"4life - życie na wypasie"
Wszystko zaczęło się od Waltona, Pierwsza jazda już zaliczona, Jakiś cej wcisnął mi Waltona w 1.4 TDI...,
Postanowiłem, że coś z tym zrobię, Sprzedałem go innemu za rogiem, To był już czas na kopkę chłopie,
Wezwałem taxi wybrałem się tam, Dużo czasu poświęciłem siedząc sam, Kopałem tak dużo, że po czasie, Robię projekt manany w gazie,
Artystą w sumie nie jestem, Nawet jak nią driftuje łapią mnie dreszcze, Podjechałem pod remizę, To chyba żart SAPD'y widzę, (czyt, sapdy)
Zacząłem uciekać sam nie wiem czemu, Nie życzę tego z was żadnemu, Złapali mnie po 17 minucie,
Próbowałem ich przekonać, że wcale nie uciekałem im,
Napisał, że prawko na 7 dni wleci mi,
Zapytałem tylko dlaczego,
On mi odpisał "Skok z MC kolego",
Prawko na 7 dni to chyba żart panie z PD, (czyt, pi, di)
BMA oczywiście support wręczył mi,
Po spędzeniu kilku godzin w więzeniu,
Wyszedłem z więzienia w osamotnieniu,
Stwierdziłem, że wsparcia potrzebuje,
Paru znajomych już sobie znajduje,
Znalazłem rodzinę uwierz mi,
Moja organizacja to sami ludzie klasy V.I.P., (czyt. vi, aj, pi)
To już koniec mojej historii,
Mam nadzieje, że was zadowoli,
W 6 urodziny serwera życzę wam dalszego powodzenia!
Pan_Nigdzie