Skocz do zawartości

PicoBello*

Gracz
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Typ konta

    Premium +

Treść opublikowana przez PicoBello*

  1. Model: Landstalker ID: 42801 Pojemność silnika: 1.6 Przebieg pojazdu: 1100 km +/- i ciągle rośnie Dodatki: UP1, UP3, (Szyby: przepuszczalność światła 60%), Duży pojedynczy wydech, Prostokątne światła przeciwmgielne, Felgi OffRoad, 4x nowe opony wzmocnione, tablica rejestracyjna "WRX STI". Cena: 115.000 PLN do koks negocjacji Coś od siebie: jeździ, skręca i hamuje, fajny w teren SS’y: https://imgur.com/a/qzxrUIQ
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. dziś kliknęło już 14430 osób dziękujemy
  4. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  5. Serdecznie zapraszam na kolejny artykuł. Buziaki, Link poniżej ;) 

     

  6. 4Life News - Niewielkie miasteczko, które zostało spustoszone przez Epidemie Dżumy. Witajcie Kochani, z tej strony Redaktor @PicoBello* z Redakcji Prasowej 4Life News. W dniu dzisiejszym chciałbym Wam zaprezentować moją kolejną pracę pisemną, mianowicie mowa tutaj o moim drugim artykule. Historia zawarta w artykule jest nieprawdziwa, przez co sytuacja nigdy nie pojawiła się na serwerze, aczkolwiek epidemia Dżumy wystąpiła naprawdę. Serdecznie zapraszam do czytania! Opuszczone i spustoszałe miasteczko położone w dzielnicy Aldea Malvada z pewnością kiedyś było chętnie odwiedzane przez turystów. Tamtejsze życie nie tętniło zbytnio ze względu, iż była to zwykła mała mieścina... Natomiast w okresie zimowym, miasteczko było odwiedzane przez liczne gromady turystów, którzy chętnie tam spędzali czas, zjeżdżając z pobliskich wzniesień na łyżwach i nartach. Niestety w 1992 roku, kiedy wybuchła miejscowa epidemia dżumy, miasteczko zgasło całkowicie. Tamtejsi mieszkańcy niestety zakończyli swój żywot w bólu i cierpieniu. Przy okrutnej chorobie, której towarzyszył kaszel, trudności w oddychaniu połączone z gorączką i bólem głowy zmarło również wielu lekarzy oraz strażaków ochotników. Tamtejsze poświęcenie jest bardzo ważne dla stanu San Andreas, ze względu, iż my jako obywatele możemy żyć spokojnie, nie obawiając się o nasze zdrowie. Teraz kiedy w 2022 roku Prezydent stanu San Andreas przekazał opuszczone miasteczko w ręce okolicznego muzeum, ludzi chcących zobaczyć pozostałości ruin miasta nie brakuje, pomimo że będąc tam, można poczuć trochę grozy, przez którą pojawia się czasem tak zwana "gęsia skórka". Po przeprowadzeniu wywiadu z osobami, które pamiętają tamtejsze wydarzenia, udało nam się zebrać cenne informacje. Podobno epidemia Dżumy została wywołana przez liczne chordy szczurów, które przeniosły chorobę do tamtejszego miasteczka. Przez zamieszanie ze szczurami, osiedlowi mieszkańcy zostali zarażeniu wcześniej wspomnianą chorobą. Jak wiadomo, szczepionka, która później powstała była niezbyt skuteczna, a jednocześnie pojawiła się za późno. Teraz kiedy wybiła dokładnie 30 rocznica upamiętniająca okoliczną tragedię, wszyscy obywatele czują rozpacz i smutek. Każdy z nas zadaje sobie pytanie, czy nie można było odwrócić losów całej historii - otóż jak niestety z biegiem czasu wiemy, niestety nie można cofnąć czasu. Dlatego moi kochani Czytelnicy, pamiętajcie, aby korzystać z życia na tyle, ile potraficie. Wykorzystujcie swe chwile tak, aby tylko te najlepsze pozostały w Waszej pamięci na wiele, wiele lat. Ponadto zadbajcie również o swoje zdrowie, aby sytuacja się nie powtórzyła. Następny materiał, jaki będziecie mogli ujrzeć to wywiad. Z pewnością powinien pojawić się do końca obecnego tygodnia. Dlatego z tego miejsca zapraszam Was, abyście wyczekiwali jego opublikowania. Kończąc, pozdrawiam Was ciepło i serdecznie. Dla Redakcji Prasowej 4Life News: Redaktor: @PicoBello* Autoryzował: @Sheeker
  7. Niech mnie drzwi trzasną, niech dunder świśnie. Czy to stary dobry sprzedawca ziemniaków Ognisty? :P 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. PicoBello*

      PicoBello*

      Kupe lat! Jak tam się trzymasz? Ja już myślałem, że kiedyś odszedłeś na wieczną emeryturę, tak jak ja miałem z pisaniem artykułów ;D

    3. pikoj

      pikoj

      Na szczęście niee, dobrze sie trzymam, kariere youtubową z 4life kręce zamiast ziemniaków, troche w SAFD pobyłem i w sumie dalej filmy robie, a jak tam po upadku wielkiego innego życia niż 4życie?

       

    4. PicoBello*

      PicoBello*

      O kurcze, to chyba musze zostać największym fanem haha

      Ognisty i SAFD? Przypadek? Nie sądzę! A u mnie po staremu, koło się kręci tak samo jak kiedyś, spokojne granie tutaj w mta, trochę w fife dodając do tego lola;D

    5. pikoj

      pikoj

      No to widzę że podobnie jak pare lat temu haha Jak chcesz zostać największym fanem to akurat się składa że nawet Deilo się tam pojawił hehe https://www.youtube.com/channel/UC-v94DlvUXP9NcNkEVW_wOA - link jakbyś chciał z ciekowości podejrzeć 

       

    6. PicoBello*

      PicoBello*

      W porząsiu, z pewnością zobaczę i obejrzę jakiś pierwszy lepszy z brzegu z ciekawości. 

  8. Dzięki, poprawione. Dzięki bardzo i fakt - wyszło masło maślane, ale już poprawione.
  9. Serdecznie zapraszam do mojego pierwszego artykułu, napisanego dla Redakcji Prasowej 4Life News! Link w opisie :) 

     

    1. PicoBello*
    2. pikoj

      pikoj

      Siemanko PicoBello, BellaCiao, luks artykuł ;)

       

    3. PicoBello*

      PicoBello*

      Witam serdecznie, dzięki bardzo :) 

  10. PicoBello*

    Pożegnanie.

    Trzymaj się, siemka!
  11. Wspaniały artykuł z ciekawą historią gangu. Super
  12. Super relacja przyjacielu, bardzo dokładnie i jednocześnie przejrzyście opisane!
  13. 4Life News - Krótka historia salonu off-roadowego i motocyklowego Witajcie Kochani, z tej strony Redaktor @PicoBello* z Redakcji Prasowej 4Life News. W dniu dzisiejszym chciałbym Wam zaprezentować mój pierwszy artykuł, a zarazem mam ogromną nadzieję, że nie będzie on ostatnim. Praca, którą dla Was przygotowałem, zawiera krótki opis i historię powstania dwóch salonów. Jakie to salony? Tego dowiecie się w dalszej części artykułu. Miłego czytania! ~Salon Motocyklowy - historia~ Salon Motocyklowy położony niedaleko dzielnicy drogowej "Garcia" powstał w 2000 roku. Pomysłodawcą powstania salonu i jego realizatorem był Pan Jarosław, który mając 47 lat, postanowił wykupić budynek, który w roku 1999 był zarejestrowany jako opuszczony. Podczas rocznego, aczkolwiek dobrze wykonanego remontu, budynek zyskał na wyglądzie i wartości, a Pan Jarosław w końcu mógł zarejestrować firmę, aby w miejscu kiedyś opuszczonego budynku prowadzić swój biznes - Salon Motocyklowy o nazwie "Motorkbike Dealer". W ofercie salonu możemy na chwilę obecną ujrzeć motocykle takie jak: Wayfarer i Sanchez. Reszta motocykli została wykupiona przez klientów, przez co Pan Jarosław zadeklarował, że od nowego miesiąca postara się uzupełnić asortyment salonu. Salon prowadzony jest aż po dziś dzień - jego historia cały czas jest kontynuowana przez tę samą osobę, jednak teraz w 2022 roku właściciel salonu ma 70 lat. Ciekawostką jest to, że pomimo podeszłego wieku właściciel nie przeszedł na emeryturę, pomimo że na nią już zasługuje. ~Salon Off-roadowy - historia~ Pewnego razu w 2005 roku niejaki Andrzej Bąk, który zamieszkiwał okolice Fort Carson, zauważył, że w stanie San Andreas brakuje pojazdów terenowych, które nadawałyby się do jazdy off-road. Fanatycy jazdy po drogach pozamiejskich z pewnością w tamtym momencie bardzo się ucieszyli na tę nowinę, gdyż w stanie San Andreas nie brakuje przecież terenów górzystych. Początkowo salon został otwarty w Fort Carson, jednak ze względu na niską sprzedawalność pojazdów, Pan Andrzej przeniósł się do Las Venturas. Po przeniesieniu sytuacja salonu diametralnie się zmieniła - firma dobrze prosperuje, a sprawy finansowe układają się jak nigdy dotąd. Właściciel salonu, pomimo dużego zainteresowania, posiada jeszcze w swoim asortymencie dwa pojazdy. Pierwszy z nich to Landstalker, który ma zamontowany silnik benzynowy o pojemności 1599 dm3. Co prawda nie posiada on żadnego turbodoładowania, przez co jazda pojazdem wolnossącym może być troszkę bez zastrzyku adrenaliny, aczkolwiek pomimo tego pojazd idealnie nadaje się w teren górzysty. Następnym pojazdem, który również ma ten sam silnik benzynowy 1.6 to Yosemite - w tym egzemplarzu również jest znajomy brak turbodoładowania. Pomimo tego, samochód idealnie wpasowuje się w drogi wiejskie ze względu, iż jego zawieszenie jest lekko podniesione, a z tyłu posiada tak zwaną pakę. Serdecznie dziękuję za dotrwanie do końca mojego pierwszego artykułu. Mam nadzieję, że pomimo braku wprawy i małego doświadczenia, docenicie moje starania i zostawicie komentarz i reakcję, aby pokazać, jak bardzo przypadł Wam do gustu mój artykuł. Pozdrowienia dla Wszystkich czytelników! Dla Redakcji Prasowej 4Life News: Redaktor @PicoBello* Autoryzował: @Blender.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin