gregorybe

Dziękuje za poinformowanie i za podjęte działania. Teraz koniec sprawy zależy od KSF i SARA.

Panie Inż. @Wiesi3k.. ciesze się, że coś się z tą sytuacją ruszyło, tylko mam parę kwestii do omówienia bądź bardziej chciałbym by Główny Zarząd SARA wytłumaczył mi oraz społeczności Stanu San Andreas: 1. Z granic posiadłości i z interpretacji wynika, że zaparkowane nasze auta są bezpieczne tylko na naszej posesji, a na posesji obok już nie są bo to nie jest nasza posesja i jest to traktowane jak porzucenie auta ? Czyli podsumowując, że auta wszędzie zaparkowane są porzucone jeżeli nawet są prawidłowo zaparkowane. Owej kwestii nie rozumiem? 2. Czy zostaną wprowadzone jakieś uregulowania prawne co do definicji: auto porzucone, bądź wytyczne gdzie można zaparkować bezpiecznie auto. 3. W jakim wymiarze czasu auto jest traktowane jako auto porzucone ? Dziękuje bardzo za przelanie pieniędzy i zrozumienie mojej sprawy, ale tu nie chodzi o pieniądze, a bardziej o uwarunkowania prawne. Zgodnie z tą sytuacją wyszły niedociągnięcia prawne, które muszą zostać uregulowane aktualizacjami regulaminu, taryfikatora lub innego dokumentu prawnego, którym posługuje się frakcja SARA. Pracownik, adept czy kierownik każdemu się zdarza, ale to wy reprezentujecie frakcję SARA i wy musicie dbać od dobre imię tej frakcji by stała się jeszcze lepsza. Z całego serca wam dopinguję i za przelew jaki został dokonany na moje konto osobiście przeleję na konto @Wiesi3k. by zorganizował za tą kwotę jakiś event. Mnie przepraszać nie trzeba, tylko chciałbym aby pracownicy SARA zostali dokładnie poinstruowani przez kierownictwo frakcji oraz aby kierownictwo zastanowiło się i wprowadziło nowelizację do dokumentów by nigdy taka sytuacja się nie powtórzyła.

