Witam, z tej strony Detective I dobek. Na początku może powiem jak wyglądała sytuacja, podczas zatrzymania innego gracza zaczął Pan mnie prowokować min. uderzając w tył mojego radiowozu, po zakończeniu zatrzymania innego gracza zaczął pan stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym poprzez "kręcenie bączków" na drodze, w związku z tym przystąpiłem do zatrzymania Pana, z racji posiadania przez Pana mute sprawdziłem pana tożsamość oraz przystąpiłem do konkretów- wystawienia mandatu za popełnione przez pana wykroczenie, mandat wynosił z tego co pamiętam 900pln ale nie jest to raczej ważna informacja. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w tej frakcji ,które są dostępne na forum poinformowałem Pana że z racji posiadania mute nie ma Pan możliwości przyjęcia mandatu, przytoczę może fragment ,który będzie potwierdzał moje słowa: "
Oprócz wyżej przedstawionych wykroczeń, jest mnóstwo innych za które gracz może otrzymać mandat. W przypadku odmowy mandatu, nie wystarczającej ilości pieniędzy, blokady pisania, nieodpowiedniej postawy, wulgarnym lub obrażającym funkcjonariusza podejściem ilość minut aresztu jest przeliczana według systemu:
100PLN mandatu - 1 minuta aresztu"
Jak może Pan zauważyć w wyżej wymienionym przeze mnie fragmencie, w Pana przypadku była to blokada pisania.
Dobrze, przejdę może do tego co stało się potem, jak przedstawiłem Panu kwotę mandatu, nakazałem wyjść Panu z pojazdu celem udania się do więzienia na czas 9minut za mandat ,który nie miał pan możliwości przyjęcia. Kiedy nakazałem Panu wykonanie mojego polecenia, nie wykonał pan go, za to zaczął Pan jeździć do przodu i do tyłu, na lewo i prawo nie wykonując moich poleceń oraz utrudniając moją pracę, na koniec stanął Pan swoim pojazdem za radiowozem oraz wyszedł z niego, z racji tego że poprzednio nie wykonywał pan moich poleceń zmuszony byłem użyć ŚPB w postaci paralizatora, gdyż miałem uzasadnione podejrzenie ,że mógłby Pan ponownie wsiąść do swojego pojazdu i zacząć uciekać. Po tej sytuacji doliczyłem panu 2 mandaty, których kwota łącznie z poprzednim mandatem (stwarzanie zagrożenia) wynosiła 3300pln, tak samo jak poprzednio- posiada Pan mute, nie ma pan możliwości przyjęcia mandatu. W tym przypadku działania były następujące- udaje się pan na 33minuty więzienia, a pojazd trafia za połowe ceny mandatu na pp zgodnie z zasadami. Myślę ,że wspomnę jeszcze końcowo o tym jak czekał pan w radiowozie, niestety nie było innej opcji gdyż oczekiwaliśmy na j. holowniczą ,która miała przyjechać a ja nie mogłem porzucić tego pojazdu, w ramach rekompensaty za czas przesiedziany w radiowozie odjąłem panu 3 minuty od wyroku więziennego, finalnie trafił pan do niego na 30minut a pojazd trafił za 1650pln na pp (połowa kwoty mandatu- 3300)
Końcowo mówiąc osobiście uważam ,że działałem zgodnie z obowiązującymi zasadami, według mnie jest to zwykłe nieporozumienie. Mam nadzieję, że wszystko Panu wyjaśniłem, jeżeli zajdzie taka potrzeba to wszystkie dowody prześlę do osoby rozpatrującej skargę.
Życzę miłego dnia, Detective I dobek