Dnia 19.06.2022r. zostałem wpisany na Czarną Listę Komisji Spraw Frakcyjnych z powodu "Odwalania na służbie, działanie na niekorzyść frakcji SARA".
Może zacznę od tego, że jest mi strasznie głupio z tego powodu, że tak postąpiłem, ponieważ gdy się dostałem to obiecałem, że tej szansy na pewno nie zmarnuję, ale niestety zmarnowałem. Powiem szczerze, że NIGDY do tej pory mi się nie zdarzyło, że jeśli coś obiecałem to tego nie dokonywałem, ponieważ ZAWSZE dokonywałem, więc chciałbym wszystkich za to przeprosić, a szczególnie całą frakcję San Andreas Road Assistance. Ale może teraz trochę opowiem o wczorajszym dniu...
19.06.2022r. niedziela, a dokładnie to wczoraj, postanowiłem pełnić służbę w San Andreas Road Assistance o około godziny 12:00. Był to mój bodajże drugi dzień na służbie, więc wziąłem lawetę no i jak zwykły pracownik San Andreas Road Assistance jeździłem po parkingach płatnych, patrzałem czy są one opłacone, ale z tego względu, że lubię pomagać ludziom no to oczywiście pisałem im czy opłacą parking bo niestety jeśli nie, no to będę zmuszony zabrać im na parking policyjny, a tego bym nie chciał, ponieważ nie lubię komuś psuć tym rozgrywki. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze wczoraj w południe niektóre osoby mi dziękowały za to, że od razu im nie brałem pojazdów na parking policyjny tylko jeszcze do nich pisałem czy opłacą parking bo niektóre nawet stały nieopłacone 30 minut. Niestety już wczoraj wieczorem, gdy zostałem wpisany na Czarną listę to na "pmie" dostałem dosyć sporo wiadomości typu "łatwo z tobą" bądź po prostu się ze mnie śmiali, ponieważ myśleli, że ja specjalnie odwalałem w tej frakcji, ale teraz chyba nadszedł ten moment żeby wszystkim wytłumaczyć dlaczego się tak stało, a nie inaczej...
Na początku tylko powiem, że wiem, że źle zrobiłem i to co teraz Wam napiszę to nie jest żadne wytłumaczenie, ale chciałbym tylko powiedzieć, że to wszystko co napisałem w tym wniosku to jest całkowicie z mojego SERCA i BARDZO ŻAŁUJĘ, że tak postąpiłem. Wiem, że każdy tak tylko może sobie napisać, ale w tym momencie daję SŁOWO harcerza, że to wszystko to jest z mojego SERCA.
A więc przejdźmy do rzeczy...
Wczoraj wieczorem w San Fierro spotkałem się z przyjaciółmi na autostradzie no i niestety trochę lawetą odwalałem, ponieważ skoczyłem lawetą z rampy na samej górze parkingu podziemnego bo do końca nie zdawałem sobie wtedy sprawy z tych konsekwencji jakie teraz wynikły. Potem pojechaliśmy na opuszczone lotnisko, ale tam w zasadzie nic takiego nie robiliśmy tylko przejechaliśmy obok akcji RP, ponieważ obok opuszczonego lotniska się tam owa akcja RP znajdowała. Potem pojechaliśmy do Las Venturas, a dokładnie obok takiej jakby bazy wojskowej w prawym górnym rogu mapy. Było tam takie coś w stylu takiego "bunkra", więc postanowiliśmy tam pojechać oraz zobaczyć co tam dokładnie jest, ale nic ciekawego tam nie było. Niestety tam właśnie zakończyła się moja kariera z San Andreas Road Assistance oraz zostałem dodany na Czarną listę Komisji Spraw Frakcyjnych. Zapomniałem dodać jeszcze to, że niestety przekraczałem wielokrotnie prędkość łamiąc KRD.
Chciałbym jeszcze dodać tyle, że przepraszam wszystkich z CAŁEGO SERCA i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mógł dołączyć do San Andreas Road Assistance bo bardzo mi się ta frakcja spodobała, ale niestety zepsułem wszystko i oczywiście jestem świadom tego co zrobiłem, ale chciałbym prosić tylko o jedno... Danie mi drugiej szansy...
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Administrację Serwera, Komisję Spraw Frakcyjnych, Liderów Frakcji San Andreas Road Assistance oraz jeszcze raz przepraszam za to jak postąpiłem... Jest mi strasznie głupio...
Z poważaniem CapitanDreams.