Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Czy Skąpy Carl powrócił po latach? Morderstwo w Shady Creeks...


Dudziak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

R7wNDOu.png

Witamy, z tej strony Redaktor Naczelny @Dudziak oraz Redaktor @Kvmykk__ z Redakcji 4Life News.
Od dawna w stanie San Andreas znane są historie o Skąpym Carlu. Historie te mrożą krew w żyłach, zwłaszcza gdy bierzemy pod uwagę ilość ofiar owego przestępcy i fakt, że nigdy nie został on pojmany. W dzisiejszym artykule przedstawimy Wam najnowsze informacje zebrane przez naszych Redaktorów, o wydarzeniu w lesie Shady Creeks, które wstrząsnęło całym stanem San Andreas.

Zapraszamy do przeczytania!

6zWSrlj.png
Morderstwo1.gif
6zWSrlj.png

Historie o Skąpym Carlu zna chyba każdy, jednak dla tych mniej obeznanych w sprawie streścimy ją, aby reszta artykułu miała sens.
Około 30 lat temu w mieście Los Santos oraz okolicznych wioskach zaczęły występować liczne morderstwa. Ofiarami były głównie osoby niezbyt zamożne oraz mieszkające samotnie, tak aby nikt nie zauważył ich zniknięcia. Wydarzenia zdarzały się przeważnie na obrzeżach miast lub poza nim, większość posesji, na których znaleziono ofiary, były kupione w krótkim odstępie w czasie, oraz po strasznie niskiej cenie. Morderca działał na przestrzeni 3-4 lat, w tym czasie stwierdzono 24 morderstwa w dziwnych przypadkach. Nigdy nie potwierdzono tożsamości mordercy, ale zawsze pozostawiał on po sobie charakterystyczny znak. Każda ofiara posiadała ranę ciętą na przedramieniu dokonaną po zbrodni, a z jej krwi na ścianie pozostawał krwawy podpis… ~ "Carl". O zbrodniarzu zrobiło się głośno dopiero w 1983 r., gdy dopuścił on się morderstwa na znanym piosenkarzu Oscarze Taylor. Po tym zdarzeniu zapanował strach, ludzie zaczęli spędzać więcej czasu w domach, a na ulicach były pustki. Po paru latach morderstwa ustały, a po zbrodniarzu słuch zaginął. W 2000 roku sprawę zamknięto, a morderca do dziś nie pozostał schwytany. Mówiono się, że zachorował lub umarł i dopadła go sprawiedliwość, ale tak naprawdę nic nie było pewne.

6zWSrlj.png

Dnia 11.02.2021 r. otrzymaliśmy informację od służb ratunkowych SAPD informację o makabrycznym morderstwie w lesie nieopodal Shady Creeks. Jak dowiadujemy się z rozmowy z Detective II darkmon, w godzinach wieczornych jednostka SA Police Department otrzymała zgłoszenie o zaginięciu młodej kobiety. Zmartwiona ciotka denatki nie mogła od paru dni skontaktować się ze swoją bratową, a z racji, iż mieszkała daleko od Shady Creeks, musiała poprosić o pomoc miejscową jednostkę policji. Po przyjeździe patrolu na miejsce znaleziono martwe ciało w śladach zaschniętej krwi. Do zdarzenia przyjechał Zastępca Dyrektora Tadziu z SA Medical Department, aby wystawić akt zgonu. Z zebranych przez nas informacji dowiedzieliśmy się, że zamordowana ofiara leżała w tej pozycji parę dobrych dni. Przy ofierze znaleziono dodatkowo aparat fotograficzny, który został zabezpieczony przez jednostkę policji. Przedmiot ten okazał się strzałem w dziesiątkę! Na zatrzymanym aparacie znaleziono zdjęcia, w których pojawia się prawdopodobnie oprawca zamordowanej ofiary. Specjalnie dla Redakcji 4Life News zostały opublikowane znalezione zdjęcia. Jeżeli ktoś słyszał lub widział przedstawioną postać, proszony jest o natychmiastowe zgłoszenie tego pod numer alarmowy 911, lub pobliskiej jednostki PD.
Dobra, ale skąd wiadomo, że mordercą tej ofiary był właśnie Skąpy Carl? Na ścianie budynku pozostał po nim jego charakterystyczny znak… “Vous ai-je manqué? ~ Carl”, co z tłumaczenia z języka francuskiego oznacza - “Tęskniliście za mną? ~ Carl”. Jego powrót na pewno nie może wróżyć nic dobrego… Obserwuj Redakcję 4Life News, aby być na bieżąco z wszystkimi aktualnościami na temat Skąpego Carla!

6zWSrlj.png
Morderstwo3.gif
6zWSrlj.png

Aby poznać więcej szczegółów, poprosiliśmy dowodzącego akcją śledczą, Detective II @darkmon, aby udzielił nam wywiadu w tej sprawie.

Dudziak: Witam, z tej strony Redaktor Naczelny Dudziak z Redakcji 4Life News. Mógłbym zadać Ci kilka pytań dotyczących akcji?
darkmon:
 Detective II darkmon się kłania, San Andreas Police Department, chętnie odpowiem.

Dudziak: Na początku przedstaw nam się krótko, jakie funkcje pełnisz we frakcji SAPD.
darkmon:
Do frakcji dołączyłem dokładnie drugiego września 2019 roku, akademię skończyłem w połowie października. Później systematycznie awansowałem, zdobywałem różne stanowiska. Przez kilka miesięcy pełniłem funkcję Press Officer'a, a w połowie czerwca założyłem własną dywizję, obejmując stanowisko Investigative Staff Commander'a, które zajmuje do dziś. Dodatkowo od ponad rok pełnię służbę na stanowisku Operatora w SWAT.

Dudziak: Kiedy wpłynęło zgłoszenie i co spotkaliście na miejscu?
darkmon:
W późnych godzinach wieczornych otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące braku kontaktu z członkiem rodziny, na miejsce zadysponowano jednostkę Patrol Division, która po dojeździe na miejsce zastali rozkładające się zwłoki przed drzwiami wejściowymi do leśnej chatki w lasach Shady Creeks.

Dudziak: Jakie działania podjęliście po otrzymaniu zgłoszenia, jakie jednostki zostały zadysponowane?
darkmon:
Po zweryfikowaniu zgłoszenia i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia podjęto decyzję o dyspozycji detektywów jednostki Investigative Staff wraz z technikami kryminalistyki. Nasze działania skupiły się na przeprowadzeniu oględzin miejsca zdarzenia wraz z przeszukaniem okolicy.

Dudziak: Na miejscu pracowali Wasi śledczy, co ustalili? W jakich okolicznościach doszło do zabójstwa? Ile czasu leżało ciało?
darkmon:
Po wstępnych oględzinach możemy stwierdzić, że ofiara została wielokrotnie uderzona w tył głowy tępym narzędziem, ofiara doznała licznych złamań, lecz według naszych ustaleń żyła jeszcze przez kilka godzin po ataku, dodatkowo przy ofierze został znaleziony uszkodzony telefon wraz z aparatem leżącym w kałuży krwi. Ciało było w początkowej fazie rozkładu, więc możemy stwierdzić, że działo znajdowało się tam przez dzień lub dwa, dodatkowo możemy określić, że ofiara została przeciągnięta z wnętrza chatki na taras. Powodem śmierci są liczne urazy wewnętrzne oraz hipotermia. Ze względu na dobre śledztwa nie mogę ujawnić większej ilości szczegółów.

Dudziak: Na miejscu akcji, w ręce denatki zauważyliśmy aparat. Udało się odtworzyć zdjęcia? Może znalazło się na nich coś szczególnego, co mogłoby pomóc w śledztwie?
darkmon:
Pomimo zalania aparatu krwią udało nam się odzyskać zdjęcia, na których widnieje wizerunek wysokiego mężczyzny w stroju klauna, dodatkowo ma pomalowaną twarz. Apelujemy, aby nie przemierzać samodzielnie lasów hrabstwa Whetstone oraz prosimy o natychmiastowy kontakt z numerem alarmowym w momencie zauważenia osoby odpowiadającej rysopisowi, ponadto w przypadku świadków ewentualnego zdarzenia proszę o kontakt.

Poniżej przedstawiamy zdjęcia podejrzanego z aparatu denatki, które dostaliśmy od SAPD.

6zWSrlj.png
Morderstwo4.gif
6zWSrlj.png
Morderstwo2.gif
6zWSrlj.png

Poprosiliśmy również o przedstawienie sytuacji z punktu medycznego, wywiad przeprowadzony z Zastępcą Dyrektora szpitala @Tadziu.

Kvmykk__: Witam, z tej strony Redaktor Aplikujący Kvmykk__ z Redakcji 4Life News. Zgodziłbyś się odpowiedzieć na parę pytań dot. ostatniego incydentu w okolicach Shady Creeks?
Tadziu:
Witam, z tej strony Zastępca Dyrektora Tadziu z San Andreas Medical Department. Miło mi.
Oczywiście, mogę odpowiedzieć na pytania związane z tym tematem.

Kvmykk__: Super, może na początku opisałbyś się krótko i opowiedział jaką rolę odgrywasz w SAMD.
Tadziu:
Zacznę, więc od początku. Jestem Tadziu, mam niespełna 20 lat. Na co dzień jestem osobą koleżeńską, czasami żartobliwą i dążącą do postawionego celu. Obecnie we frakcji pełnię funkcję Zastępcy Dyrektora więc część obowiązków Dyrektora Szpitala przechodzi na mnie oraz pełnię obowiązki Zarządu frakcji SAMD, a w wolnym czasie również wyjeżdżam do zgłoszeń.

Kvmykk__: Jak dowiedziałeś się o zdarzeniu i co zastałeś na miejscu?
Tadziu:
O zdarzeniu zostałem poinformowany przez frakcję SAFD. Konkretnie chodziło o to, aby wysłać lekarza, by stwierdzić zgon. Początkowo spodziewałem się, że to będzie typowy wyjazd, lecz po dojechaniu na miejsce sytuacja, jaką tam zastałem, nie będę ukrywał, ale mnie przeraziła. Na pierwszy rzut oka można było śmiało powiedzieć, że zwłoki, które zastaliśmy leżały już kilka dni, co można było stwierdzić z wczesnej fazy rozkładu ciała. Ofiara leżała w kałuży krwi, lecz po przeprowadzeniu odpowiednich badań, by stwierdzić zgon, wynikło, że ofiara żyła jeszcze przez kilka godzin. Prawdopodobnym powodem śmierci jest wykrwawienie się, liczne urazy wewnętrzne, niewykluczone, że także i hipotermia. Potwierdzenie tych informacji może wykazać sekcja zwłok.

Kvmykk__: Jakie były twoje zadania po przybyciu na miejsce?
Tadziu:
Tak jak wspomniałem wcześniej, moim głównym zadaniem było wypisanie aktu zgonu oraz jego stwierdzenie. Resztą zajęli się pracownicy jednostki medycznej SAFD.

Kvmykk__: Wiadomo co było przyczyną zgonu i ile czasu poszkodowany już nie żył?
Tadziu:
Na pierwszy rzut oka można by śmiało stwierdzić, że ofiara zginęła z powodu uderzenia tępym narzędziem w tył głowy. Ciężko na tę chwilę powiedzieć, ale najprawdopodobniej przyczyną były, jak już wspomniałem, wykrwawienie się, hipotermia oraz liczne urazy wewnętrzne. Na oko, ofiara leżała w tym miejscu już dobrych kilka dni co szło wywnioskować między innymi ze wstępnej fazy rozkładu.

Kvmykk__: Wspaniale, dziękuje za udzielenie odpowiedzi! Chciałbyś kogoś pozdrowić?
Tadziu:
Również dziękuję za wywiad! Od siebie chciałbym pozdrowić wszystkie jednostki, jakie były na miejscu zdarzenia.

6zWSrlj.png

Udział w zdarzeniu wzięli:

Denatka: @AdekUchiha
Klaun: @Kvmykk__

(SAPD)
@Aksiu, @Kelly, @darkmon, @DeWKOng98, @TymeK*

(SAFD)
@Oker., @Switel12

(SAMD)
@Tadziu

6zWSrlj.png

Serdecznie dziękujemy za przeczytanie, zachęcamy do podzielenia się swoimi opiniami poprzez komentarze oraz reakcje! Niebawem pojawią się kolejne artykułu ze Skąpym Carlem!

Pieczatka_4LN_RN.png
kvmyk.png

R7wNDOu.png

Edytowane przez Dudziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem nigdy o "zbrodnialcu" tylko o "zbrodniarzu" ale kto tam wie. Fajny pomysł, lecz tekst czytało mi się bardzo ciężko przez dziwny dobór słownictwa, na następny raz mam nadzieję, że będzie lepiej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin