zv.sia

Witam, z tej strony Redaktorka @zv.sia z Redakcji 4Life News. Zapraszam do przeczytania wywiadu z Supportem @Matias2525. z - @zv.sia M - @Matias2525 z: Uszanowanie, z tej strony Redaktorka zv.sia z Redakcji 4Life News. Czy chciałbyś udzielić mi wywiadu? M: Oczywiście, że Ci go udzielę. z: Bardzo dziękuję. Opowiedziałbyś coś o sobie? M: Witam wszystkich czytających ten wywiad. Mam na imię Mateusz i liczę sobie już niestety 30 lat. W codziennym życiu jestem szczęśliwym tatą 2,5 rocznej córki o imieniu Dagmara, która jest dla mnie całym światem. W tygodniu pracuje jako kurier w firmie InPost. Po pracy staram się przebywać jak najwięcej czasu z córką, a wolnych chwilach obejrzeć jakiś serial, czy też się trochę odstresować i pograć w MTA, lub inne gry. Interesuję się muzyką DISCO POLO, ponadto ciągnie mnie do Formuły 1, Tenisa ziemnego, oraz Siatkówki. z: Kiedy i jak trafiłeś na 4life? Dlaczego wybrałeś akurat ten serwer i co przykuło twoją uwagę jako gracza? M: Na serwer dołączyłem 11 sierpnia 2018 roku. Co do dołączenia, nakłonił mnie mój brat, który gra do tej pory na tym serwerze. Nicku nie będę zdradzał, kto wie, ten wie :D. z: Prawie sześć lat to doprawdy imponujący wynik. Czego dorobiłeś się podczas swojej przygody na 4life? Jakie pełnisz funkcje? M: W całej mojej kadencji na tym serwerze przegrałem 5365 godzin i dorobiłem się aż 11 pojazdów. Wiem, że są osoby, które mają więcej, ale preferuję robić pojazdy od zera. Co do funkcji, aktualnie posiadam rangę Supporta. Po prawie 9-miesięcznej przerwie postanowiłem wrócić i staram się pomagać innym, ale też jak wiadomo czasem ukarać. Aktualnie jestem we frakcji SAPD na stopniu Captain I. Dodatkowo pełnię funkcje Field Training Officera. Jakiś czas temu postanowiłem dołączyć do biznesu San Andreas Armed Forces. Aktualnie posiadam stopień Plutonowy. z: Jak długo jesteś w SAPD? Dlaczego akurat Training Staff? M: We frakcji SAPD jestem już ponad 2 lata i bardzo się cieszę, że wybrałem tę frakcję, ponieważ panuje w niej bardzo miła atmosfera, jesteśmy jak jedna wielka rodzina. Wybrałem dywizje Training Staff, ponieważ pełniłem już kiedyś funkcje szkoleniowca w San Andreas Road Assistance. Bardzo lubię uczyć nowych członków frakcji oraz przekazywać im moją wiedzę i doświadczenie, które zdobyłem. z: Jesteś także członkiem SAAF. Co sprawiło, że wybrałeś akurat ten biznes? M: Wybrałem biznes San Andreas Armed Forces, ponieważ jest tam sporo moich znajomych, oraz bardzo lubię odgrywać RP. W niedalekiej przyszłości planuję dołączyć do WSP (Wojskowa Straż Pożarna), aczkolwiek inne pododdziały również biorę pod uwagę. z: Jesteś także członkiem zarządu organizacji Olimp. Dlaczego akurat ta organizacja? Jakie są Twoje obowiązki wynikające z zarządowej rangi? M: Nie pamiętam, jak długo jestem w zarządzie, z pewnością kupę czasu. Dołączyłem do niej poprzez fuzję własnej organizacji - została połączona z Olimp. Jako założyciel trafiłem do zarządu, w którym do tej pory w nim jestem. Uważam, że podjąłem słuszną decyzję. W owej organizacji panuje fantastyczna atmosfera - jak to mówią “jak u mamy”. Co do moich obowiązków, niestety nie mogę ich zdradzić. z: Czy masz jakieś marzenia? M: Marzenia ma każdy, ale nie wszyscy mogą je spełniać oraz nie każde się da. Aczkolwiek moim największym marzeniem jest, by po prostu wieść spokojne życie bez problemów i konfliktów. z: Czy poza pełnieniem służby we frakcji zdarza ci się pracować w pracach dorywczych? Jeśli tak, to czy masz jakąś ulubioną? M: Zanim dołączyłem do jakiejkolwiek frakcji, bardzo lubiłem pracować na lawetach Transmax. Udało mi się wbić 4 level. Z tego, co pamiętam, posiadam wynik ponad 1200 kursów. z: Jest to doprawdy imponujący wynik. Jak wyżej wspomniałeś, grasz też w inne gry poza MTA, masz może ulubioną? Jeśli tak, to jaką i z jakiego powodu? M: Jak wspomniałem głównie gram w MTA. Poza 4life chętnie sięgam po tytuły takie jak Fortnite, ETS, FS, oraz Paladins. Osobiście nie mam ulubionej, gdy jedna mi się znudzi, gram w kolejną. z: Na początku wywiadu wspomniałeś o muzyce DISCO POLO. Co przykuwa Twoją uwagę w tym gatunku? Jesteś w stanie polecić parę wykonawców bądź utworów? M: Uhuhu… Ciężkie pytanie, ponieważ żyję DISCO POLO od dobrych parunastu lat. Ciężko mi określić ulubionych wykonawców. Gdybym miał wypisywać wszystkich, to byłby to najdłuższy wywiad w dziejach 4life :D. Moim idolem jest Akcent, którego koncert pragnę zobaczyć na żywo i mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. Ponadto słucham także Boys, Classic, Top Girls i wielu innych. z: Dochodzą mnie słuchy, że mówisz po węgiersku. Czy to prawda? M: Czy to prawda? Niestety, ale jest to mit. Bardzo szybko mówię, często niezrozumiale. Dlatego przyjęło się, że mówię po węgiersku. z: W każdym micie jest ziarnko prawdy. Wracając, masz może jakiegoś pupila? Jeżeli tak to jakiego, a jeśli nie to czy chciałbyś mieć?? M: Mam pieska, który wabi się Max, oraz koteczka, na którego punkcie mój brat ma fioła. Osobiście chciałbym posiadać wilczura z krwi i kości. z: Masz może jakąś ciekawą historię z serwera, którą chciałbyś się z nami podzielić? M: Hmm… Jedyna sytuacja, która przychodzi mi do głowy, miała miejsce, gdy dostałem się na rangę Support’a. Mianowicie, gdy byłem na Mumble, pojawiły się wyniki na forum. Wszyscy byli naprawdę podekscytowani. Dochodząc do sedna, pięć osób wparowało do mnie na kanał i powiedzieli, że się dostałem, z kolei ja odpowiedziałem im, że co z tego. z: Oglądasz filmy bądź seriale? Jesteś w stanie polecić jakiś tytuł czytelnikom? M: Oczywiście, że oglądam, Co jak co imię zobowiązuję i po pracy oglądam Ojca Mateusza. Poza tym z ochotą sięgam również po inne tytuły, na przykład „Ranczo” czy „Komisarz Alex”. Co do zagranicznych, polecam „Hawaje 5-0”, „S.W.A.T” oraz mój ulubiony „Pamiętniki Wampirów”. z: Gdybyś miał okazję wyruszyć za darmo w podróż, gdzie byś się wybrał? M: Gdybym miał taką możliwość, to z pewnością byłaby to Australia. Mam tam ciocię, ponadto posiadam zamiłowanie do tenisa ziemnego. Chciałbym chociaż raz móc zobaczyć mecz tego sportu na żywo. z: Mam nadzieję, że uda Ci się zobaczyć takowy mecz. Jaką cechę najbardziej sobie cenisz, a jakiej nie lubisz? M: Nie ja jestem od decydowania, kto jest dobrym człowiekiem, a kto nie. Jestem bezstronny i tego oczekuje od innych. Nikogo nie oceniam "po okładce". Jako