Witam, Sergeant II HNTR San Andreas Police Department.
Zacznijmy od tego, iż nasza jednostka udzielała wsparcia podczas zatrzymania dla jednego z officerów na wysokości Market Station w Los Santos, podczas oczekiwania na rozwój sytuacji pojawiłeś się na miejscu przeprowadzanych działań. Tak jak napisałeś, wsiadłeś do Dodge'a (?) (Niestety, ale na serwerze nie ma dodga, było to buffalo dla twojej informacji.) Na samym wstępie gratuluje pomysłu wsiadania do pojazdu, które jest zatrzymywane przez naszą frakcję nawet na miejsce pasażera, a potem pretensjonowania się do reszty funkcjonariuszy. Kontynuując, gdy zauważyliśmy twoją osobę na miejscu przeprowadzanych działań, sprawdziliśmy twoją bazę danych, w której ukazały nam się 3 wpisy. Pragnę napomknąć, iż wpisy w twojej kartotece nie były "starymi wpisami zalegającymi w kartotece" gdyż ostatnie twoje notowanie było z 23 września tego roku, a reszta z tego samego miesiąca, więc w żadnym wypadku to nie są "stare wpisy" tak jak ty to określiłeś. Po zweryfikowaniu twojej kartoteki, przystąpiliśmy do zatrzymania, nakazując ci się dwukrotnie zatrzymać z wykorzystaniem bindów. Niestety, nawet nie raczyłeś się zatrzymać, tylko uciekałeś w kierunku prawdopodobnie przechowalni. Ze względu na wysoki stopień poszukiwania twojej osoby, posłużyliśmy się środkami przymusu bezpośredniego w postaci Less Lethal Shotguna. [2023-09-25 19:55:35] [Output] : Ⓘ Powalasz gracza F3aR_ (ID: 416 ) na ziemię. Po powaleniu twojej osoby, jak ty to określiłeś "zakłopotany (?)" opuściłeś serwer, mając nadzieje ominięcia konsekwencji, przez co zostałeś umieszczony w więzieniu po PID.
Jeżeli istnieją jakieś nieścisłości dla Executive Staff względem mojej wypowiedzi, posiadam nagranie z całej sytuacji, które mogę podesłać do osoby zajmującej się skargą.
Od siebie mogę jedynie dodać to, że twoje podejście do sytuacji jest nad wyraz zabawne. W dużym skrócie nie potrafisz pogodzić się z porażką, nie mając nawet za grosz odwagi by pogodzić się z konsekwencjami swoich czynów, tylko tchórzliwie uciekłeś z serwera w dodatku, próbując coś wskórać z bezpodstawnej skargi na moją osobę.