdy przybyłem na miejsce po chwili pojawił się pan który oskarzał,pan który oskarzał poprosił o gracza z wyższą rangą który przyjechał i mówił to samo co my,ale pan nadal był uparty i szukał argumentu że nie znamy wogóle regulaminu itp...powtarzaliśmy nie jednokrotnie że Nie ma blipu czyli że to nie jest w takim razie posesja i ze dlatego pojazdy są zle zaparkowane....Gracz nie potrafił tego przyjąć do wiadomości...i próbował się upierać...zatem pan Cake pojechał z autem na parking policyjny,oczywiście założył na Reminghtona blokadę na koło,ja pozostałem na miejscu i pilnowałem,gracz wtedy stwierdził że nie znamy znów regulaminu, Cake wrócił zabrał pojazd bez Rp z powodu takiego że faktycznie jak się by ustawił do zabrania pojazdu to blokował by drogi i gracze musieli by go omijać itp...pare pojazdów przejechało itp... co mało za chwile przyjechał jakiś pan bo też potrzebował pomocy...cierpliwie poczekał itp...podczas pilnowania tego pojazdu pan który napisał skargę wpadł na pomysł by napisać na mnie reporta że jestem AFK na służbie mimo że nie byłem reporta odebrał Support o nicku: Rycha coś takiego...Pan Rycha kazał wyjaśnić sprawę nam,a ja stwierdziłem ze poprostu jade z tego miejsca ponieważ żadne wyjaśnienia gracz nie potrafił przyjąć do wiadomości,czyli że popełnił błąd...i zawsze znajdował jakiś argument którym całą rozmowę tak naprawdę szantażował,tak samo co chwile pisał SS,SS itp...mimo że poprostu nie musi nam tego pisać że robi SS czy coś,ja powiedziałem że poprostu żeby napisał skargę bo ma do tego prawdy..w logach jest słowo w słowo...pozdrawiam serdecznie.