obywatel oczekuje szczerości oraz zrozumienia. Jest to podstawa, reszta to są pierdoły czy to w grze, czy w życiu prywatnym. z: Czy chciałbyś kogoś pozdrowić? M: Oczywiście, chciałbym bardzo mocno pozdrowić cię, oraz ci podziękować. Była to bardziej naprawdę ciekawa rozmowa, niżeli wywiad. Mam nadzieję, że osoby czytające to wezmą sobie poszczególne słowa do serca. Pozdrawiam całą administrację, wszystkie frakcje i biznesy oraz każdego z graczy serwera. Dziękuję czytelnikom również za przeczytanie tego wywiadu oraz tobie za chęć przeprowadzenia go ze mną. z: Z mojej strony to wszystko. Serdecznie dziękuję Ci za udzielenie wywiadu oraz poświęcenie na niego czasu. M: Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego czytania. Autoryzował: @Mefju4

Uszanowanie! Z tej strony Redaktorka @zv.sia oraz Młodszy Redaktor @Hexylo* z Redakcji 4Life News. Serdecznie zapraszamy do przeczytania relacji z XVI gali 4FIGHT! XVI gala 4FIGHT 2v2 była niezwykłym wydarzeniem, które 6 stycznia 2024 roku zgromadziło fanów walk z całego serwera. Walki drużynowe dostarczyły nie tylko widowiskowych momentów, ale także dużo pozytywnej energii. Składy: @Mefju4 @Lisa_ @thamian @bartoszek. @Adracz45 @K_R_U_K_ @smogu. @MagicznyXerix. @.Mich4U @TeKMistrz @Mlonskyy (brak 2 osoby) @Piko0412 @Sheeker @yeezy.AntySARA @!!!! @Bodzio300te @Desterek @Kamikaze* @solty @Krzysiu, @Grzesiu. @Marsherox @Blahwe_z @Motylele @JanuszManiek @SkillaKupisz|KCPD| @marekbojuwkarz @Wr77zeR* @p3gani @YeaBunny @Anty.SAPD Pierwsza runda była niezwykle zacięta, szesnaście drużyn, wymieniało się intensywnymi ciosami. Każda para dawała z siebie jak najwięcej. Wszyscy byli naprawdę zdeterminowani i nie ułatwiali zadań swoim przeciwnikom. Pojawiły się też przeciwności losu. Jedna z par nie zjawiła się, z kolei podczas piątej walki okazało się, że jeden z zawodników nie miał pary! Aczkolwiek nie zraziło go to. W drugiej rundzie nie brakło adrenaliny. Nie można było mówić o nudzie! Każda walka była doprawdy zacięta. Jak to bywa, ktoś wygrywa, ktoś przegrywa. Wśród publiczności falę emocji nie raz wywołał werdykt sędziego. Pozostały cztery najlepsze drużyny. Po kilku minutach przerwy rozpoczęły się półfinały, gdzie odbyły się doprawdy emocjonujące walki. Widownia nieustannie skandowała imiona swoich faworytów. Najpierw odbyła się walka pomiędzy @Adracz45 oraz @K_R_U_K_ kontra @Lisa_ i @Mefju4. Z początku wyglądało na to, że druga para przegra pojedynek, lecz @Lisa_ swoimi niesamowitymi ciosami uratowała sytuację. Druga walka w półfinale odbyła się pomiędzy @smogu. i @MagicznyXerix., a@thamian wraz z @bartoszek.. Wyglądało to na bardzo wyrównany pojedynek, aczkolwiek ciosy zadawane przez @thamian oraz @bartoszek. były nieomylne i naprawdę trudne do uniknięcia. W przerwie zawodnicy wraz z publicznością skakali oraz tańczyli. Wszyscy nie mogli się doczekać rozstrzygnięcia tej imprezy. Przejdźmy do najbardziej ekscytującej części tamtego spotkania, czyli do finałów, gdzie zmierzyli się @Lisa_i @Mefju4 kontra @thamian oraz @bartoszek.. Kiedy wydawało nam się, że dana drużyna znajdowała się na przegranej pozycji, wstawali i walczyli dalej! Byli naprawdę bardzo zdeterminowani. Klasyfikacja końcowa: 1 miejsce - @Mefju4 @Lisa_ z wynikiem 4 - 0 2 miejsce - @thamian @bartoszek. z wynikiem 3 - 1 3 miejsce - @Adracz45 @K_R_U_K_, @smogu. @MagicznyXerix. z wynikami 2 - 1 Gratulujemy wygranym! Ponadto udało nam się przeprowadzić wywiad ze zwycięzcami, @Lisa_ oraz @Mefju4. z - zv.sia L - Lisa_ M - Mefju4 z: Witam, z tej strony Redaktorka zv.sia z Redakcji 4Life News, czy chcielibyście udzielić krótkiego wywiadu dotyczącego waszej wygranej na dzisiejszej gali 4FIGHT? L: Witam, z przyjemnością udzielę odpowiedzi dotyczącej wygranej na gali 4Fight. M: Oczywiście, pytaj, o co chcesz. z: Dobrze, jakie były wasze odczucia podczas walk? L: Wchodząc do budynku 4Fight, byłam bardzo zaskoczona aktywnością ludzi i temu, komu kibicowali. Podczas 1 rundy niestety nie mieliśmy przeciwników, którzy poddali się i dzięki temu też nie byliśmy rozgrzani na walkę podczas 2 rundy. Było to dla nas duże zakłopotanie, ponieważ nie czuliśmy się przygotowani na osoby, które już w 1 rundzie walczyły. Natomiast podczas walki czuliśmy się jak u siebie, więc byliśmy gotowi na kolejne wyzwania. Z każdą kolejną rundą byliśmy przygotowani, a kolejne walki pokazały, że drzemie w nas siła. Rzeczą naturalną jest to, że Mefju4 jest moim uczniem i przed nim jest jeszcze trochę nauki, ale w końcu kiedyś uczeń prześcignie mistrza, czego mu życzę. Podczas walk na pewno na początku były wahania o tym, czy wygramy bądź przegramy, ale z każdą chwilą czuliśmy się jak u siebie i byliśmy gotowi na wyzwania. z: Czy mieliście jakąś strategię na walki? Czy chcielibyście ją zdradzić? L: Podczas gali kierowaliśmy się przede wszystkim wolą ducha walki, której nam nie brakowało. Trenowaliśmy na strefie DM przez parę godzin, sprawdzaliśmy jakich taktyk używać, a jakich omijać, co przyniosło pozytywny skutek. Jest to droga zapewnienia, którą każdy powinien w sobie odkryć i mieć własną taktykę. My natomiast nie możemy jej zdradzić, ponieważ więcej osób mogłoby wykorzystać te cenne rady. Sam Mefju4 był bardzo zadowolony z tego efektywnego działania i na pewno podejmiemy dalsze kroki w zrealizowaniu nowych taktyk w przyszłości. M: Dokładnie tak, zgadzam się z Lisą, droga do celu jest tylko jedna i jest nią nauka w walce. z: Jakie emocje towarzyszą wam po zwycięstwie? L: Nie spodziewaliśmy się wygranej, ale na prawdę się stresowaliśmy w trakcie walk. Gdy zakończyliśmy pojedynek, mogliśmy w końcu odetchnąć z ulgą i cieszyliśmy się każdą chwilą, mogliśmy wyjść i napić się drinka. To pozwoliło nam po wyczerpującym starciu odpocząć. Cieszyliśmy się każdą chwilą. Niestety ta radość nie potrwa długo, ponieważ już następnego dnia musimy z samego rana dalej trenować, ponieważ dzięki temu mamy motywację do dalszego działania. z: Jesteście zadowoleni ze swojego wyniku? L: Tak, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku. W przyszłości chcemy osiągnąć podobne rezultaty. Mamy cel, który chcemy osiągnąć i niego będziemy dążyć. z: Czy jest coś, co chcielibyście przekazać fanom po walkach? L: Tak, jak najbardziej. W nadchodzących walkach życzę wszystkim dużo pozytywnej energii i lepszego miejsca w tabeli. Fanom chcemy podziękować za kibicowanie i również za dużą aktywność podczas gali. Mamy nadzieję, że w przyszłości również spędzicie z nami cudowne chwile podczas tej uroczystości. Dużo zdrowia przede wszystkim i jeszcze raz dziękujemy za wsparcie! M: Nigdy się nie poddawajcie. z: Bardzo dziękuję wam za udzielenie mi wywiadu oraz gratuluję zwycięstwa. L: Również dziękujemy za wywiad. Miłego dnia. Starcia pokazały, że walki 2v2 to nie tylko widowiskowa atrakcja, ale również wyjątkowe wyzwanie dla zawodników. Wydarzenie zyskało dużą uwagę wśród graczy. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejne gale. Autoryzował: @Mlonskyy

Witam, z tej strony Redaktorka @zv.sia z Redakcji 4Life News. Zapraszam do przeczytania wywiadu z Police Officer III+1 @Doki1981. z - zv.sia D - Doki1981 z: Witam, z tej strony Młodsza Redaktorka zv.sia z Redakcji 4Life News. Czy chciałbyś udzielić mi wywiadu? D: Witaj, jasne, że udzielę. z: Dobrze, czy opowiedziałbyś mi coś o sobie? D:Jestem Piotr, mam 17 lat. Aktualnie uczęszczam do technikum na profil technika transportu kolejowego, z czym też wiąże moja przyszłość. Poza szkoleniem się w tym kierunku kreci mnie motoryzacja. z: Co sprawiło, że wybrałeś profil skupiający się na kolei? D: Przyciągnęła mnie jakość pracy oraz wynikające z niej zarobki. z: Skoro już jesteśmy przy temacie dotyczącym Twojego kierunku kształcenia, co planujesz po nim robić? D: Z racji podpisanego stypendium ze spółką PKP PLK przez 3 lata po zakończeniu szkoły będę je odpracowywał, najprawdopodobniej na stanowisku dyżurnego ruchu. z: Jakie masz zainteresowania? D: Tak jak wspomniałem, kolej oraz pojazdy samochodowe. Uwielbiam też spędzać czas ze znajomymi. Granie w gry sprawia mi niezwykłą przyjemność. Na ten moment najchętniej przenoszę się w świat War Thunder'a, CS i jak pewnie się domyślasz 4Life’a. z: Czy masz jakieś plany na przyszłość? D: W tym roku zamierzam zdać prawo jazdy i zakupić pierwsze auto. Gdy zakończę naukę i odpracuję stypendium kolejowe, planuję wyemigrować do Norwegii wraz z moją dziewczyną. z: Co zachęciło Cię do 4life? Jak długo jesteś na serwerze i co udało Ci się w tym czasie osiągnąć? D: Na serwer trafiłem poprzez wpisanie w przeglądarce serwerów na MTA. Do 4Life zachęciła mnie jakość rozgrywki, która była na o wiele wyższym poziomie niż na innych. Na ten moment posiadam przegrane nieco ponad 1500 godzin. W prawie 4 lata, ponieważ konto założyłem w 2020 roku, dorobiłem się majątku wynoszącego około 2 milionów. Z racji, iż stawiam na proste i sprawdzone rozwiązania aktualnie posiadam tylko jeden pojazd, a jest nim Sultan rs 2.2 ft. z: Czy pełnisz jakąś funkcję na serwerze? D: Tak, jestem we frakcji, a dokładniej w SAPD na stopniu Police Officer III+1. Należę też do organizacji Olimp, gdzie jestem na randze Giant. Ponadto jestem członkiem zarządu w nowo powstającym biznesie o nazwie 4RACE. z: Skoro jesteś we frakcji San Andreas Police Department, czy wybrałeś już dywizję? D: Planuję pójść do Investigative Staff lub Training Staff. z: Dlaczego nie Supervisory Staff? D: Stawiam na RP, które bardzo łatwo mi przychodzi. Mam też doświadczenie w nauce innych. z: Wcześniej byłeś we frakcji San Andreas Road Assistance. Co sprawiło, że postanowiłeś ją zmienić na San Andreas Police Department? D: Służba w San Andreas Road Assistance była dla mnie monotonna i nudna. Z kolei ta w San Andreas Police Department jest za każdym razem inna, nigdy nie wiesz, na kogo trafisz, czy na osobę uciekającą w strefę DM, a może na gracza robiącego naprawdę interesujące RP. z: Jak wyżej wspomniałeś, jesteś w organizacji Olimp. Co wpłynęło na jej wybór? D: Moją uwagę zwróciły osoby będące w organizacji, dużo z nich znałem. Poza tym spodobał mi się prestiż, który w niej panuje. z: Czy możesz zdradzić nam nazwę biznesu i to, czym będzie się on zajmował? D: Sama nazwa biznesu raczej nie jest sekretem, będzie on nosił nazwę 4RACE. Zajmować będziemy się głównie organizowaniem eventów związanych ściśle z motoryzacją. z: Jakie wydarzenia będą w tym biznesie organizowane? D: Pełnej puli eventów ci nie zdradzę, aktualnie mamy sporo ciekawych pomysłów, które zapewne ucieszą graczy. z: Jaka funkcje będziesz pełnił i za co będziesz odpowiedzialny? D: W biznesie 4RACE będę pełnił funkcję Menedżera, jest on najwyższym stopniem zarządowy zaraz za głównym zarządem. Pełen zakres obowiązków nie jest mi jeszcze znany, jak możesz się domyślić, będzie to głównie sprawowanie pieczy nad eventami organizowanymi przez nas oraz dbanie o dobre imię i reputację biznesu. z: Skąd pomysł na nick? D: Tego Ci nie powiem, w sumie to wie tylko jedna osoba. Jest to moja tajemnica. z: A jakie znaczenie ma liczba 1981? Czy to twój rok urodzenia? D: Nie, to nie mój rok urodzenia. Liczba 1981 jest specjalna dla mnie. Odnosi się do ważnej mi osoby. z: Czy masz jakieś marzenia? D: Na pewno jest nim wyżej wspomniany wyjazd do Norwegii. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. z: Masz może jakiś ulubiony film lub serial? D: Tak, jest nim Breaking Bad. Dynamika jej fabuły i kreatywność reżysera są naprawdę godne podziwu. z: Czy masz może jakiegoś pupila? Jeżeli tak to, jakiego jeśli nie to czy chciałbyś mieć? D: Na ten moment nie posiadam żadnego zwierzaka. Aczkolwiek bardzo podobają mi się koty syberyjskie, w przyszłości, jeśli będzie okazja, to z chęcią takiego przygarnę. Dodatkowo moja dziewczyna nieustannie gada o pieskach border collie, więc myślę, że nie da mi z tym spokoju. z: Pytanie zupełnie z innej beczki. Jakiej muzyki najczęściej słuchasz? D: Słucham praktycznie wszystkiego. Głównie słucham Paktofoniki, ostatnimi czasy moją uwagę przykuł też Kukon. z: Zostało nam ostatnie pytanie. Czy chciałbyś kogoś pozdrowić? D: Pragnę pozdrowić moją dziewczynę, która właśnie przeprowadza ze mną wywiad, całą frakcję San Andreas Police Departament oraz członków organizacji Olimp. z: Z mojej strony to wszystko. Serdecznie dziękuję Ci za udzielenie wywiadu oraz poświęcenie na to czasu. D: To ja bardzo dziękuję i życzę wszystkim czytelnikom miłego dnia lub nocy. Autoryzował: @MateuszXQ

dubi dubi

Cześć! Tu Młodsza Redaktorka @xvsac z Redakcji 4Life News. Zapraszam was do zapoznania się z poniższą historią, która zmrozi wam krew w żyłach. Pewnie każdy słyszał o zabójstwach czy o innych sprawach kryminalnych. Teczki w archiwum są nimi przepełnione, ale założę się, że nikt z was nie ma pojęcia, o tym, co wydarzyło się 73 lata temu w budynku kasyna w Las Venturas. Zapraszam do wysłuchania historii na temat Pana Amoniusza R., który chciał zniszczyć San Andreas. Amoniusza R. od małego ciągnęło do eksperymentów. Zaczęło się od wlewania tranu do mleka, z czasem jednak zaczął mieszać różne produkty, aby wybuchały. Jego rodziców nie zaniepokoiło to, zwykły dzieciak wsypujący (wtedy jeszcze mało popularne) mentosy do coli. Jednak gdy kupił fajerwerki i zaczął eksperymentować z nimi, można było wyczuć, że coś jest nie tak. Niestety, w jego rodzinie praktykowane było tak zwane “wychowanie bezstresowe”, więc rodzice Amoniusza tylko klepali go po główce, robiąc tylko to, co ich ukochany syn chciał. Z czasem nasz Pan R. wyprowadził się z domu rodzinnego, kupił kawalerkę i zaczął pracować w kasynie. Wtedy jeszcze nikt się nie spodziewał, co wydarzy się w niedalekiej przyszłości. Amoniusz zaczął swoje eksperymenty przenosić do piwnicy kasyna. Stworzył on tam swoje laboratorium. Pracował nad bombą. Pragnął zniszczyć całe San Andreas i wszystkich, którzy go skrzywdzili. Pewnie zastanawiacie się, w jaki sposób go skrzywdzili. Zapomniałam wspomnieć, że Amoniusz w szkole był niezbyt lubiany przez swoich rówieśników, przez to, że był inny. Nie wychodził z nimi na podwórko grać w piłkę, bo wolał siedzieć w domu i robić swoje eksperymenty. Dzieci nazywały go “drugim Dexterem”. Strasznie go to wkurzało. Mimo iż nikt nigdy go nie uderzył, nie wyzwał, czy życzył mu śmierci, twierdził, że był dręczony i stale prześladowany. Nadszedł dzień finalizacji planu “drugiego Dextera”. Wszystko miał dokładnie zaplanowane. Bombę umieścił w jednorękim bandycie stojącym przed złotym posągiem. Ładunek był ustawiony tak, aby wybuchł o 11:57, ponieważ była to godzina jego urodzenia. Jeden z pracowników kasyna, z racji, iż jego imię nigdy nie zostało upublicznione na potrzeby tego artykułu nazwę go Marek, zauważył, że coś jest nie tak. Pan R. był wesoły jak nigdy, gdzie zazwyczaj wyzywał wszystkich oraz był agresywny. Marek postanowił śledzić “drugiego Dextera”. Nie minęła dużo czasu, a odkrył on szokującą prawdę o nikczemnym planie Amoniusza. Przerażony pracownik kasyna niezwłocznie powiadomił o tym policję. Z początku nikt mu nie uwierzył, ponieważ Marek był znany wśród nich z różnych przekrętów, czy żartów, ale pod jego naciskiem przysłali patrol na miejsce. Kiedy jednostka przyjechała na miejsce, było już za późno, lecz czytacie to, a San Andreas jest całe. Coś poszło nie po jego myśli. Bomba, która miała wybuchnąć, okazała się wadliwa. Funkcjonariusze policji ujęli Amoniusza i wszystko skończyło się dobrze. Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Nie dożył on wyjścia z więzienia, ponieważ już po miesiącu za kratami popełnił samobójstwo. Miejscowi twierdzą, że w piwnicach kasyna dalej znajduje się jego laboratorium, które on nawiedza i czeka, aż ktoś przyjdzie do niego oraz stworzy z nim drugą, lecz działającą bombę. Bardzo dziękuje za przeczytanie mojego artykułu. Was natomiast czytelnicy zachęcam do pozostawienia serduszka oraz do wypowiedzenia się na jego temat w komentarzu! Autoryzował: @Mefju4