Skocz do zawartości

burgundy

Gracz
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Typ konta

    Zwykłe

Odpowiedzi opublikowane przez burgundy

  1. 1 minutę temu, PJETEREGG napisał:

    Masz jakiś dowód, iż było tak, jak opisałeś? Bo wydaje mi się, że pewnie nie masz. Dojeżdzałeś do niego? Dziwne, że byłeś z pół realnego metra od niego.

    To Ty piszesz skargę - więc to Ty powinieneś mieć dowody.

    1 minutę temu, PJETEREGG napisał:

    Hahaha, uśmiałem się czytając to. Nigdzie nie napisałem skąd jechałem, napisałem, że jechałem. To nadaje dobry pogląd tej sprawie.

    Gdzie ja napisałem, że Ty jechałeś od strony sweeperów? Od początku jest napisane i dalej piszę, że to JA jechałem od strony ów sweeperów.

    2 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    Odpowiedziałeś sam sobie drogi Police Officer II yavoo. Napisałeś, że ledwo co wykręciłem, a potem, że go potrąciłem. Nic tu się nie trzyma kupy. Już w tym zdaniu pokazujesz, że coś kręcisz, a w zdaniu nr 1 twierdzisz, iż ja kłamie. To nie świadczy dobrze o Tobie.

    Jeżeli nie pamiętasz jak jeździłeś (a raczej przypuszczam, że próbujesz oszukać mnie jak i zarząd) to przynajmniej powinieneś czytać ze zrozumieniem.

    Skręcając ledwo co wykręciłeś i się zmieściłeś na drodze i prawie wyleciałeś na pas zieleni, skutkiem tego było potrącenie rowerzysty.

    4 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    Rower jechal poprawnym pasem ruchu. 50km/h to dla Ciebie większa prędkość? Oj, to ja nie wiem, jak ty się dostałeś do SAPD.

    To ledwo co wykręciłem, czy go potrąciłem? Zdecyduj się. Jeżeli masz problemy z różnymi pojęciami, to jak się dostałeś do SAPD?

    Dalej nie potrafisz do siebie dopuścić niczego. Dostałem się dzięki decyzji zarządu SAPD, kwestionujesz ich działania? To z skarg na funkcjonariuszy zapraszam na dział KSF'u.

    Wyżej wyjaśniłem.

    5 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Dowody są czarno na białym pokazane. Właśnie pokaże Ci, że sam sobie zaprzeczasz.

    Parę ss'ów nie pokazujących potrącenia rowerzysty, bo dlaczego miałbyś pokazywać coś niewygodnego dla ciebie? Gdzie sobie zaprzeczyłem?

    6 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Czekam za udowodnieniem mi tego. Wystarczy screen/logi.

    Ty masz wstawić dowody, nie ja.

    7 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Bzdura, nie znasz mnie w życiu realnym, więc nie wiesz jakbym postąpił. Ale, jeżeli napisałem Ci, że jadę do bankomatu po pieniądze, i jechałem 50-60km/h, to faktycznie, uciekłbym Ci w 3 sekundy. Zwłaszcza, że sam się zatrzymałem na sweeperach przy bankomacie i nie stawiałem oporu, by wyjść z pojazdu. Poza tym, dlaczego nie odpaliliście sygnałów dźwiękowych, skoro mnie "goniliście"? Inaczej tego nie można nazwać, skoro według Ciebie nie wróciłbym do punktu docelowego.

    Dalej powtarzasz to samo i nic nowego nie wnosisz. Jechałem za Tobą bez sygnałów dźwiękowych gdyż zostałem nauczony, że mam wyłączyć sygnały dźwiękowe po zatrzymaniu.

    Często zdarza się, że zatrzymany nie dostaje dokładnej wskazówki (w przeciwieństwie do tej sytuacji) gdzie ma stanąć i jedzie tam gdzie uważa gdzie powinien się zatrzymać i dopiero

    później go korektuje. To samo zrobiłem z Tobą jednak Ty nie wykonywałeś poleceń a inne osoby które dostaną polecenie "jedź dalej na miejsce bez wzniesień, zakrętów" ów polecenie wykonują.

    10 minut temu, PJETEREGG napisał:

    To ty sobie ustalasz 2 inne miejsca, gdzie ma zatrzymany poruszyć się pojazdem? 

    Tak, są ustalone restrykcje gdzie mogę zatrzymać delikwenta do kontroli a gdzie nie - skorygowałem Twoje położenie a Ty się do niego nie dostosowałeś. 

    11 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Skoro tak cały czas gadasz, że miałem pojechać za sweepery, to dlaczego mnie zatrzymałeś, gdy byłem przy sweeperach, ale za sweeperami? Wspomnę, iż wcześniej byliśmy przed sweeperami. Uciekłem z miejsca, gdzie miałem stać? Skoro tak się uparłeś, to miałem stać za sweeperami. Odróżniamy trzy "kierunki", Przed, w/na, za. Najpierw byliśmy przed sweeperami, potem na sweeperach. Wypłacając kwotę z bankomatu, kazałeś mi wysiąść z pojazdu. Czyli nie mogłem dojechać, do punktu wyznaczonego przez Ciebie. Gratuluje.

    Pozwolę sobie skomentować ten post używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.

     

    Gdzie napisałem, że to TY jechałeś od sweeperów w stronę HQ? Od początku jest pisane, że to JA jechałem z tej strony.

    13 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Zatrzymałem się, wspomniałem Ci, że jadę tylko do bankomatu, oddalonego nie więcej, niż 20 metrów. Zostałem zatrzymany i aresztowany, ponieważ weszliście pomiędzy wódkę a zakąskę. To tak samo jak w realu Chciałbym się dogadać z nim i chciałbym powiedzieć "Słuchaj, przepraszam, stało się, to się stało, dam Ci hajsik", a wtem, wkroczyłby Police Officer II yavoo i powiedział "Nie nie nie, nie można się dogadywać, wszystko jest ścigane z urzędu".

    Pozwolę sobie skomentować ten post używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.

    SAPD: *nie ściga odwalaczy którzy prowokują od x czasu* 

    Ludzie:  BUUUU ON GO NIE ŚCIGA

    SAPD: *ściga osoby które popełniły wykroczenie*

    Ludzie: BUUUU JAK ON MOŻE ZWYKŁEGO GRACZA ZATRZYMAĆ

    15 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Niezbyt agresywny zwrot jak na policjanta? No ale dobrze. Nie pozwoliłeś mi się nawet z nim dogadać, więc się nie dziw, że jest napisana skarga na Ciebie.

    Gracz nie był skory do "dogadania się" dopiero po dłuższym czasie interwencji z Tobą podjechał i tylko obserwował nic nie pisząc, po wypadku wstał, wziął rower i pojechał.

    16 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Nie słucham, bo czytam. Nie wykonywałem poleceń i potrąciłem rowerzyste. To są dwa wykroczenia. Poza tym, gdybyś nie wkroczył do akcji, gdzie chciałem z nim to obgadać, to nie byłoby wykroczenia "Nie wykonywanie poleceń". Mam pretensje, bo nie dałeś mi się porozumieć z graczem, pomimo, że oboje tego chcieliśmy. Jeżeli chcieliśmy tego oboje, to nie miałeś prawa ingerować w tę sprawę. Powinieneś się spytać rowerzysty, czy masz podjąć wobec mnie czynności, czy sam da sobie rade.

    Dogadanie się wytłumaczyłem.

    Popełniłeś dwa wykroczenia w jednej sekundzie, trzecie później - TWOJA i tylko wyłącznie TWOJA wina.

    16 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Kolejny raz dobrze zaczęte zdanie, Szanowny Panie Policjancie.

     

    17 minut temu, PJETEREGG napisał:

    I tu pokazałeś, na ile Cię stać. Jaki z Ciebie policjant, skoro zamiast odnieść się do skargi, wklejasz głupoty z internetu.

     

    17 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Niezbyt agresywny zwrot jak na policjanta?

    ZDECYDUJ SIĘ.

    18 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Czekam za dowodem w postaci SS/Nagrania.

    To Ty jesteś od wstawiania dowodów.

    18 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Potrzebuje, ostatnio (max do dwóch tygodni), jedna osoba dostała ostrzeżenie chyba, że gracz nie zezwala na upublicznianie jego wiadomości jako bind. Może osoba, która dała tego warna, akurat to czyta i Ci to powie. Chyba, że jakaś ranga wyższa mnie wyprowadzi z błędu.

    "NIKT, ale to NIKT nie potrzebuje Twojego pozwolenia na skopiowanie czy zbindowanie Twojej wypowiedzi."

    19 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Tak, skoro nie zezwalam, to nie powinieneś tego robić, zwłaszcza, że jesteś policjantem, który powinien dawać wzór do naśladowania graczom, a nie do łamania. I napisałeś to dwa razy, do dwóch różnych moich zdań, więc tak, to jest próba podpuszczenia/zdenerwowania mojej osoby.

    "NIKT, ale to NIKT nie potrzebuje Twojego pozwolenia na skopiowanie czy zbindowanie Twojej wypowiedzi."

    21 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Nie mógłbym dostać mandatu, skoro dogadałbym się z graczem. To tak samo, gdybyś pobił się z kolegą, ale przeprosilibyście się, wasze rodziny nie miałyby już nic do zarzucenia wam, wszystko by się ustabilizowało, I po tym zdarzeniu, idziecie na miasto na Tymbarka ( nie powiem o napoju procentowym, ponieważ po twoim stylu pisania, (po stylu pisania,a nie, że tyle masz) wygląda na to, iż nie masz jeszcze 18 lat). a zatrzymuje was policjant, za bójkę, w której pogodziliście się i zakłada wam sprawę. W sumie, trochę się uśmiechnąłem, czytając twoje wypociny, gdzie nie umiesz się do mojego danego podpunktu, odnieść w minimum 3 zdaniach, tylko piszesz za przeproszeniem, na odwal się.

    Dostałbyś mandat bo nawet jakbyś się z nim dogadał i tak bym zainterweniował bo to mój OBOWIĄZEK. Twoje aroganckie zachowanie w stosunku do mnie przekonało mnie do wystawienia mandatu i się nie myliłem.

    Te moje odpowiedzi mają w sobie więcej sensu i prawdy niż Twoje. Hipokryzja bo ledwo co napisałeś parę odpowiedzi po jednym zdaniu.

    22 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    1. Powinieneś napisać "Przez samego siebie", a nie "przez Ciebie", poza tym, caps off.

    2. Tak, jeżeli rozpatrzą wniosek pozytywnie, to ty mi to oddasz, bo mogłeś się nie mieszać w sprawę, gdzie ja z graczem chcieliśmy się pogodzić, porozumieć, a ty nam to utrudniłeś i nie mieliśmy jak tego dokonać.

    Nikt Ci pieniędzy nie odda.

     

    https://imgur.com/a/xJus27O

     

     

    Jest to moja ostatnia odpowiedź gdyż jedyne co potrafisz to kłamać w tej skardze. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a co dopiero by cokolwiek do Ciebie dotarły.

    Próbujesz znaleźć winę u kogoś innego gdy sam swojej winy nie widzisz.

  2. 1 minutę temu, PJETEREGG napisał:

    Nie napisałem, że stałeś za rowerzystą, napisałem "Jechałem, aż wjechałem na skrzyżowanie koło stacji paliw niedaleko policji. Zauważyłem rowerzystę, i policję za nimi, no mówie okej, może po prostu jadą za nim" Czyli oznacza, że rower, jak i radiowóz byli podczas jazdy.  Czyli kto kłamie, ten kłamie.

    Potrąciłeś rower - ja dopiero dojeżdżałem do niego - więc widać "kto kłamie, ten kłamie".

    2 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    Nie wiem skąd jechałeś, mogłeś jechać nawet z LS, napisałem, że jechaliście, przed Tobą był rower, a ty za nim.

    Nigdzie nie napisałem skąd jechałem, napisałem, że jechałem od STRONY SWEEPERÓW.

    3 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    To w końcu wykręciłem, czy potrąciłem rowerzyste? Zaprzeczasz sam sobie. Poza tym, masz dowody, że nie jechałem 50km/h?

    Czym sobie zaprzeczam? Rower jechał poprawnym pasem ruchu, ty skręcając przy większej prędkości ledwo co wykręciłeś czego skutkiem było potrącenie kierowcy.

    To Ty na mnie składasz skargę - więc adekwatnie do tego Ty powinieneś donieść dowody które są znikome.

    4 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    To się akurat zgadza, włączyłeś bomby, nawet nie dałeś mi czasu napisać do niego. Nie minęło nawet 10 sekund od włączenia przez Ciebie bomb, ja stałem przy nim, nawet nie drgnąłem po uderzeniu.

    Kłamstwo, lekko odjechałeś od niego, gdy włączyłem bomby postanowiłeś się zatrzymać i do niego pisałeś.

    5 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Popełniłem wykroczenie, które polegało na potrąceniu rowerzysty, dlatego chciałem się z nim dogadać. To, że wy to widzieliście, nie oznacza, że od razu macie podjąć procedury. Bo zarówno on, jak i ja chcieliśmy się dogadać, a Ty się wtrąciłeś.

    Również stwarzałeś zagrożenie w ruchu drogowym - jazda driftem / ślizganie się na drodze. Wypełniłem swoje obowiązki zatrzymując Ciebie.

    6 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Nie, powiedziałeś, że mam pojechać jeszcze kawałek, nie wskazałeś dokładnego miejsca, gdzie miałem zrobić postój.

    Napisałem Ci, że za wjazdem do sweeperów.

    7 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Gdzie to jest napisane, że nie chciałem wrócić? Napisałem, oddam graczowi pieniądze za taran i zaczniemy te całe RP, czy też tę kontrolę.

    Nie wykonywałeś moich poleceń - stąd jest wiadome, że nie chciałeś wrócić.

    7 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Zatrzymałem się w pierwszym punkcie, potem nakazałeś mi odjechać kawałeczek dalej, nie ustalając, gdzie dokładnie. Odjechałem do bankomatu, by dogadać się z pokrzywdzonym, którego potrąciłem, by wspomóc go jakoś finansowo za to, co zrobiłem.

    Tak jak napisałem, zatrzymałeś się w punkcie A, punkt B był ustalony ale pojechałeś gdzie indziej.

    8 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Nie wykonywałem poleceń? Zatrzymanie się w pierwszym punkcie? Wyjście z auta? To nie jest wykonywanie poleceń?

    Nie zatrzymałeś się w punkcie ustalonym przeze mnie, uciekłeś z miejsca gdzie miałeś stać - tak to jest nie wykonywanie poleceń.

    9 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Mogę powiedzieć kropka w kropkę to samo. 3 razy pisałeś, że mam prawo zachować milczenie, gdy ja 3 razy odpisywałem ci, że mam takie prawo, a nie obowiązek. Poza tym podjechanie do bankomatu i wręczenie zadośćuczynienia pokrzywdzonemu wyniosłoby około minutę i załatwilibyśmy tę sprawę normalnie.

    Normalnie sprawę załatwiłbyś gdybyś się zatrzymał i mnie posłuchał, nie wykonałeś mojego polecenia więc zostałeś zatrzymany a następnie aresztowany.

    10 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Kilkuminutowej interwencji? Ta interwencja od włączenia bomb, do czasu, gdy wylądowałem na komisariacie, trwała 39 minut, mam napisane to na screenach, bo zapisuje się w nazwie wszystko.

    Nie chciałem Cię słuchać? To jakim prawem, gdy napisałeś mi to trzy razy, to akurat trzy razy ci odpowiedziałem na to? A, no i nie napisałeś tego od początku interwencji, tylko gdzie byliśmy na sweeperach, szacować można tylko czas, ale gdzieś w ciągu 5 minut napisałeś mi to samo 3 razy.

    Dalej nie słuchasz, nie potrafisz niczego do siebie dopuścić, nie wykonywałeś poleceń, popełniłeś wykroczenia aż TRZY i masz pretensję, że Ciebie zatrzymałem.

    11 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Popełniłem 3 wykroczenia na serwerze? Jakoś nazywa się to "przestępstwo" "taranem". I tak, staranowałem, lecz nie specjalnie. I to faktycznie było ok 50km/h, bo gracz nie odleciał daleko, tylko dosłownie spadł z roweru. A pisałeś o zagrożeniu jakimś. RP jak i interwencja było na siłe, bo nawet nie dałeś mi porozmawiać z pokrzywdzonym z miejsca zdarzenia.

    Nie interesuje mnie to czy specjalnie go potrąciłeś czy nie, potrąciłeś i zostałeś za to ukarany. RP było zwykłe, tak jak przy większości interwencji.

    13 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Piszesz "No" jako policjant w odwołaniu do moich oskarzeń? Pełna kulturka widzę.

    Wszystko byłoby w porządku, gdybyś dał mi chociaż chwilę na dogadanie się z graczem, ponieważ oboje tego chcieliśmy.

    Oh, przepraszam, że napisałem "no".

    Pozwolę sobie skomentować ten post używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.

    14 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Racja, lecz tak jak widziałeś, po tym, jak nastąpiło wykroczenie, stałem w miejscu. Chyba wiadomo, co mogło się wtedy stać. Pisałem do gracza.

    Tak jak wspomniałem, niestety muszę to powtórzyć raz jeszcze.  Przy potrąceniu mnie nie było centralnie za graczem - po dojechaniu się zatrzymałem i w tedy Ty się zatrzymałeś gdy włączyłem bomby.

    15 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Czy zdanie "Nie zezwalam na bindowanie moich zdań" jest dla Ciebie głupie? Przepraszam za wyrażenie, ale chyba jesteś na równi z tym zdaniem. Zwłaszcza, iż już pierwsze zapisałeś, i to co wcześniej wymieniłem, gdy Ci nawet nie pozwoliłem. Jest to naginanie zasad drogi koleżko. Nie wiem, czy dążyłeś do zdenerwowania mnie, podpuszczenia, bym zwyzywał Cię i dostał większą karę w więzieniu, ale jednak coś kombinowałeś, podjudzając mnie.

    NIKT, ale to NIKT nie potrzebuje Twojego pozwolenia na skopiowanie czy zbindowanie Twojej wypowiedzi. Tak, Twoje zdanie było głupie, szczególnie te drugie.

    To, że Ciebie poinformowałem o zapisaniu sobie Twoim głupim zarazem śmiesznym zdaniem jest dla ciebie próbą podpuszczenia? 

    16 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Tu odniosłem się do osób stojących wyżej ode mnie jak i od Ciebie i nie powinieneś się wypowiadać do tej części. Ale skoro to poruszamy, to dobrze. Straciłem pieniądze, bo nie dałeś mi porozumieć się z graczem, nie dałeś mi z nim dojść do ugody.

    Nawet jakbyś się porozumiał z graczem dostałbyś mandat. Straciłeś te pieniądze przez CIEBIE i nikt Ci ich nie zwróci, bynajmniej nie ja.

  3. Witam Police Officer II yavoo.

     

    17 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Jechałem, aż wjechałem na skrzyżowanie koło stacji paliw niedaleko policji. Zauważyłem rowerzystę, i policję za nimi

    Przeczytałem te zdanie i już widzę, że reszta skargi prawdopodobnie również będzie kłamstwami. Nie stałem za rowerzystą - jechałem od strony sweeperów w stronę HQ SAPD.

    19 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Skręcam w prawo, lecz dziwnie jakoś auto mi pojechało, i uderzyłem w rowerzyste. Jechałem około 50km/h.

    Gdybyś jechał 50km/h nie zarzuciłoby Ciebie tak, że ledwo co wykręciłeś. Potrąciłeś rowerzystę.

    20 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Ale nie zdążyłem napisać(albo napisałem, ale już nie pamiętam) i już, SAPD'y na bombach,

    Tak, gdy to pisałeś to już włączałem bomby.

    20 minut temu, PJETEREGG napisał:

    uderzyłem przez przypadek rowerzyste i wielka awantura.

    Nikt nie kwestionuje tego, że przypadkowo go potrąciłeś, popełniłeś wykroczenie - zostałeś zatrzymany.

    21 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Więc podjeżdzam pod radiowóz i każą mi zjechać na pobocze, zrobiłem to, kazali kawałek dalej.

    Dokładnie tak, zatrzymałeś się w miejscu gdzie nie mogłem przystąpić do czynności następnie nakazałem Ci zajechać ZA wjazd do sweeperów gdzie już przystąpić mogłem.

    Jednak Ty wjechałeś w sweepery i nie chciałeś wrócić do miejsca ustalonego przeze mnie.

    27 minut temu, PJETEREGG napisał:

    W międzyczasie zawrócił rowerzysta, więc powiedziałem policji, że przy sweeperach (oddalone od nas wtedy z jakieś 20m?) jest bankomat i że pojadę mu dać tylko hajsik.

    Nie, zatrzymałeś się w pierwszym punkcie i po wydaniu nakazu odjechałeś sobie do bankomatu, więcej niż te 20 metrów ;).

    28 minut temu, PJETEREGG napisał:

    To Ci zbulwersowani, że podjechałem pod bankomat 30/40 na godzine.

    Nie wykonywałeś poleceń więc zostały wobec Ciebie podjęte odpowiednie środki.

    29 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Rozumiem, jakbym się nie zatrzymał, zaczął uciekać, no ale Boże, chciałem tylko mu zapłacić za to, co zrobiłem, zwłaszcza, że ten gracz był chyba nowy, bo miał skina CJ'a.

    Tak jak wspomniałem, nie wykonywałeś poleceń, zostały podjęte środki. Gracz posiadał premium co świadczy, że nie był nowy.

    30 minut temu, PJETEREGG napisał:

    więc chciałem im wytłumaczyc sytuację ( zacznę pisać teraz tylko w stronę Yavoo, bo ten drugi akurat był w miarę rozsądnym policjantem). Więc chciałem wszystko wytłumaczyc Yavoo, bo to on zaczął ze mną pisać. Więc opisałem, że to przez przypadek, chciałem mu zapłacić (temu rowerzyście), no i w sumie chciałem mu tylko powiedzieć to, co napisałem wyżej.

    Powiedziałeś swoje - po czym ja powiedziałem swoje. Twoje dogadanie się wyglądało coś jak monolog z mojej strony, nie potrafiłeś dopuścić do siebie niczego co Ci napisałem.

    Nie spamiłem o prawie do zachowania milczenia, podczas kilkuminutowej interwencji gdzie cały czas pisałeś to samo i nie chciałeś mnie słuchać napisałem Ci to trzy razy.

    33 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    Zacząłem pisać, że po co te RP na siłę, skoro chcę z nim to załatwić polubownie, zaczął pisać ironicznie, jakieś chamskie "emoji" typu :).

    Odpisałem Ci parę razy na pytanie na serwerze - popełniłeś aż trzy wykroczenia więc zostałeś zatrzymany, nie widzę tutaj RP na siłę.

    Nie rozumiem także, dlaczego interpretujesz ":)" jako chamskie emoji.

    34 minuty temu, PJETEREGG napisał:

    Napisałem "Chciałem się z nim tylko dogadać", po czym dostałem odpowiedź "Z nami powinieneś, my Ciebie zatrzymaliśmy. Niewykonywałeś poleceń - zostałeś aresztowany, prosta piłka." To napisałem mu, że przecież dojechałem do bankomatów na sweeperach, że chciałem poszkodowanemu zapłacić, kazali mi wyjść z pojazdu, to wyszedłem. Napisał, że "Poleceniem było byś się zatrzymał na POBOCZU, nie odjechał". Tu miał rację, ale tak jak mówię, nie chciałem pojechać daleko, raptem do bankomatu z jakieś 20m dalej, by się dogadać z graczem.

    No, przyznałeś mi rację i w tej samej sprawie mnie krytykujesz o tą samą sytuację, w czym problem?

    35 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Napisałem, że powinni mi najpierw pozwolić dogadać się z graczem, a gdybym nie chciał się z nim dogadać, to powinni dopiero wkroczyć, ale Yavoo jedyne co odpisał, to ":)". To napisałem, że nie ma argumentów i zaprosił mnie na forum, więc powiedziałem, że jedyne co umieją, to pisać formułki, które mają wklepywane przez SAPD.

    Moim obowiązkiem jest reagowanie na każde wykroczenie.

    36 minut temu, PJETEREGG napisał:

    Wtem Vayoo napisał "Dzięki, aż sobie to skopiowałem", to na sayu napisałem mu "Skopiować możesz, jeżeli nie udziele Ci pozwolenia, nie możesz bindować", wtem odzyskałem od niego odpowiedź "To też skopiowałem, nawet już zbindowałem". No według mnie nie stosowne zachowanie w/w policjanta, zwłaszcza, że policjant z miejsca pasażera, normalnie potrafił do mnie pisać. Sądzę, iż chciał po prostu mnie podpuścić, by dostać większą karę odsiadki. Nie miłe jest, gdy SAPD próbuje Cię podpuszczać, pisząć takie chamskie rzeczy, zwłaszcza na służbie.

    Napisałeś dwa głupie zdania, nie sądziłem, że ktoś może na poważnie tak głupie zdania napisać więc ładnie Ciebie poinformowałem, że sobie oba zdania zapisałem.

    37 minut temu, PJETEREGG napisał:

    W związku z w/w sytuacją, straciłem jeszcze 1045PLN, za które musiałem wykupić esperanto z PP. Wnioskuję o to, by Yavoo napisał, jak to według niego było,i ewentualnie ukarać go, Wnoszę też o to, by w razie rozpatrzenia mojej sprawy pozytywnie, pan Policjant (Yavoo) oddał mi sumę, którą musiałem zapłacić za pojazd. (1045PLN)

    Pieniądze straciłeś bo nie przyjąłeś SŁUSZNEGO mandatu.

  4. Nie brałem udziału w strajku, podjechałem do funkcjonariusza który mi pomógł - @Nicholaz, zakuł oraz odkuł mnie gdyż miałem problem z animacjami.

    Nie siedziałem w pojeździe centralnie, jednak byłem przy pojeździe oraz Ciebie poinformowałem, żebyś nie brał pojazdu.

    "[2020-06-03 22:33:03] [Output] : yavoo [161]: Jestem przy pojeździe,m cały czas stałem."

     

    Nie interesuje mnie to czy dałeś to na przecho czy na pp, stałem przy pojeździe, poinformowałem Ciebie, że jestem kierowcą pojazdu i poprosiłem, żebyś

    go nie brał - a Ty mimo to wziąłęś.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin