OjciecRydzyk

Nick funkcjonariusza: Refelek*
    Data i godzina zdarzenia: 14 07 2023 23:15
Witam, jechałem w Los Santos, skręciłem w lewą stronę z której ujawił się oskarżony, nie widziałem go na radarze, a co najlepsze nie było też go słychać, nie miałem jak się domyślić, że on tam będzie, rozumiem ostrzał jeśli zrobiłbym to specjalnie, ale ja się odrazu zatrzymałem, chciałem zapłacić za wyrządzone przeze mnie szkody, a tu taka nie miła sytuacja. Nie miałem czasu na reakcję, nie zdążyłbym whamować. Liczę na wyciągnięcie konsekwencji w stronę oskarżonego
    Dowód, który to potwierdza całe zajście: https://imgur.com/a/cGY7Vmu 
Ja, pioterro zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuj e.

Witam, Detective I Refelek*, Police Department.
Notorycznie przeszkadzałeś w działaniach pościgowych, jeździłeś za kordonem, wtrącałeś się w niego, śledziłeś jednostki, w związku z tym otrzymałeś odpowiednią informację poprzez megafon
Nie zastosowałeś się do ostrzeżenia, w dalszym ciągu śledziłeś kordon, a w tym mnie. W pewnym momencie wpadłeś we mnie z wielkim impetem, jednocześnie powodując zagrożenie dla życia funkcjonariusza - momentalnie zareagowałem skutecznie Cię likwidując. Uważam, że postąpiłem zgodnie z zasadami.
Na nagraniu Twoim, zarówno jak i na moim (jestem w stanie udostępnić je Executive Staff w razie konieczności) jawno słychać, iż miałem uruchomione sygnały dźwiękowe - nie wiem kogo w tym momencie próbujesz wprowadzić w błąd, może co najwyżej siebie.
To wszystko ode mnie, czekam na decyzję ES.

Nick funkcjonariusza: Refelek.
    Data i godzina zdarzenia: 22:30/22:45
    Pełen opis sytuacji:Jadąc Buffalo autostradą san fierro down town w stronę las venturas prawym pasem z tego co mi wiadomo jechało za mną auto. Podczas manewru skręcania mojego pojazdu uderzyłem w czarnego z tego co wiem merita ja odbijając w lewo przekoziołkowałem i wpadłem za barierki, z czarnego pojazdu wysiadły dwie osoby które nie przejęte niczym rozstrzelały mnie. Ja pojawiający się na spawnie w los santos zdziwiony całą sytuacją napisałem reporta na moje id z zapytaniem oco chodziło w tym zajściu, po przyjęciu zgłoszenia jeden z moderatorów napisał mi że w czarnym samochodzie przebywało dwóch funkcjonariuszy dostałem od niego namiar jakim był jeden z dwójki osób Refelek*. napisałem to niego z zapytaniem w jaki sposób  mamy zamiar rozwiązać tę nie typową sytuacje otrzymałem odpowiedz że mój manewr skręcania był specjalnym ruchem który mógł wtargnąć na życie funkcjonariuszy. Po pierwsze jeśli chcemy mówić o jakich kolwiek urazach podczas wypadku to z jakiego powodu poszkodowani bez stresownie wysiedli z pojazdu i rozstrzelali mnie gdyby nigdy nic. Jako że Refelek* uznał że z jego strony to wszystko ja jadący w miejsce zdarzenia zobaczyłem pracownika SARA który zabiera moje auto na parking policyjny. Jadąc za lawetą otrzymałem informacje ze pojazd i tak zostanie odholowany. Pogodziłem się z tym faktem, zapłaciłem 500 pln za wyciągnięcie pojazdu po odpaleniu silnika ujrzałem że dwie opony są przebite. Nie wiem w jakim celu oni to zrobili może mieli zły dzień albo poprostu stwierdzili że to będzie najlepsze rozwiązanie, lecz ja sądzę że jeżeli policja ma w ten sposób pomagać ludziom to nie chce takiej policji, dlaczego od razu otwierają ogień ja byłem gotowy zapłacić a nie zostać rozstrzelanym. Sądzę że osoby za to odpowiedzialne powinny ponieść konsekwencje lub chociaż zapłacić za te opony d; 
    Dowód, który to potwierdza całe zajście:  https://imgur.com/a/JtIkNJp
Ja, Kreskaa. zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuje. 
 

Witam, Detective I Refelek* - Police Department.
Wpierw pragnę zaznaczyć, iż nick osoby oskarżonej jest niepoprawny, niemniej jednak śmiem się wypowiedzieć.
W załodze wraz z Police Officer'em III+I @K4fulsky* poruszając się pojazdem marki Premier o barwach szaro-niebieskich podążaliśmy za Tobą w kierunku wjazdu na Garver Bridge. Podczas próby wyprzedzenia na autostradzie zajechałeś nam drogę po raz pierwszy - nie zareagowaliśmy. Przy kolejnej próbie wyprzedzenia celowo nas staranowałeś, co jest jasno uwidocznione na nagraniu, które posiadam - jestem w stanie je podesłać Executive Staff. W wyniku staranowania, inaczej mówiąc stworzenia zagrożenia dla życia funkcjonariuszy, lub osób trzecich postanowiliśmy oddać wobec Ciebie celne strzały - jak widać ze skutkiem. 
Skoro wiedziałeś, że jedzie za Tobą pojazd, to dlaczego zajechałeś nam bezpośrednio drogę, wiedząc, że próbujemy Cię wyprzedzić? W następnym kroku bezwzględnie w nas uderzyłeś, gdy tylko zauważyłeś, że zjechaliśmy na prawy pas. Zrobiłeś to zupełnie celowo, a w tym momencie próbujesz się nieskutecznie uniewinnić. 
To wszystko ode mnie, czekam na decyzję Executive Staff.

człowieku czy ty widzisz co ty piszesz? ty teraz sam się pogrążasz. moim zdaniem powinieneś zostać surowo ukarany za takie coś chciałem cię przeprosić za tego tarana bo on nie był celowy a ty od razu mnie zabiłeś. 

Ostrzeżenie było kierowane bezpośrednio do Twej osoby, na które nie zareagowałeś. Nie pogrążaj się, twierdząc, że jeździłeś sobie bezkarnie po mapie, wszyscy wiemy jaki miałeś cel. To, że grasz bez słuchawek nas kompletnie nie interesuje, to już tylko i wyłącznie Twój problem, że sam sobie wyłączyłeś dźwięk i nic nie słyszałeś.
Warto zaznaczyć, że zabity zostałeś wskutek zagrożenia życia funkcjonariusza, a nie utrudniania w działaniach pościgowych.