Skocz do zawartości

Romek.

Gracz
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Typ konta

    Premium +

Ostatnia wygrana Romek. w dniu 6 Listopada 2021

Użytkownicy przyznają Romek. punkty reputacji!

O Romek.

  • Urodziny 2 Sierpnia

W świecie gry

  • ID konta gracza 135516
  • Nick Romek.
  • Data rejestracji 2018-08-22 13:02:33
  • Ostatnio widziany 2024-04-23 14:15:38
  • Łączny czas gry 4885 godz. 02 min.
  • Organizacja Utopia
  • ➜ Ranga Voyager
  • Respekt
    6
    Life Points
    49100
    Punkty karne
    14104

Informacje o profilu

  • Lokalizacja:
    Los Angeles
  • Płeć:
    mężczyzna
  • Zainteresowania:
    konsumowanie trunków wszelakiego rodzaju

Pola profilu

  • Tytuł użytkownika
    Koneser

Ostatnie wizyty

71817 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Romek.

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Romek.

  1. Początek mojej przygody zaczął się pod koniec sierpnia. Pamiętam że grałem wtedy w minecrafta, był to serwer realhc. Spotkałem tam gracza VerttyPL, przez którego poznałem się z tikejem i mat3jem. Graliśmy w minecrafta, to był chyba tikej lub mat3j już nie pamiętam, jednak któryś z nich zginął i spytał się czy gramy w MTA, ja nie wiedziałem jak to włączyć skąd pobrać itd, jednak miałem już samo gta sa, bo przechodziłem fabułę. Po około 10 minutach miałem już pobrane MTA. Na początku nie wiedziałem nawet jak wejść na serwer i gdzie wyszukać, ale tikej mi to wytłumaczył i w końcu wszedłem. Pamiętam też ze flex wtedy po mnie przyleciał helikopterem i polecieliśmy do przebieralni, długo się nie zastanawiając kliknąłem byle co i wybrało mi skina księdza, a mi to było i tak obojętne to wyszedłem z przebieralni, następnie flex mnie przetransportował do magazynów, gdzie mi się znudziło to po 5 minutach, jednak wtedy miałem jeszcze jakiekolwiek chęci i powiedziałem do tikeja że robie sobie challange pracować tam 45 minut. Jakoś po 30 minutach pracowania zarobiłem jakieś 1300PLN i się z tego cieszyłem, jednak chciałem czegoś więcej. Spytałem tikeja czy są tu inne prace, odpowiedział że tak, jednak muszę zdać prawo jazdy, więc powiedziałem żeby szybko mnie tam zawiózł. Miał wtedy pożyczonego cheetaha od flexa. Gdy pierwszy raz podjąłem się zdania prawa jazdy nie miałem pojęcia nawet jak włączyć silnik i chwilę mi to zajeło, jednak szybko załapałem i zdałem. Następnie pojechaliśmy na pracę kosiarek, pracowałem tam dość sporo, po 3 dniach wbiłem swoje pierwsze 200LP, przez co mogłem pracować na lawetach o których tikej mówił mi kilka razy. Swój pierwszy kurs na lawecie zrobiłem w los santos, na początku nie wiedziałem nawet gdzie trafić, nie znałem jeszcze za dobrze mapy. Tego samego dnia uzbierałem na swój pierwszy pojazd, była to manana. Najpierw kupił mi ją tikej, a następnie ja odkupiłem ją od niego za złotówkę, zrobiliśmy tak by mnie nikt nie oszukał bo byłem nowy w te klocki i nie wiedziałem co i jak. Tikej pokazał mi też czym jest uber i gdzie się ustawiać, więc chciałem troche przewozić ludzi za jakieś grosze. Pamiętam że uberowałem, i gdy pewien gracz chciał na prawo jazdy, chyba 5 minut się męczyłem by tam dojechać gdzie normalnie można w minutę. gdy ja miałem już około 400LP tikej wbił swój pierwszy tysiąc, przez co mógł dołączyć do organizacji. Była to organizacja Stayin Alive w której był również flex, często woziliśmy się tym cheetahem, tikej zawsze chował się gdzieś na tył mapy i bugował naprawę, mówił że to nielegalne i trzeba się chować. Zawsze gdy kogoś staranował przypadkiem lub celowo, rzadko kiedy płacił, lecz raz wleciał w patriota gdzie było 4 Rconów, którzy jechali najprawdopodobniej na dzisiejszą kopalnię. Na początku gry podobał mi się też bardzo sandking, zawsze o nim marzyłem i mówiłem że kiedyś takiego będę miał, jednak brakowało chęci do pracy, szybko mi się to nudziło. Po około tygodniu ciężkiej męki uzbierałem na Premium+ na miesiąc, które również kupił mi tikej, bo nie chciał żeby mnie ktoś okradł. Tego samego dnia sprzedałem też mananę i kupiłem pereniala, pamiętam że jak wyjeżdzałem nim ze spawna na hashbury w stronę garci pod górkę 20 na godzinę, to myślałem sobie, że kiedyś tędy będę jechał szybkim autem bez większego problemu. W ostatni dzień wakacji byłem koło mechanika, była laweta SARA, którą wepchnąłem do wody, chłop napisał na mnie skargę i dostałem prawko w dzień zarobków x2, mega pech, jednak zarobiłem na magazynach jakieś 10.000. Po kilku dniach wyszedłem z oofem na dwór, mówiłem mu że jest taki fajny serwer na MTA, na początku był do tego sceptyczny, jednak szybko go przekonałem i ze mną zagrał. Na początku też musiałem mu mówić co i jest grane, on wziął skina rolnika, pamiętam że jako nowy gracz miał TOP1 na pracy farmy, w 3 dni miał tam ze 120 kursów, mi ta praca nie przypadła do gustu, jednak była dość opłacalna. po następnych kilku dniach sprzedałem perenniala, a kupiłem sunrise za jakieś 11 tysięcy, pamiętam że się z niego cieszyłem, zrobiłem w nim złoty kolor, dodałem spoiler i wloty, mega wiejski tuning miał. Po kilku dniach sprzedałem go za 25 tysięcy, a 2 godziny później od tego samego chłopa odkupiłem go za 23 tysiące. Później sprzedałem go już nie wiem za ile, ale miałem jakieś 30 tysięcy w gotówce, miałem też już wtedy 1000LP, przez co dołączyłem do organizacji Stayin Alive, a baza była niedaleko przecho w LV, często  tam były auta z upami i tikej mówił że takie mam brać. Mówił też coś o pracy dodo, jednak nigdy nie mogłem zdać licencji na samoloty. Pamiętam, że często też jeździłem jakimś Vincentem który był szary i miał niebieskie felgi. Później Stayin Alive zmieniło bazę organizacji na Pilgrim, a tikej dostał się do TSA, gdzie był też flex. Pamiętam też że tikej kilka nocy z rzędu wchodził w nocy na służbę, chował się i szedł spać, zarobił wtedy jakieś 40 tysięcy, za które kupił sobie sabre, a potem ją wymienił na eurosa i tyle z sabry. Co do oofa, to kupił clovera 1.4 za jakieś 15 tysięcy, a chwilę później przyjechał chłop z cloverem 1.6 za niewiele więcej. Pamiętam też że wtedy autem oofa pojechaliśmy na jakiś pierwszy zlot, jechaliśmy na Mount Chilliad i było dość spoko, bo jechaliśmy kordonem w jakieś 7 lub 8 aut. Pewnego dnia, gdy pracowałem tikej mówił że zaczeła go ścigać policja, był mega przestraszony, mówił że gdzieś wyskoczył i ich zgubił. Wtedy się to wszystko zaczęło... 
    Niedługo część druga pozdro eluwa

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin