Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Pewna historia restauracji Cluckin' Bell w stanie San Andreas.


Apellovskyy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

image.thumb.png.695dd6cd7696d57c775bc17afbe413f7.png

Witam, z tej strony Młodszy Redaktor @Apellovskyy z Redakcji 4Life News. W tym artykule chciałbym wam opisać jeden z Fast-Foodów dostępny w naszym stanie San Andreas – Cluckin' Bell.  

image.thumb.png.4d573482b21fd9ba908978eefb162047.png

Cluckin' Bell jest to sieć fast-food w stanie San Andreas, ale w dzisiejszym artykule skupimy się tylko na jednej z kilku dostępnych. Restauracja jest położona w obrzeże Tierra Robada, jest to hrabstwo położone w północno-zachodniej części stanu San Andreas. Restauracja jest umiejscowiona na bardzo malowniczym terenie między miasteczkiem Las Barrancas a miasteczkiem El Quebrados. Omawiane miejsce ma piękny widok na miasto San Fierro, które jest między miejscowym zbiornikiem wodnym, dzięki któremu statki mogą transportować materiały różnej maści między miastami Los Santos, San Fierro oraz Las Venturas. Jeżeli chodzi o miasto San Fierro, to port na Esplanade North jest centralnym portem w owym mieście. Hrabstwo Tierra Robada ma w miarę dobrą infrastrukturę drogową, jeżeli chodzi tereny pustynne, które w większości kojarzą nam się z nierównym terenem oraz zniszczoną drogą. Ulicą zajmuję międzystanowa pomoc drogowa – San Andreas Road Assistance, która naprawia ubytki w na jezdni, jeżeli takowe się zdarzają. Według informacji zawartych w Internecie możemy się dowiedzieć, że restauracja zawdzięcza swoją nazwę kurzej fermie Cluckin Bell Farms założonej w 1917 roku. Z tej właśnie fermy skupowane są kurczaki, które trafiają później do fast-foodu po wcześniejszej obróbce wstępnej. Restauracja została założona zaś w 1982 roku. Restauracja była również pomysłodawcą i sponsorem zawodów i zarazem nagród do Pokonaj Koguta! Ciekawostką jest to, że tych restauracji jest tylko dwanaście w naszym stanie – San Andreas, szacunkowo wychodzą to cztery restauracje na jedne z trzech dostępnych miast. W tej oto restauracji nie zapłacimy dużo za jedzenie, oscyluje to w granicach 5 a 15 dolarów za najedzenie się i wyjście z oto tego miejsca z pełnym brzuchem! Można łatwo wywnioskować z opinii publicznej, że jest to najlepsza sieć fast-food - Cluckin' Bell.

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

image.thumb.jpeg.e01f02201d1d806d909016ce5f7bd4c6.jpeg

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Legenda:
R - Redaktor
W - Właściciel

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Dzięki uprzejmości żony właściciela oraz odpowiednich predyspozycji udało mi się poprosić o wywiad z pierwszym właścicielem, który sam zbudował markę Cluckin' Bell i na obecny moment posiada aż 93 lata! Zapraszam do zapoznania się z krótkim wywiadem…

R: Dzień dobry, dziękuje bardzo za udzielenie mi wywiadu, kilku słów na temat Pana restauracji i poświęcenie mi swojego cennego czasu. 
W: Dzień dobry, witam bardzo serdecznie Pana i niezmiernie mi miło, że mogę odpowiedzieć na kilka pytań dla Waszej redakcji. 

R: Dobrze, pierwsze moje pytanie brzmi następująco, jak Pan wpadł na pomysł otwarcia restauracji Cluckin’ Bell? 
W: Pomysł? Myślę, że to było potrzebne dla ludzi, dla mnie oraz do mojej rodziny. Pracowałem w firmie, która znajdowywała się kurczakami “Clucking Bell Farms”, pewnego dnia postanowiłem porozmawiać z Szefem tej oto firmy czy, mógłbym zmienić lekko nazwę i stworzyć Restauracje. Właściciel nie miał z tym żadnego problemu oraz wyraził mi zgodę pisemną i tak oto utworzyła się marka Cluckin' Bell. 

R: Bardzo ciekawa historia powstania restauracji, pozwoli Pan, że zadam kolejne pytanie. Od ilu lat prowadzi Pan restauracji i czy zmieniłby coś w niej?  
W: Moją restaurację prowadzę niezmiennie od 40 równych lat oraz jest mi bardzo miło, że mam stałych klientów, z którymi widuję się co najmniej dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. Czy zmieniłbym coś? Tak, żeby było więcej restauracji w naszym stanie. 

R: Rozumiem, jest to zapewne miłe uczucie spotkać tych samych klientów, co sądzi Pan o umiejscowieniu Pana restauracji?  
W: Sądzę, że był to najlepszy wybór w moim życiu, aby otworzyć tutaj Restaurację z prostych powodów, dużo przyjezdnych samochodów wracających z pracy albo jadący do pracy oraz dużo osób wyjeżdżających z miast na wakacje do dziadków, znajomych z rodzinami. 

R: Dziękuje za odpowiedzenie mi na te kilka a jednak istotnych pytań dla naszej redakcji, życzymy dla Pana 200 lat oraz powodzenia w otwieraniu nowych restauracji! Dziękuje jeszcze raz. 
W: Proszę bardzo, było mi niezmiernie miło, że mogliśmy przeprowadzić wywiad i dzięki czemu może więcej osób się “skusi” na przyjście do mojej restauracji. Do zobaczenia! 

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Niestety, aczkolwiek z przyczyn awarii systemu w redakcji nie mogliśmy przedstawić Wam artykułu na temat wyżej wymienionej restauracji. Postanowiliśmy jednak zostawić Wam materiał do przeczytania i zapoznania się z całą historią marki Cluckin' Bell. Niestety dnia 09.11.2022 między godziną 14:00 a 15:00 doszło do pożaru w restauracji. Ogień był na tyle mocny, że rozprzestrzenił się na zewnątrz budynku, dzięki miejscowej straży pożarnej nic nikomu się nie stało, co mogłoby wpłynąć na funkcjonowanie owych osób. Jednakże nie udało nam się udokumentować całego zdarzenia z powodu, iż musieliśmy szybko działać na rzecz restauracji oraz osób znajdujących się w środku. Jedyne zdjęcie, które się zachowało to z kamerki samochodowej.

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

XhEEq8r.jpeg

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Właściciel restauracji, który udzielił wywiadu dla Redakcji 4life News, jest aktualnie w szpitalu i jego stan zdrowia nie jest dobry, aczkolwiek jego syn, zdecydował się udzielić nam kilku zdań na temat owego lokalu i jego losów związanych z sytuacją, która wydarzyła się w ostatnich dniach.

Dwa dni po zajściu w Cluckin' Bellu - Tierra Robada syn właściciela restauracji zgodził się na udzielenie wywiadu dla redakcji…

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Legenda:
R - Redaktor
S - Syn właściciela

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

R: Witam, dziękuje za znalezienie chwili czasu i przekazanie mi kilku informacji na temat restauracji.
S: Oczywiście, trzeba nagłośnić temat medialnie, bo jednak jest to ostatni dochód mojego taty.

R: Pierwsze pytanie brzmi, co teraz będzie z restauracją? Jakie dalsze plany, po zdjęciach można wywnioskować, iż będzie to czasochłonne i pieniężne do naprawienia strat, które wyrządził ogień.
Syn: Tak, będzie to czasochłonne oraz będą tutaj szły niemałe kwoty na naprawę całej restauracji. Jak możemy zauważyć cała restauracja od wewnątrz oraz zewnątrz została spalona. Sam sprzęt, który się w niej znajdował był za niemałą kwotę 10.000$, dochodzi tutaj jeszcze wyposażenie restauracji oraz opłata dla miasta za ziemię. Jeżeli chodzi o naprawę to mamy takie plany, aczkolwiek w grę wchodzą duże pieniądze, ale restauracja nie generowała aż takich przychodów, jak może się każdemu wydawać. Jedzenie tutaj było naprawdę tanie oraz było zrobione to w taki sposób, żeby dochód ze sprzedaży przekąsek był przekazywany na pensje pracowników.

R: To stąd tak niska cena jedzenia. Jeżeli chodzi o koszty naprawy restauracji, to myśli Pan ile mogłoby to wynieść?
S: Tak jak wcześniej, wspomniałem samo wyposażenie gastronomiczne było w okolicach 10.000$, a jeżeli chodzi o całość, to myślę, iż mogła ta kwota sięgać nawet 75.000$ bądź więcej, aczkolwiek nie posiadamy tylu pieniędzy na naprawę.

R: Jest to naprawdę kwota, która robi wrażenie. Może ogłosimy zbiórkę w obrębie Tierry Robady?
S: Jeżeli nie byłoby z tym problemów to jasne, zawsze jest to pomoc dla nas i naszej restauracji.

R: Dziękuje bardzo za udzielenie kilku słów dla naszej redakcji i proszę być dobrej myśli, na pewno się wszystko ułoży!
S: Ja również dziękuje za słowa otuchy oraz zaproponowanie pomocy i zrobienie zbiórki!

image.thumb.png.246cccc2e19b6b72debfc7bff40b207e.png

Ten artykuł uczy nas, że każdy ma gorzej w życiu na swój sposób, jeżeli chodzi o pracę, chodzenie do szkoły bądź jakieś inne poboczne zajęcia. Pamiętajcie, że zawsze w życiu znajdzie się osoba, która Wam pomoże bądź taka, na której Wam zależy i nie warto robić głupich rzeczy, gdzie komuś możecie zepsuć życie. Jeżeli macie problemy ze zdrowiem emocjonalnym, psychicznym to pamiętajcie również to, iż macie darmowy telefon zaufania, który pomoże Wam oraz będziecie mogli skorzystać z pomocy psychologów i czy to depresja bądź osoba, która doświadczyła kryzysu emocjonalnego, może skorzystać z owej pomocy pod numerem 116 123. Uważajcie na siebie i troszczcie się osobami bliskimi.
 

 

podpis.png.45637053d0636919bd64a96656574f95.png

Autoryzował: @MateuszXQ

image.thumb.png.695dd6cd7696d57c775bc17afbe413f7.png

 

Edytowane przez Apellovskyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin