Uszanowanie, Detective II SMARK z San Andreas Police Department.
Masz niezbite dowody na to, że wjechałem w tłum ludzi, jednak patrząc na to z drugiej strony, gracze mimo próśb kolegów z frakcji nie chcieli ani nas słuchać, ani porozmawiać, tylko powtarzali w kółko "Precz z nadużywaniem władzy przez SAPD i SAAF". Zauważyłem, że na naszym parkingu stoją dwa pojazdy z założoną blokadą, dlatego postanowiłem udać się po lawetę i przetransportować je na parking policyjny. Protestujący - o ile tak można ich nazwać - dalej zastawiali nam jedyny wyjazd z HQ, zaczynając od swojej osoby, idąc przez pojazdy prywatne, kończąc na pojazdach pracy znajdującej się nieopodal. Pragnę dodać, że wysłałem reporta z prośbą o zajęcie się zamieszkami, ponieważ tak naprawdę nie byliśmy w stanie nic zrobić, ale okazało się, że administracja miała sporo innych zgłoszeń i minęłoby zbyt dużo czasu zanim ktoś zająłby się tym całym harmiderem. Moim zdaniem nie było mowy o użyciu ŚPB, m.in. paralizatora oraz kajdanek i finalnie wysłaniu do więzienia z powodem "Zakłócanie porządku publicznego" na okres 15 minut, z powodu ogromnej ilości osób - podczas, gdy przenosilibyśmy jednych graczy, drudzy kończyliby wyrok i dołączali z powrotem do innych, w ten sposób stworzyłoby się tylko błędne koło.
Więcej do dodania nie mam, czekam na odpowiedź od Executive Staff.