Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

Redakcja 4Life News - Wywiad z byłym Liderem frakcji SAFD


Olcia501
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Fqt3672.png

Witam, z tej strony Młodsza Redaktorka @Olcia501 z Redakcji 4Life News. Przedstawię Wam dziś wywiad, a bardziej aktualizację wywiadu, z byłym Liderem frakcji SAFD @kartovelek.

Zapraszam do przeczytania!

 

yFt504L.png

Legenda:

O - Olcia501
K - kartovelek.

yFt504L.png

r4hED4g.png

yFt504L.png

 

O: Witaj, z tej strony Młodsza Redaktorka Olcia501. Chciałbyś może udzielić nam wywiadu?
K: Jasne!

O: Więc na sam początek, opowiedz nam coś o sobie.
K: Szczerze mówiąc, nie umiem mówić o sobie i niezwykłym tego robić, więc polecimy standardem. Mam na imię Kamil i na chwilę obecną skończyłem 19 lat. Mieszkam w niewielkiej miejscowości, około 30 km od Wrocławia. W obecnym roku skończyłem szkołę średnią, udało się zdać maturę i jeżeli wszystko pójdzie dobrze, od października zaczynam studia.

O: Super! Powiedz nam może jeszcze, co lubisz robić w wolnych chwilach, masz może jakieś hobby, zainteresowania?
K: Zainteresowaniem czy też hobby, co chyba oczywiste, jest pożarnictwo oraz ratownictwo medyczne. W tym pierwszym nie mogę się co prawda spełniać tak, jak bym chciał, co spowodowane jest względami zdrowotnymi, jednak nikt mi nie zabroni tematem się interesować prawda? ;)

O: Prawda! Przejdźmy do następnego pytania! Jakiej muzyki słuchasz? Masz jakiś ulubiony gatunek/zespół?
K: Szczerze mówiąc to nie, nie mam ani ulubionego gatunku, zespołu, wykonawcy czy utworu. Osoby, które przesiadują ze mną na kanałach mumble wiedzą, że mój gust muzyczny jest... bardzo zróżnicowany. Słyszę jakąś piosenkę, spodoba mi się, trafia do playlisty i tyle. I tym oto sposobem po otworzeniu listy utworów w telefonie zaraz obok rosyjskiego hardbassu znajduje się... włoska opera.

O: Nieźle! Moje playlisty wyglądają podobnie! Masz wizję siebie za 10 lat?
K: Ostatnimi czasy, wiele dzieje się w moim życiu prywatnym i jakakolwiek wizja siebie w przyszłości przestała istnieć. Kiedyś była ona dość mocno ukształtowana, jednak teraz czekam, na to, co przyniesie czas. 10 lat jest bardzo odległym terminem, gdzie tak naprawdę równie dobrze mogę nie dożyć jutra. Mam co prawda takie jedno, duże i dość jasne marzenie... jednak zostawię je chyba dla siebie.

O: Rozumiem. Zmieniając troszkę temat, grasz w jakieś gry?
K: Uwielbiam wszelakie gry z gatunku symulatorów, to też nie zaskoczę nikogo, że taki Farming czy Euro Truck Simulator był ogrywany dość mocno i jest nadal. Tu tak samo, jednak jak w przypadku muzyki, nie mam jasno określonego ulubionego gatunku czy gry. Gram w to, na co mi akurat przyjdzie ochota, na co mnie najdzie, czy też w to, w co jest z kim grać. Są to różne tytuły tak naprawdę.

O: Okej, grasz może na jakiś innych serwerach MTA, oprócz 4Life?
K: Jeżeli chodzi o platformę MTA, to w zasadzie tylko 4life, jeżeli chodzi, o nazwijmy to w miarę regularną grę. Czasami wejdzie się na jakiegoś FFSa czy inne SAPD:FR, żeby się pobawić, ale to jak jest z kim.

O: A dlaczego akurat wybrałeś serwer 4Life, a nie jakikolwieki inny?
K: Szczerze — nie wiem, chyba przypadkiem. Przygodę z serwerem zacząłem już w 2016 roku. Wbiłem 100 godzin i przez ten czas nie dorobiłem się w zasadzie niczego. Po tym czasie kuzyn zaciągnął mnie na inny serwer. Założenie było proste — piszę tam do frakcji. Dostanę się — super, gram tam. Nie dostanę się — wracam na 4Life’a. No jak łatwo się domyśleć — dostałem się i spędziłem na tamtym serwerze około 1.5 roku. Po tym czasie tam przygoda się skończyła i znowu był wybór. 4Life czy też może kolejny serwer. Znowu identyczna sytuacja — napiszę tam i zobaczymy. Dostanę się — będę tam grał. Jeżeli nie — wracam na 4Life’a. Na owym, drugim można powiedzieć w "karierze" serwerze również spędziłem około 1.5 roku. Po tym czasie nastał czas powrotu na 4Life i tak jakoś jestem.

O: Super, powiesz nam o swoim majątku na 4Life? Jaki on jest?
K: Totalnie nie wiem, nie mam pojęcia, naprawdę. Nie przywiązuje do tego totalnie żadnej uwagi. Gram dla czystej przyjemności z gry, a majątek można powiedzieć, zbiera się przy okazji. Nie ma on dla mnie żadnego znaczenia i równie dobrze, jeżeli ktoś by dzisiaj powiedział, że cały idzie do usunięcia, nie miałbym bym z tym problemu. Na oko... no nie wiem, nie znam się. Mam 4 pojazdy Full Tune + pieniądze do odebrania za służbę. Coś koło może 5 milionów łącznie? Nie wiem.

O: Okej, myślałeś może o dołączeniu do innej frakcji niż San Andreas Fire Department?
K: Zanim dołączyłem do San Andreas Fire Department, po raz pierwszy aplikowałem do San Andreas Police Department i do Transport of San Andreas. Jednak po dołączeniu do San Andreas Fire Department, nie przeszła mi przez myśl inna frakcja. No może przez moment San Andreas Medical Department jednak nie byłaby to tylko moja decyzja, a wiązałoby to się z czymś nieco innym.

O: Rozumiem, a jak to było z twoim powrotem? Dlaczego nastąpiła decyzja o powrocie do gry oraz San Andreas Fire Department?
K: Nie jest to żadną tajemnicą, że mój powrót podyktowany jest brakiem ruchu ze strony Komisji Spraw Frakcyjnych, co też otwarcie w powrocie napisałem. Przed odejściem złożyłem na ich ręce propozycję, odnośnie do wprowadzenia czegoś takiego jak „honorowy członek frakcji". W dużym skrócie miałoby to polegać na tym, że osoba zasłużona po aprobacie lidera frakcji mogłaby (jeżeli by chciała) pozostać w panelu na stopniu najniższym, zaraz po akademii. Nie byłaby w składzie, nie obowiązywałaby jej norma minutowa, ale też wiadomo, nie miałaby możliwości awansu — no po prostu tak jakby jej we frakcji nie było. Służyć to miało temu, że ktoś kończący grę z różnych przyczyn w momencie większej ilości wolnego czasu i chęci mógłby sobie wejść, pograć, pojeździć czy porozmawiać z osobami, z którymi wcześniej ten czas spędzał. Odszedłem w maju (ogłoszenie zostało napisane ponad miesiąc po moim wniosku) mamy koniec lipca — nadal mimo zapewnień nic się z tym nie ruszyło, więc postanowiłem napisać zwykły wniosek, a na temat aktywności dogadać się z liderem.

yFt504L.png

BVamG9e.png

yFt504L.png

O: A dlaczego akurat padł wybór na San Andreas Fire Department?
K: Tak jak wyżej wspomniane pożarnictwo jest jednym z moich największych zainteresowań, hobby czy też można by powiedzieć największą z pasji. Jednak no jak już wyżej wspomniałem, w życiu realnym nie mogę się w tym realizować ze względów zdrowotnych. Co za tym idzie — wybór był dosyć oczywisty. Lubię to i jeżeli jest opcja mieć z tym styczność, chociażby w grze komputerowej to, czemu nie.

O: Racja. Wszyscy wiemy, że opuściłeś progi San Andreas Fire Department jakiś czas temu, gdzie mimo wszystko miałeś dość wielkie osiągnięcie. Dlaczego tak?
K: Tak jak wyżej wspomniane, w moim życiu prywatnym i osobistym, ostatnimi czasy sporo się dzieje. Przekłada się to bezpośrednio na ilość wolnego czasu, a pewne wydarzenia przekładają się również na chęci gry. Nie chciałem być zawalidrogą najzwyczajniej w świecie. Po co komu lider, który pokaże się raz na tydzień o ile w ogóle, a lideruje tylko oficjalnie. Nie chciałem hamować rozwoju frakcji, a właśnie to by się działo, jeżeli zostałbym na stołku" tylko po to, żeby na nim siedzieć. To też decyzja, aby ustąpić miejsca komuś innemu, komuś, kto również ma pewne pomysły, ma więcej czasu i możliwości, żeby je realizować, była dosyć oczywista.

O: Chciałbyś jeszcze powrócić na stanowisko Lidera?
K: Szczerze mówiąc — nie wiem. Obiektywnie patrząc, są na to małe szanse tak czy siak. Na pewno nie chciałbym obejmować stanowiska w obecnej sytuacji z tych samych powodów, dla których odszedłem. Jeżeli kiedyś sytuacja by się zmieniła, miałbym więcej czasu to, czemu nie. Jednak czy się to stanie — wątpię

O: Wolałeś być na stopniu Generał Brygadier czy jednak wystarcza ci stopień Starszego Kapitana?
K: Zacznijmy od bardzo ważnej rzeczy, którą trzeba przy tym punkcie poruszyć. W naszej frakcji stosujemy identyczną zasadę jak w życiu realnym tj. stopień =/= się stanowisko. Co to znaczy? W dużym skrócie — możemy mieć kapitana, który będzie pracownikiem bez żadnych funkcji, a możemy mieć np. aspiranta, który wejdzie do zarządu. Co prawda sposób, w jaki skonstruowany jest zasób frakcji, troszkę utrudnia takie postępowanie, ale wszystko jest do przejścia. Odpowiadając zatem na pytanie, które dotyczy stopnia — jest mi to obojętne. Mogę dostać nawet strażaka-elewa i nie miałbym z tym żadnego problemu. Dla mnie najważniejsza jest przyjemność z gry, a nie pogoń za wirtualnymi gwiazdkami (chociaż te trzeba przyznać, po prostu wyglądają ładniej na dystynkcji ). Jeżeli tylko utrzymałbym możliwość wykonywania pewnych czynności to stopień nie gra dla mnie roli.

O: Rozumiem. Gdybyś mógł i miał możliwości, co byś zmienił we frakcji?
K: Mam parę pomysłów cały czas. Część z nich wymaga jednak pomocy skrypterów czy, modelerów, bo sam nie posiadam niestety zdolności i umiejętności zdziałania czegokolwiek w tych dziedzinach. Mam też parę pomysłów dotyczących organizacji wewnętrznej, kilka pomysłów na pewne zmiany itp. Kilka pomysłów dotyczy szkółki i szkolenia, kilka dotyczy relacji JRG-1, a JRG-2. Część jeszcze innych rzeczy. Trochę by się tego myślę, znalazło, ale zdradzanie tego tutaj nie ma, myślę sensu.

O: Co sądzisz o aktualnym liderze frakcji San Andreas Fire Department?
K: O HaaQu? Szczerze, HaaQu znam osobiście i dla mnie prywatnie. Jest po prostu dobrym kolegą. Jeżeli zaś chodzi o kwestie zarządzania frakcją — ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć. Jako mój zastępca radził sobie świetnie, zawsze mogłem na nim polegać i nie mieliśmy ze sobą żadnych problemów. Jako komendant główny minęło, myślę za mało czasu, żeby móc cokolwiek więcej powiedzieć, ale myślę, że sobie świetnie poradzi.

O: Jesteś może w jakimś biznesie? Jak tak to w jakim?
K: I tak i nie można powiedzieć. W momencie odejścia z frakcji odszedłem też biznesu, którym było wojsko. Obecnie sytuacja ma się identycznie jak z frakcją. Niby jestem, niby mnie nie ma. Troszkę mnie jednak do tego biznesu trzymało, gdyż byłem jednym z jego założycieli, ale wiem, że znajduje się w dobrych rękach i tyle.

O: Jasne. Zakańczając już powoli ten wywiad, chciałbyś może kogoś pozdrowić?
K: Czy ja wiem, chyba niekoniecznie.

O: Okej! W takim razie dziękuję Ci bardzo za udzielenie wywiadu!
K: Nie ma problemu, dziękuję również.

yFt504L.png

Dziękuję za przeczytanie wywiadu! Zachęcam do wyrażania swoich opinii w komentarzach oraz klikając reakcję! Do zobaczenia!

aKBx4gY1td0tMCdTVclakMIsB_fYU2Eb3N7VfHDD

Autoryzował: @MateuszXQ

Fqt3672.png

 

Edytowane przez MateuszXQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin