Pożar sklepu w Blueberry
W poniedziałek 12 lutego 2024 roku około godziny 16:40 do centrum powiadomienia ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o pożarze sklepu w Blueberry. Dyspozytor Stanowiska Kierowania zadysponował zastęp Szkoły Podoficerskiej GCBA 251[SA]25 wraz z Wojskową Strażą Pożarną 881[SA]25. Po dojeździe obydwu zastępów można było zauważyć niewielki budynek cały objęty płomieniami. Strażacy opanowali ogień, poprzedzając to wykonaniem pełnego rozwinięcia. Cała akcja obyła się bez większych komplikacji i co ważne, nikt nie został ranny. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej awaria układu elektrycznego klimatyzatora. Obiekt po tej sytuacji nie nadaje się do dalszego użytku.
Zderzenie samochodu z filarem mostu
Do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie z Flint County o zderzeniu samochodu osobowego z filarem wiaduktu. Z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Szkoły Podoficerskiej udał się średni zastęp 251[SA]21, z JRG nr 2 w San Fierro udał się zastęp średni 402[SA]21, a na sam koniec z JRG nr 1 w Los Santos wyjechał zastęp techniczny 401[SA]43. Po dojeździe wszystkich zastępów w tym samym czasie można było zauważyć pojazd marki Schafter wbity w konstrukcje wiaduktu. Strażacy od razu przystąpili do chwycenia za odpowiedni sprzęt. Początkowo musieli oni opanować dym wydobywający się spod maski silnika, gdy już to zrobili, musieli zająć się wydobyciem poszkodowanego z pojazdu, w tym celu wykorzystali sprzęt hydrauliczny. Ratownicy szybko wyciągnęli poszkodowanego oraz oddali go w ręce zespołu ratownictwa medycznego. Po zakończonych działaniach strażacy mogli spokojnie wracać do swoich jednostek.
Pożar magazynu
W sobotni wieczór około godziny 18:00 do Stanowiska Kierowania trafiło zgłoszenie o pożarze magazynu Ocean Docks Los Santos. Na miejsce dyżurny postanowił zadysponować zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Los Santos 401[SA]93, 401[SA]27, 401[SA]52, 401[SA]92, 401[SA]39, oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Szkoły Podoficerskiej 251[SA]21, 251[SA]22, 251[SA]25. Po dotarciu do zgłoszenia na miejscu była już policja zabezpieczająca teren akcji. Patrząc na budynek dowódca, jak i reszta osób mogła zauważyć magazyn w płomieniach, gdzie jedna z jego części legła w gruzach. Jak wynikało to z informacji przedstawionych od policji, w magazynie podłożone zostały trzy ładunki wybuchowe. Kierujący Działaniami Ratowniczymi stwierdził niewystarczające siły i środki, poprosił on o zadysponowanie Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Ratownicy mieli ręce pełne roboty, więc od razu wzięli się do pracy. Została rozłożona odpowiednio drabina oraz poprowadzone odpowiednio pełne rozwinięcie. Strażacy musieli mieć na uwadze podłożone ładunki wybuchowe. Podczas opanowywania ognia jeden z trzech jak wynikało to z informacji, niespodziewanie wybuchł. W międzyczasie zostało poinformowane centrum zarządzania kryzysowego, pogotowie gazowe i elektryczne, dodatkowo na miejsce dotarła komenda miejska zastępem 120[SA]98 i Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza. Po przyjeździe komendy miejskiej wprowadzone zostało kierowanie działaniami ratowniczymi na poziomie taktycznym oraz strategicznym, które było potrzebne, aby odpowiednio ustabilizować całą sytuację. Podczas działań gaśniczych osoby poszkodowane z magazynu były na bieżąco ewakuowane, lecz te, które były przysypane gruzem z budynku, musiały poczekać na ratowników Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, którzy przystąpili do działań tak szybko, jak to tylko możliwe. Osobami poszkodowanymi od razu zajmowali się ratownicy medyczni będący na miejscu, a sama akcja odbyła się bez większych komplikacji.