Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Hotel w Beskidzie Śląskim [Urbex]


Pauli*
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

maGnqqa.png

Witam, z tej strony Redaktor Specjalista @Pauli*.

Ukazuję wam trzeci już Urbex, który zapowiedziałem w trakcie tworzenia drugiego i wypuszczenia go w świat, link znajdziecie na moim profilu w zakładce 'O mnie'.
Ten Urbex może i nie był tak bardzo fascynujący jak dwa poprzednie, jednak sporo czasu zajęło mi przypomnienie sobie co się w nim działo, spotkałem się z przyjacielem w celu odświeżenia swojej pamięci, dlatego myślę, że ten twór przyjmie się równie dobrze jak reszta.

Chciałbym jeszcze podziękować wam wszystkim za bardzo miłe komentarze w moich wszystkich pracach, motywuje mnie to bardzo i jedno jest pewne - nie odejdę od tego, jeszcze raz dziękuje.

Dzisiejszy Urbex będzie nawiązywał do Opuszczonego Hotelu z 1941 r. niestety nie udało mi się znaleźć źródła ani informacji o nim na internecie, dlatego postaram się wam opowiedzieć trochę o tym miejscu. 
Miłej lektury.

 



Opuszczony Hotel w Beskidzie Śląskim.

Opuszczony Hotel o którym mowa znajduje się na południu naszego kochanego kraju jakim jest Polska, dokładnie w Beskidzie Śląskim.

Znalezione obrazy dla zapytania beskid slaski gdzie sie znajduje mapa polskiZnalezione obrazy dla zapytania beskid slaski gdzie sie znajduje mapa polski

Hotel był tworzony w latach okresu międzywojennego, oficjalnie otwarty w roku 1937 a przejęty w roku 1939 przez Niemców.
Obiekt znajduje się w lasach z dala od najbliższej mu miejscowości, wokół były rozsiane domki, które uległy zniszczeniu przez anomalie pogodowe. W hotelu, który stał się opuszczony po roku 1954. W budynku zaraz po opuszczeniu były odprawiane rytuały satanistyczne, dokonywano tam różnych aktów wandalizmu czy morderstw.

Państwo dosłownie zapomniało o tym obiekcie, jedynie starsi mieszkańcy w obrębie miasteczek Wisła-Ustroń-Brenna opowiadają o strasznych sytuacjach, które tam napotkali.

Wraz z kolegą postanowiliśmy zostać na noc i sprawdzić, czy opowieści te są prawdziwe.

Dlaczego wybrałem właśnie Hotel a nie coś bardziej strasznego, jak wiemy na serwerze jest spora ilość osób, które ukończyły gimnazja czy podstawówkę, przedstawiam wam zawód, który opiera się na turystyce i usługach turystycznych czyli hotelarstwo, zawód, który jednocześnie jest moim zawodem. Co to jest Hotelarstwo?

Hotelarstwo - działalność gospodarcza polegająca na udzielaniu gościny przyjezdnym w przeznaczonych do tego obiektach bazy noclegowej. Zaspokaja potrzebę wypoczynku, noclegu, wyżywienia, utrzymania higieny osobistej, ochrony zdrowia i mienia, łączności z otoczeniem oraz rozrywek kulturalnych. Jest podstawową branżą turystyki jako gałęzi gospodarki narodowej.

Podróż do Hotelu

Były wakacje, mój przyjaciel, który ma rodzinę właśnie w Beskidzie Śląskim zaproponował abym pojechał z nim w celach wypoczynkowych na 4 dni do rodzinnej miejscowości, której nie zdradzę, z czego 2 dni spędzilibyśmy na wyprawie do opuszczonego hotelu (komunikacja miejska w górach jest strasznie zróżnicowana, często można czekać 8h na busa), zgodziłem się i o 5:00 już byliśmy w pociągu z potrzebnymi rzeczami, podekscytowani kolejną wyprawą.

Dojechaliśmy na godzinę 7:50, wszystko poszło gładko, transport do domu, śniadanie, opracowanie wędrówki, zapoznanie się z rozkładem jazdy i planowanie - czy zostać na noc czy może po prostu zwiedzić i wyjść.
Jako, że wakacje to mieliśmy sporo czasu, postanowiliśmy zostać w obiekcie hotelowym na noc

Nazajutrz o godzinie 4:30 wyjechaliśmy z miasteczka i na miejscu byliśmy o 10:00, wokół były może 3 restauracje, dlatego wybraliśmy się na posiłek, trochę pozwiedzaliśmy, poszliśmy nad rzekę i o godzinie 15:00 wyruszyliśmy wzdłuż ścieżki górskiej aby natrafić na obiekt, droga zajęła nam dobre półtorej godziny.

Otoczenie Hotelu

Hotel z zewnątrz nie był mocno zrujnowany, co prawda brakowało paru elewacji ale dało się przeżyć, wokół było strasznie gęsto, jedynym widokiem na dolinę było wejście na drzewo, przynajmniej bardzo gładko się oddychało i było w miarę zimno, w tamtym okresie temperatura sięgała nawet 37 stopni Celsjusza, za hotelem znajdowało się wejście, które było proste, otwierasz drzwi i wchodzisz, z przodu był prowizoryczny parking, nie używany od lat, ochrona tamtędy nie jeździ a o policji nie ma co wspominać. Dalej tylko wejście na lokalną górę.

Wejście do hotelu i pierwsze reakcje.

Gdy weszliśmy do hotelu natrafiliśmy na długi korytarz, blisko nas znajdowała się recepcja, mieliśmy nadzieję, że zobaczymy jakieś raporty o gościach hotelowych ale nic niestety nie udało się nam znaleźć prócz gazety z 1994 roku.
Za recepcją czyli w szatni hotelarskiej na środku znajdował się pentagram co lekko zrobiło na nas wrażenie bo co prawda mieliśmy tam nocować.
Po wyjściu z recepcji szliśmy dalej korytarzem, w pewnym momencie były 4 drogi, jedna do piwnicy, druga najprawdopodobniej na strych gdyż nie zaobserwowaliśmy pierwszego piętra, jest tylko parter gdzie rozsiane są pokoje hotelowe typu double czy single (pokoje dwuosobowe i jednoosobowe) lecz znaleźliśmy także apartamenty, które zajmowały 20% obiektu.

Reakcja była zróżnicowana, z jednej strony przeraziliśmy się widząc pentagram, odwrócone krzyże (krzyż św. Piotra), krzyże fenickie czy egipskie a z drugiej strony byliśmy podekscytowani kolejną przygodą, która znaczyła dla nas wiele.

Piwnica i znaleziska 

Piwnica jak zawsze u każdego Urbexowicza budzi grozę, jedni nie chcą tam wchodzić z obawy na czyhające tam niebezpieczeństwo a z drugiej strony ciekawość nie pozwala się odwrócić i odejść.
Piwnica była strasznie zniszczona, na szczęście nie była zalana i mogliśmy swobodnie chodzić po jej obszarze bez obawy na mokre buty, znajdowała się tam kotłownia i korytarz, który przebiegał pod całym obiektem - a nie był to mały obszar jak się może wydawać, w jednym budynku strasznie zaintrygowało mnie malowidło na ścianie i łacińskie napisy, które przedstawiały cesarza Nerona i napis 'Romanum' - jak wiemy, dzięki spaleniu Rzymu św. Piotr został ukrzyżowany do góry nogami - nie chciał się zgodzić aby krzyż stał normalnie gdyż nie jest godny umrzeć jak Jezus Chrystus, obrócony krzyż jest symbolem szatanistów. Znajdowały się również listy (podobne do tych z ostatniego urbex'u, który opisałem) z modlitwami,na szczęście nie znalazłem ani kropli krwi, no chyba, że mowa o tej namalowanej na ścianie.

 

 

W innym pomieszczeniu znajdował się stos gazet, jedna z roku 1939 głosząca hasło ''Obywatelu Polski, walcz o swoją przyszłość, najeźdźca ponownie u naszych bram'' było to słynne hasło nawołujące do walki przeciwko nazistom, po przeczytaniu tego pisma byłem zdziwiony jak bardzo różniło się to od tego co uczyli nas w szkole, że wojna nie rozpoczęła się w 1939r. tylko już wcześniej - od zaatakowania Czechosłowacji, Anschlussu i po ataku na most Marco Polo w Chinach przez Japończyków.

Nie chcę więcej mówić o tym co przeczytałem, gdyż sami powinniście dojść do tego źródła (chyba, że będzie sporo próśb abym opisał co przeczytałem, wtedy to rozpatrzę i odpiszę komentarzem pod tym tworem).

Kuchnia

Kuchnia to miejsce, które było dla nas równie przerażające, znaleźliśmy żywność z roku 2017, noże kuchenne, linę na środku sufitu, różne maszyny, które pomagały gotować i ubrania... miejsce nie było jednak opuszczone, ktoś musiał tu mieszkać, gdyż jeden pokój był całkowicie czysty i możliwy do użytkowania, nie chcieliśmy sobie tym zaprzątać głowy ale w szatni kucharskiej zobaczyliśmy przerażający widok.
Znacie pewnie ten rysunek sylwetki po śmierci człowieka, który rysują funkcjonariusze? Dokładnie to samo znaleźliśmy tam, nic więcej niestety nie pamiętam co było dalej.

Noc i miejsce noclegowe

Około godziny 22:00 rozpoczęła się burza, taki klasyk jeżeli chodzi o moje Urbexy (mam pecha do burz), wzięliśmy pod uwagę pokój, który znajdował się z dala od wejścia, posiadał sprawne drzwi, które przymocowaliśmy liną aby nie dało się ich otworzyć (wszelkie wejścia do hotelu zastawiliśmy tak aby jeżeli ktoś wszedł one nas zaalarmowały), nie byliśmy specjalnie przestraszeni, ustawiliśmy budziki na 4:00 (6:30 jechał nam bus)

Szum drzew, krople deszczu spadające na dach, pioruny - to dodawało klimatu, gdy kolega zasnął ja czuwałem, nie dałem rady spać, rozmyślałem co gdyby - co było strasznym błędem, usłyszałem trzask garnków z kuchni, która była niedaleko, może wiatr... mój mózg strasznie szalał, postanowiłem w końcu iść spać, nie minęła chwila i zasnąłem, obudziłem się godzinę później gdy do moich uszu dotarł dźwięk kroków na korytarzu, stwierdziłem, że to nic takiego - pewnie jeszcze śpię, dlatego nie zawracałem sobie tym głowy.

Pobudka i obserwacje

Nie było problemów ze wstaniem, zebraliśmy rzeczy i opuściliśmy pokój, pamiętacie kroki które usłyszałem? Były prawdziwe... ślady zabłoconej podeszwy ciągnęły się wzdłuż korytarza, zamurowało mnie ale nie chciałem straszyć kolegi i powiedziałem, że to moje gdy szukaliśmy schronienia, chciałem sprawdzić jeszcze kuchnie, żeby obadać, czy na pewno w nocy nikogo nie było, ledwo wychyliłem głowę i zauważyłem człowieka, który spał a obok miał nóż, nie zrobiło na mnie to wrażenia ale stwierdziłem, że lepiej się wycofać i opuścić obszar hotelu, ruszyliśmy w stronę przystanku, nie było żadnego problemu z zejściem, droga zajęła nam ponownie półtorej godziny lub mniej (nie miałem stopera).

Zakończenie

To by było na tyle z mojej wędrówki, mam nadzieję, że wam się spodoba, dotarliśmy spokojnie do domu, pewnie ciekawi was, jakie uczucie spać w takim budynku, otóż czujecie się tak, że najmniejsze rzeczy są dla was najważniejsze, rozmyślacie nad swoim życiem, co zmienić, co poprawić, to tyle.


Następny Urbex pojawi się za 3tyg. (nie chcę abyście stracili chęć czytania)

Dziękuje za przeczytanie, pozdrawiam - @Pauli*


Podobny obraz

Edytowane przez Pauli*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin