refrigerator

"Kłótnia pomiędzy tobą a Lampkiem była we wiadomościach prywatnych a potem na discordzie lampka. Nie mogłeś tam zakończyć tej kłótni tylko musiałeś obrażać od atencjuszy i to na forum?" Nie mogłem, gdyż nie mam tam dostępu I nie w wiadomościach prywatnych - tylko prywatnie. A konflikt to niekoniecznie kłótnia.
"I czy warto było przenosić prywatne spory na publiczne forum?" Nie warto, dlatego tego unikam - i unikałem dopóki nie byłem sam zaczepiany publicznie.
"Lampka serwer nie wystartował więc Rconem jeszcze nie jest. " A to najgorszy argument jaki mogłeś przytoczyć. Czyli jak nie wystartował, to właściciel nie działa w żaden sposób na wizerunek projektu, jak to jest przy aktywnych serwerach?

Zbyk, szanuję cię ale serio, czuję się jakbym pisał z dzieckiem. Wszystko trzeba ci tłumaczyć? No bez jaj, wystarczy logicznie spojrzeć na sytuację. "lampka serwer nie wystartował więc Rconem nie jest" - to nie argument tylko stwierdzenie które pomogło mi porównać wasze sytuację. Piszesz że nie warto przenosić sporów na forum i starasz się tego unikać lecz to zrobiłeś, ciekawe...  Z jednym mogę się z tobą zgodzić, lampek ma wpływ na wizerunek projektu lecz zanim ten projekt zostanie włączony, ludzie zdążą zapomnieć że ów sytuacja miała miejsce. U ciebie za to, niektórzy ludzie tylko czekają na twoje potknięcia aby wytykać ci je później na każdym kroku. Poprawiłeś mnie że to nie kłótnia tylko konflikt, co to za różnica? No właśnie żadna, sprzeczka to sprzeczka.

Dobranoc @worsaac @ZbyK.gg

Czego Ty nie rozumiesz? Skoro jest odpowiedzialny i jest na tej samej pozycji to nie ma znaczenia, czy wystartował czy nie, powinno być to oceniane tą samą miarą. Tego nie trzeba tłumaczyć - po prostu dla Ciebie ma znaczenie czy wystartował - dla mnie nie jest to dokładnie to samo. 
Nie warto przenosić sporów na forum publiczne (nie koniecznie forum serwera) i ja tego nie zrobiłem. Nie rzuciłem nic, dopóki nie zaczął rzucać w naszą stronę zaczepek. Piszesz, że trzeba mi coś tłumaczyć, a sam nie rozumiesz prostych stwierdzeń. "U ciebie za to, niektórzy ludzie tylko czekają na twoje potknięcia aby wytykać ci je później na każdym kroku." jeżeli dla kogoś nazwanie atencjuszem jest tematem który należy wytykać na każdym kroku, to zazdroszczę wolnego czasu i braku realnych problemów. Dla osób które szukają potknięcia, nie jestem idealny i mam ich zdecydowanie więcej.  
"Poprawiłeś mnie że to nie kłótnia tylko konflikt, co to za różnica? No właśnie żadna, sprzeczka to sprzeczka." To wynika tylko i wyłącznie z spraw prywatnych których nie będę publicznie ujawniał póki nie będę musiał. Cały problem jest w tym, że nie jest to sprawa która dotyczy kogokolwiek z was a co drugi sądzi, że zna całą prawdę. xD

Nie chce mi się przekrzykiwać, wysłałem propozycje rozmowy z Lampkiem, jak sam zainteresowany będzie chciał - wie gdzie mnie znaleźć.
Dobranoc

dobranoc