Po pierwsze, nikt do mnie nie chciał się przesiać ani nie miał zamiaru, bo gdy podjechałem pod tą akcję, to ty już miałeś zakutego gracza. Po drugie, miejsca w aucie nie miałem, bo ze mną jeździł AntySapd. Daj dowód, że miał się do mnie przesiąść ten gracz.
Kogo ty chcesz oszukać? Po co kłamiesz? Użyłem emotki „fu*kyou” PO ostrzale w moim kierunku, wykonanym przez ciebie. W logach jest napisane kiedy zakułeś mnie i kiedy użyłem owej emotki. Więc nie kłam bo tylko szkodzisz bardziej sobie pisząc takie brednie. Z racji, że miałem mute to użyłem tej emotki, aby odreagować po tym co ty zrobiłeś.
Co ty piszesz… czyli nie mogę jechać z punktu A do punktu B, bo wyskoczy mi ktoś na drogę i to będzie moja wina, że w niego wjechałem, gdy ja prawidłowo jechałem swoim pasem ruchu. Jakby nie było tego gracza i białego cheetacha to by nie było tej akcji.
Trzy razy nie będę opisywać jak to wyglądało, bo opisałem to już wyżej. Też napisałem wyżej, że ten gracz nie powinien się znajdować na drodze, bo droga jest dla aut, a nie dla pieszych. Dla pieszych jest chodnik.
Prosta droga dwupasmowa, na której mam pierwszeństwo, mogę sobie jechać ile chce. W irl jeździsz autem na autostradzie 50km/h? Bo ktoś ci wybiegnie przed maskę?
Może ty jeździsz po drodze patrząc się tylko na mini mapę, bo ja się skupiam na kierunku jazdy i na otoczeniu, na mapę spogląda raz na jakiś czas.
Tylko, że biały Cheetach po tej akcji specjalnie wjechał w nas i ty nie strzeliłeś do niego i nie poniósł żadnych konsekwencji, a przecież to już zagrożenie życia jest.
Gubisz już się. Piszesz najpierw że stał na innym pasie, a po chwili ze on nie stał w ogóle na drodze tylko na poboczu. Widać na nagraniu że stanął na środku drogi.
Tak, ostrzał był bezpodstawny.