Login: gregorybe Nick: gregorybe Serial: 18239FEA90C1D5B1925D910014CA8142 Przynależność do frakcji: - Opis sytuacji: Dn. 10.09.2018 r. w godzinach wieczornych kiedy wracałem z pracy dorywczej (Trans-Max Express) zobaczyłem jak jeden z pojazdów SARA wiózł samochód osobowy marki Manama w stronę Parkingu Policyjnego. Gdy dojechałem na miejsce zamieszkania zobaczyłem, że na podjeździe przed domem (strefa prywatna) brakowało dwóch moich pojazdów (Manama i Bobcat). Gdy kolejny raz podjechał pojazd holowniczy należący do struktur frakcji SARA i zabrał kolejne moje auto byłem w szoku. Broniłem się pytając się pracownika jakim prawem to robi. Nie był w stanie odpowiedzieć (nie wspomnę o odgrywaniu RP). To wyglądało z jednej strony jak Straż Miejska w strefach płatnego parkowania - szybka blokada na koła i oby na się udało. Problem został zgłoszony do Kierownictwa SARA, ale nie doszliśmy do porozumienia, ze względu na bardzo złą interpretacje „WASZYCH” i przez „WAS” stworzonych dokumentów. Otwierając taryfikator znajdujący się na stronie : https://mta4life.pl/forums/topic/92644-sa-road-assistance-taryfikator/ jesteśmy w stanie odczytać cennik usług lub bardziej kar, za które możemy zostać ukarani przymusową zapłatą 300 PLN, 400 PLN itd. Ja zostałem ukarany za pojazd porzucony/utrudniający ruch. Bardzo ciekawy powód. Tylko teraz drodzy Inż. Kierownicy, itd. czym według was charakteryzuje się pojazd porzucony/pojazd utrudniający ruch?. Zgodnie z waszymi wytycznymi to każdy pojazd a nawet prawidłowo zaparkowany na poboczu. Moje auta nie były zaparkowane na chodniku, na poboczu tylko na prywatnej posesji. Podkreślam na prywatnej posesji. Więc pracownicy SARA nie mają obowiązku a nawet nie mają prawa odholować mojego pojazdu z danej posesji. Wyjątkiem jest jak wskazują zapisy z taryfikatora „Pojazd na posesji prywatnej (Holujemy pojazd tylko na wezwanie właściciela posesji) - 50 PLN”. Po drugie sam taryfikator wskazuję na to, że jest całkowity zakaz odholowywania pojazdów z prywatnych posesji - „Występuje całkowity zakaz odholowywania pojazdów z parkingów/posesji prywatnych.”. Pracownicy nie mają prawa odholowywać pojazdów z prywatnych posesji, a właśnie to zostało zrobione. Jestem stratny 1200 PLN w ciągu jednego. Wiem to nie jest duża kwota, ale wolę uświadomić wszystkich oraz zarząd frakcji jak dziurawy jest ten system „WASZ” system oraz interpretacja oceny. Jak Inżynier Wiesi3k wyznaczał mój teren prywatny, czyli moją działkę mówiąc „od tej strony do tej strony Twoje”, a reszta to inna działka. Czyli działka innego właściciela, który nie zgłosił się do SARA w sprawie odholowywania moich pojazdów. Pojazdy były prawidłowo zaparkowane, nie przeszkadzały nikomu w ruchu pieszym, ani w ruchu drogowym. Czyli z jakiej podstawy taryfikatora odholowaliście moje pojazdy? Na swoją interpretację przepisów i na własną ocenę? Interpretacja przepisów i ocena poszczególnej sytuacji jest różna. Każda osoba ma swoją interpretację i ocenę sytuacji. Nawet gdy interpretacja padła na pobocze to też zła interpretacja. Definicja pobocza brzmi następująco, że to jest część drogi, która przylega do jezdni i może być przeznaczona do ruchu pieszych, niektórych pojazdów oraz postoju pojazdów. Moje auta nie stały na poboczu, ponieważ stały po za poboczem bo wzdłuż drogi jest ułożony chodnik, na którym jest całkowity zakaz postoju (kiedyś to było regulowane przez KRD- Kodeks Ruchu Drogowego, którego teraz nie można znaleźć bo został usunięty). Pytanie teraz ile osób w taki sposób zostały oszukane? Ja zostałem w taki sposób sześciokrotnie oszukany. To nie jest jakaś moja obsesja na punkcie kasy, tylko to jest bezsensowne wydawanie pieniędzy i ciągłe użeranie się bo nawet pojazd zaparkowany prawidłowo na CPN przed parkingiem w pewnym momencie jest pojazdem porzuconym i musimy za ten pojazd zapłacić 400 PLN. Codziennie 400 PLN pomnażając średnio po 30 dni to jest 12000 PLN na jednym aucie, a pojazdów gracz może mieć wiele. Tak samo jak SARA skrupulatnie odholowuje auta tak samo ja skrupulatnie zinterpretowałem ich Taryfikator, który jest podstawą prawną do ich działań. Proszę Komisję Spraw Frakcyjnych o rozpatrzenie owej skargi bo to znając życie nie pierwszy taki przypadek z interpretacją przepisów gdzie luka prawna jest na luce i każdy może interpretować to po swojemu oraz rychłe wprowadzenie szczegółowości, które nakreślają daną sytuację. W tym przypadku każda sekunda się liczy. Mnie nie było 62 lub 64 sekund pod domem a straciłem 400 PLN, gdzie podkreślam pracownik SARA nie odgrywał RP czyli też i on łamał przepisy wewnętrzne Frakcji. Podsumowując dobrze, że taka frakcja jest jak SARA bo niektórzy pracownicy bardzo się starają i poprzez swój trud w pracach przy naprawianiu latarni, znaków, odholowywaniu pojazdów dają dobry przykład, aż miło się patrzy na takich ludzi/pracowników/graczy tak inni ten poziom zaniżają w taki sposób, że kierowcy „uberów” bardziej odgrywają swoje role choć są osobami niezrzeszonymi. Nie raz mijałem pracowników SARA, którzy nie przestrzegali wewnętrznych wytycznych KRD w postaci ograniczeń prędkości, używania kierunkowskazów, używania sygnalizacji świetlnej o barwie pomarańczowej. To nie jest moja sprawa tylko sprawa wewnętrzna frakcji, która powinna być rozwiązana przez kierownictwo. „jak Cie widzą tak Cie piszą”. No i tu właśnie jest ten dylemat, bo niektórzy naprawdę się starają, a niektórzy zachowują się i reprezentują jakby wyszli na polowanie lub na jakąś „łapankę”. Proszę o pozytywne rozpatrzenie skarg. Dowody są dołączone w postaci ss wykonanych przez jednego z pracowników. Przed dalszą analizą sprawy chciałbym być powiadomiony. Z wyrazami szacunku gregorybe Dowody: https://imgur.com/a/6Q8yf4w Świadkowie: Pracownik Frakcji i Inż. SARA.

Model: Admiral Pojemność silnika: 1.6 Przebieg pojazdu: obojętnie Cena: 40 k Dodatki: obojętnie Coś od siebie: Chciałbym kupić Admirala pod bazę tuningową, najlepiej z małym przebiegiem. Proszę o info nt. przebiegu oraz jakieś ss. Pozdrawiam.

Kły

ćma

Passat kombi bo szybciej się sprzeda Corsa OPC vs BMW E46

Polski cebulaki, patusy, dilerzy bo nie umieją dobrego towaru do kraju sprowadzić i kombinują, mefedron, tematy tabu: aborcja, imigranci, legalizacja marihuany, Sosnowiec, pół Grudziądza, Pruszcz Gdański

Abonament RTV

Nicpoń (to teraz warianty czekam na odpowiedź )