Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - O włos od tragedii.


zv.sia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

k4tj1er.png

Cześć! Tu Młodsza Redaktorka @xvsac  z Redakcji 4Life News. Zapraszam was do zapoznania się z poniższą historią, która zmrozi wam krew w żyłach.
oXr98cJ.png
Pewnie każdy słyszał o zabójstwach czy o innych sprawach kryminalnych. Teczki w archiwum są nimi przepełnione, ale założę się, że nikt z was nie ma pojęcia, o tym, co wydarzyło się 73 lata temu w budynku kasyna w Las Venturas. Zapraszam do wysłuchania historii na temat Pana Amoniusza R., który chciał zniszczyć San Andreas.
oXr98cJ.png

7V5fX50.gif

oXr98cJ.png

Amoniusza R. od małego ciągnęło do eksperymentów. Zaczęło się od wlewania tranu do mleka, z czasem jednak zaczął mieszać różne produkty, aby wybuchały. Jego rodziców nie zaniepokoiło to, zwykły dzieciak wsypujący (wtedy jeszcze mało popularne) mentosy do coli. Jednak gdy kupił fajerwerki i zaczął eksperymentować z nimi, można było wyczuć, że coś jest nie tak. Niestety, w jego rodzinie praktykowane było tak zwane “wychowanie bezstresowe”, więc rodzice Amoniusza tylko klepali go po główce, robiąc tylko to, co ich ukochany syn chciał.

Z czasem nasz Pan R. wyprowadził się z domu rodzinnego, kupił kawalerkę i zaczął pracować w kasynie. Wtedy jeszcze nikt się nie spodziewał, co wydarzy się w niedalekiej przyszłości. Amoniusz zaczął swoje eksperymenty przenosić do piwnicy kasyna. Stworzył on tam swoje laboratorium. Pracował nad bombą. Pragnął zniszczyć całe San Andreas i wszystkich, którzy go skrzywdzili. Pewnie zastanawiacie się, w jaki sposób go skrzywdzili. Zapomniałam wspomnieć, że Amoniusz w szkole był niezbyt lubiany przez swoich rówieśników, przez to, że był inny. Nie wychodził z nimi na podwórko grać w piłkę, bo wolał siedzieć w domu i robić swoje eksperymenty. Dzieci nazywały go “drugim Dexterem”. Strasznie go to wkurzało. Mimo iż nikt nigdy go nie uderzył, nie wyzwał, czy życzył mu śmierci, twierdził, że był dręczony i stale prześladowany.

Nadszedł dzień finalizacji planu “drugiego Dextera”. Wszystko miał dokładnie zaplanowane. Bombę umieścił w jednorękim bandycie stojącym przed złotym posągiem. Ładunek był ustawiony tak, aby wybuchł o 11:57, ponieważ była to godzina jego urodzenia. Jeden z pracowników kasyna, z racji, iż jego imię nigdy nie zostało upublicznione na potrzeby tego artykułu nazwę go Marek, zauważył, że coś jest nie tak. Pan R. był wesoły jak nigdy, gdzie zazwyczaj wyzywał wszystkich oraz był agresywny. Marek postanowił śledzić “drugiego Dextera”. Nie minęła dużo czasu, a odkrył on szokującą prawdę o nikczemnym planie Amoniusza. Przerażony pracownik kasyna niezwłocznie powiadomił o tym policję. Z początku nikt mu nie uwierzył, ponieważ Marek był znany wśród nich z różnych przekrętów, czy żartów, ale pod jego naciskiem przysłali patrol na miejsce.

oXr98cJ.png

7sRwOHg.gif

oXr98cJ.png

Kiedy jednostka przyjechała na miejsce, było już za późno, lecz czytacie to, a San Andreas jest całe. Coś poszło nie po jego myśli. Bomba, która miała wybuchnąć, okazała się wadliwa. Funkcjonariusze policji ujęli Amoniusza i wszystko skończyło się dobrze. Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Nie dożył on wyjścia z więzienia, ponieważ już po miesiącu za kratami popełnił samobójstwo. Miejscowi twierdzą, że w piwnicach kasyna dalej znajduje się jego laboratorium, które on nawiedza i czeka, aż ktoś przyjdzie do niego oraz stworzy z nim drugą, lecz działającą bombę.

oXr98cJ.png

Bardzo dziękuje za przeczytanie mojego artykułu. Was natomiast czytelnicy zachęcam do pozostawienia serduszka oraz do wypowiedzenia się na jego temat w komentarzu! <3

oXr98cJ.png

q1RmNA3.png
Autoryzował: @Mefju4


k4tj1er.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin