cruzeN.

21.06.2020 Redaktor Aplikujący @gertex11 opuszcza Redakcję na własne życzenie.

19.06.2020 Z przykrością informujemy, iż Młodszy Redaktor @Damianuuu opuszcza Redakcję na własne życzenie. Z przykrością informujemy, iż Redaktor @xDeynSosikRB opuszcza Redakcję na własne życzenie.

§3. Tematy w naszym dziale będą otwarte maksymalnie 7 dni

Witamy wszystkich bardzo serdecznie w Plebiscycie Miesiąca Czerwiec. Mija kolejny miesiąc dlatego po raz kolejny uruchamiamy możliwość głosowania na swoich faworytów w Plebiscycie Miesiąca. Pomóż nam ustalić kto powinien wygrać w danej kategorii poprzez oddanie głosu. Głosy należy oddawać jako odpowiedź do tego tematu według odpowiedniego wzoru. Przed zagłosowaniem prosimy o zapoznanie się z TYM tematem. Wzór: 1. Najlepszy Support: Nominowani: (Wszyscy Supporci) 2. Najlepszy Moderator/ka: (Wszyscy Moderatorzy) 3. Najlepszy Administrator/ka: Nominowani: (Wszyscy Administratorzy) 4. Najlepszy Starszy Administrator/ka: Nominowani: (Wszyscy Administratorzy) 5. Najlepszy Administrator/ka RCON: Nominowani: (Wszyscy RCONi) 6. Najlepszy Biznes: Nominowani: (Wszystkie biznesy) 7. Najlepsza frakcja: Nominowani: (Wszystkie frakcje) 8. Gracz non stop grający na serwerze: Nominowani: (wszyscy gracze) 9. Najlepsza Organizacja:  Nominowani: (Wszystkie organizacje) 10. Najbardziej pomocny gracz serwera: Nominowani: (Wszyscy) 11. Eventowiec miesiąca: Nominowani: (Wszyscy Supporci, Moderatorzy, Administratorzy oraz Starsi Administratorzy) 12. Najlepszy pracownik Frakcji: Nominowani: (wszyscy członkowie Frakcji)  13. Najlepszy prezenter: Nominowani: (Wszyscy prezenterzy) 14. Najlepszy Redaktor: Nominowani: (Wszyscy redaktorzy) 15. Najlepsza osoba na komunikatorze ,,Mumble": Nominowani: (Wszyscy użytkownicy mumble) 16. Najlepszy tuner: Nominowani: (Wszyscy obecni tunerzy) 17. Najlepsza aktualizacja na serwerze: (Wszystkie) 18. Najlepsza praca na serwerze: (Wszystkie) 19. Przegryw miesiąca: (Wszyscy gracze nominowani) 20. Najbogatszy Gracz: (Wszyscy gracze nominowani) 21. Najlepszy rozmówca na chacie globalnym (/g): (Wszyscy) W imieniu Zarządu Redakcji Prasowej 4Life News pragnę zachęcić wszystkich do głosowania.

Witajcie, kochani Czytelnicy! Ja jestem Redaktor CruzeN., a dziś przedstawiam Wam wywiad z Liderem Organizacji Family Drivers, Kierownikiem SARA oraz Zastępcą Dyrektora Radia 4Music, @SpeedPowerPL! Miłej lektury CruzeN: Witam, z tej strony Redaktor CruzeN. z Redakcji 4Life News. Mogę zadać ci parę pytań? SpeedPowerPL: Witam bardzo serdecznie, jak najbardziej tak. CruzeN: Świetnie, zacznijmy więc od przedstawienia twojej osoby. Kim jesteś, jakie masz zainteresowania, itp. SpeedPowerPL: Mam na imię Szymon. Pochodzę z małego miasteczka w Wielkopolsce. Mam 16 lat. Bardzo szybko się uczę i jestem gotowy na nowe przeżycia. Uczęszczam do 1 klasy technikum na kierunku "Technik Grafiki i Poligrafii Cyfrowej". Zajmuję się pracami graficznymi, ponieważ sprawia mi to bardzo dużo radości i bardzo często zapominam o swoich problemach. Również trenuję koszykówkę od 5 lat. CruzeN: Jak długo zajmujesz się już grafiką? SpeedPowerPL: Grafiką zacząłem interesować się jakoś 2 lata temu. CruzeN: Ile zajęło Ci opanowanie podstaw? Czy teraz uważasz, że było to trudne? SpeedPowerPL: Z początku było to bardzo trudne do opanowania, lecz po kilku miesiącach ciężkiej pracy było już coraz łatwiej, kiedy przestawiłem się na programy takie jak Photoshop, Adobe Illustrator. Było wtedy o wiele lepiej, jak i łatwiej zarówno dla mnie, jak i dla odbiorców moich grafik. CruzeN: Co chciałbyś robić po szkole? Jakieś studia, praca? SpeedPowerPL: Jak na razie nie mam zaplanowanej tak dalekiej przyszłości, mam coś w planach, lecz nie chce tego zdradzać. CruzeN: Okej, rozumiem. Jeśli chodzi o 4Life, to powiedziałbym, że jesteś dość wpływową osobą. Zgodziłbyś się z tym stwierdzeniem? SpeedPowerPL: No, można tak powiedzieć. CruzeN: Zacznijmy więc od Organizacji. Ty ją założyłeś? Kiedy powstała? SpeedPowerPL: Wiele osób myśli, że jestem założycielem, lecz nim nie jestem. Założycielem jest gracz, a zarazem mój dobry kolega, Pawi. Organizacje założyliśmy razem, dokładnie 12 lipca 2018 roku. CruzeN: Jak się czujesz na stanowisku jej Lidera? SpeedPowerPL: Bardzo dobrze, ponieważ mam zaufany, jak i dobrze zgrany Zarząd. Jak dobrze wiemy, samemu nie da się zarządzać tak dużą organizacją. CruzeN: Ciężko było Wam rozwinąć Family Drivers do obecnego stanu? SpeedPowerPL: Zawsze mieliśmy świetną aktywność i nie było nigdy z tym problemu. CruzeN: Masz jakieś porady dla wszystkich tych, którzy też chcieliby prowadzić własną Organizację? SpeedPowerPL: Przede wszystkim się nie poddawać i zawsze dążyć do celu. CruzeN: Czym więc musi się wykazywać dobry Lider dużej Organizacji? Jakie cechy powinien mieć? SpeedPowerPL: Szczery, pewny siebie, pomocny, pracowity oraz przyjacielski. CruzeN: Mam nadzieję, że te parę wskazówek Wam pomoże, drodzy Czytelnicy. Teraz przejdźmy do Frakcji. Jaki jest twój staż w SARA? SpeedPowerPL: W frakcji SARA jestem od Października poprzedniego roku, lecz byłem już wcześniej w SARA ponad rok i udało mi się wówczas dojść na stanowisko Zastępcy Dyrektora. CruzeN: Jakie są twoje zadania jako członek Zarządu? SpeedPowerPL: Niestety, nie mogę udzielać takich informacji, lecz przede wszystkim nadzoruję szkolenia nowej Akademii. CruzeN: Oczywiście, rozumiem. Nie będę naciskał Czy trudno jest pogodzić pracę w Zarządzie Frakcji z resztą obowiązków? Nie czujesz się przepracowany, lub nadmiernie obciążony? SpeedPowerPL: Daję radę i nie czuje się przepracowany. CruzeN: Oh, no tu mnie zaskoczyłeś. Jestem pod wrażeniem. Dobrze, reasumując. Zarówno SARA, jak i SAPD zajmują się m.in. odholowywaniem pojazdów. Jednakże są pewne różnice. Jesteś w stanie nam je opisać? Co może jedna Frakcja, czego nie może druga? SpeedPowerPL: W frakcji SAPD holowanie jest tylko w trakcie Akademii, ale RP jest strasznie podobne. CruzeN: Kończąc temat Frakcji, jak oceniasz swojego Szefa? Czy dobrze według Ciebie wykonuje swoją pracę? Dobrze sobie radzi? SpeedPowerPL: Szef sprawuje się bardzo dobrze i jestem z niego bardzo zadowolony. CruzeN: I oby tak dalej! Czas na główną atrakcję wieczoru. Serwerowe Radio 4Music. Zacznijmy ten temat od prostego pytania. Kiedy powstało Radio i kto jest jego założycielem / założycielami? SpeedPowerPL: Radio powstało bodajże 5 lutego 2018 roku i założycielem był Andglad. CruzeN: Jak rozpoczęła się twoja przygoda z Radiem? Ktoś cię zachęcił do dołączenia, czy tak sam z siebie chciałeś dołączyć? SpeedPowerPL: Od początku radio bardzo mnie ciekawiło, jak była rekrutacja, to od razu napisałem podanie i zostałem przyjęty. Było to we wrześniu 2018 roku, podczas "Rekrutacji do szkółki radia Wrzesień 2018". CruzeN: Jak wyglądała twoja droga na szczyt? Kiedy zostałeś Zastępcą Dyrektora, jaka była twoja reakcja na ten awans? SpeedPowerPL: Zastępcę Dyrektora otrzymałem około pół roku temu i bardzo się zadowoliłem na tą wieść. Na pewno nie mam zamiaru tego zmarnować. Chcę pokazać każdemu, że zasługuję na tę rangę. CruzeN: Co było, lub może nadal jest, największym wyzwaniem w zarządzaniu takim Radiem? SpeedPowerPL: Jak dla mnie, nie ma zbyt trudnych rzeczy, wszystkiego idzie się nauczyć, to tylko kwestia czasu. CruzeN: Ostatnie dwa pytanka i już kończymy. Parę miesięcy temu dowiedzieliśmy się o bardzo smutnej rzeczy. Ty i KeXo zostaliście pozbawieni rangi w tym samym momencie. Chcesz może o tym wydarzeniu powiedzieć coś więcej? SpeedPowerPL: Zostałem posądzony o plagiat i było to w pewnym stopniu prawdą. Nie ma co się rozpisywać, otrzymaliśmy słuszną karę. CruzeN: Będzie kiedyś twój wielki "comeback"? Powrócisz jeszcze kiedyś na rangę i będziesz starał się naprawić błędy z przeszłości? SpeedPowerPL: Postaram się, lecz wiem, że jest to bardzo ciężkie do zrealizowania. CruzeN: Bardzo ci dziękuję za twój czas. To już niestety koniec tego wywiadu. Chciałbyś kogoś pozdrowić? SpeedPowerPL: Również dziękuję i pozdrawiam wszystkich moich znajomych, frakcję SARA, Radio 4Music, całą moja Organizację, no i oczywiście również ciebie. CruzeN: Również pozdrawiam i dziękuję. Miłego wieczoru!

Witam wszystkich bardzo serdecznie, ja jestem Redaktor cruzeN, a moim dzisiejszym gościem jest nie kto inny, jak sam Szef SAPD, Chief of Police @CampeQ! Miłego czytania. cruzeN: Witam, z tej strony Redaktor cruzeN. z Redakcji 4Life News. Mógłbym zająć parę chwil na wywiad? CampeQ: Hej, oczywiście. cruzeN: Świetnie. Na początku, standardowo, proszę, abyś opowiedział co nieco o sobie, przedstawił się naszym Czytelnikom. CampeQ: Nazywam się Mateusz, lat 16 i mieszkam w okolicach trójmiasta. Chodzę do klasy pierwszej liceum o profilu sportowym z edukacją pożarniczą. Jestem bardzo towarzyską osobą z poczuciem humoru i dużym dystansem. Na co dzień rozwijam swoje pasje, poświęcam czas rodzinie, znajomym i dziewczynie na tyle, ile mogę, bo, poza tym, w ostatnim okresie mam sporo nauki i obowiązków. Na serwerze można mnie spotkać pod nickiem CampeQ, najczęściej na służbie, choć i to jest rzadkością. cruzeN: Profil sportowy z edukacją pożarniczą? Brzmi dość nietypowo, ale ciekawie. Jaki zawód po takim profilu mógłbyś wykonywać? Zwykły strażak, czy może coś innego, specjalnego? CampeQ: Szkoła umożliwia mi pracę w jakichkolwiek służbach mundurowych, jednak ja od początku stawiałem cel za strażaka, już od kilku lat jestem z tym powiązany. Mało jest takich profili, lecz jeśli ktoś jest z okolic, i zastanawia się nad wyborem, to z uśmiechem na twarzy mogę polecić tę szkołę. cruzeN: Rozumiem. Przejdźmy teraz do serwera. Od kiedy grasz na 4Life? CampeQ: Na serwer dołączyłem 2 września w 2017, czyli od dwóch i pół roku. cruzeN: Co ci się w nim spodobało? Co sprawiło, że zostałeś na dłużej? CampeQ: Głównie frakcje, atmosfera i ludzie pracujących w nich. Serwer zrobił na mnie dobre wrażenie, nie ukrywam, wciągnąłem się. Zostałem na dłużej raczej przez chęć zdobycia wysokiego stanowiska we frakcji, chciałem wykorzystywać wolny czas w sposób, jaki przynosił mi frajdę. Również gdzieś w środku głowy była myśl, że fajnie by było na takim serwerze być kimś więcej, niż zwykłym graczem. cruzeN: No, wychodzi na to, że ci się udało. Skoro już padło słowo frakcja, to opowiedz proszę, kiedy dołączyłeś do SAPD i kto wówczas był szefem? CampeQ: Do SAPD dołączyłem w grudniu 2017 roku, gdzie frakcją dowodził Wujcio_BS. Szmat czasu, wtedy frakcja była prowadzona w stylu polskim. cruzeN: W jakich okolicznościach otrzymałeś awans na Szefa? Jak wyglądała wówczas sytuacja frakcji i jakie największe wyzwania przed tobą stały? CampeQ: Nie było to nic nadzwyczajnego - odejście lidera i wybranie nowego, jego zastępcę. Sytuacja była dobra, jak w większości przypadkach, w raz ze zmianą lidera zostały napisane nowe, bądź wcześniejsze propozycje, które nie zostały przyjęte. Największymi wyzwaniami było raczej unormowanie zasad i przywilejów jednostek we frakcji, wybranie mojego następcy i zmiana kilku zasad wewnątrz-frakcyjnych. Od początku dążę, by pracownicy tej frakcji byli zadowoleni i mieli frajdę ze służby, staram się im to umożliwiać. cruzeN: Pozwól, że poruszę teraz temat Supporta. Jeśli mnie pamięć nie myli, to kiedyś nim byłeś, prawda? CampeQ: Dokładnie tak, odszedłem z rangi w grudniu tamtego roku. cruzeN: Z jakiego powodu odszedłeś? Nie tęsknisz za tym? CampeQ: Powodem odejścia był ograniczony czas na wykonywanie reportów, wiadomo, szkoła, lider frakcji i trudny czas w życiu prywatnym. Tęsknię, właśnie ostatnio rozmyślam nad powrotem, jednak nie mogę się do tego przekonać, gdyż nawet w tym wolnym czasie przez wirusa rzadko mnie można spotkać na serwerze. cruzeN: Mam nadzieję, że jeszcze będzie ci dane pełnić tę funkcję. Masz jakieś plany na przyszłość? CampeQ: Po zdaniu matury i skończeniu szkoły, dalsza nauka w kilkumiesięcznej szkole strażackiej, bodajże w Poznaniu lub Krakowie. Po tym już praca w państwowej straży. Również w planach mam otworzenie na boku jakiegoś mniejszego biznesu, ale to są tylko plany, nikt nie wie, jaki czeka nas los. cruzeN: Jasne, w każdym razie życzę powodzenia w realizowaniu ich. To już niestety wszystkie pytania na dziś. Chciałbyś coś jeszcze dodać od siebie albo pozdrowić kogoś? CampeQ: Chciałbym przekazać wszystkim czytelnikom, by nie wychodzili z domów, dbajcie o siebie. Pozdrawiam wszystkich graczy, Frakcję, Administrację i rodziców. Nie mógłbym zapomnieć o @LazzaR. i @4Ever.. Dziękuję za wywiad, życzę zdrówka. cruzeN: Podpinam się do pozdrowień. Dziękuję Ci za twój czas, miłego wieczoru i powodzenia w dalszym prowadzeniu Frakcji. CampeQ: Dziękuję, miłego. Wykonał Redaktor cruzeN. dla Redakcji 4Life News.

Witam Was serdecznie w moim trzecim wywiadzie. Tym razem, swoją obecnością zaszczycił mnie Moderator @Fantus.<3. Jest to również mój najdłuższy, jak dotąd, wywiad. Rozsiądźcie się wygodnie i miłego czytania. CruzeN.: Witam, z tej strony Młodszy Redaktor CruzeN. z Redakcji 4Life News. Czy mógłbym zadać Ci parę pytań? Fantus: Witam, z tej strony Moderator serwera 4Life, Członek Komisji Spraw Frakcyjnych na serwerze 4Life i członek organizacji Dirty Angels Fantus.<3 Postaram się jak najlepiej na nie odpowiedzieć. C: Na wstępie opowiedz coś o sobie. Kim jesteś, jakie masz zainteresowania i hobby? F: Gdyby tak opowiadać o mnie, to zajęłoby to wieki, więc postaram się to trochę ograniczyć. Nazywam się Daniel, za parę miesięcy będę kończył 20 lat, mieszkam w Norwegii i niedawno uczęszczałem do szkoły o profilu ratowniczym. Osobiście, nie uznaję się za bardzo ambitną osobę, jeżeli chodzi o moje zainteresowania, jak i hobby. Jednak, jak by takie największe wymienić, byłyby to między innymi gry, praca, szkoła oraz różne akcje wolontariackie. C: Jak zacząłeś grać na 4Life? Znalazłeś po prostu ten serwer czy ktoś Ci go polecił? F: Chciałbym zacząć od tego, jak zacząłem swoją przygodę z grą MTA. Zaczęło się to w 2014 roku, gdy nastoletni Fantuś w pobliskim sklepie kupił swój pierwszy kod PSC. Pamiętam, że było to dla mnie coś wielkiego, w mojej głowie otwierało to wiele możliwości, jak wiele mogę, dzięki temu, zrobić na rynku gier cyfrowych. Od dzieciństwa miałem marzenie, by zagrać w GTA - z resztą miałem parę razy okazję. Postanowiłem, że moje pierwsze PSC wydam na pakiet GTA na Steamie, który między innymi zawierał GTA San Andreas. Niestety, moje oczekiwania wobec GTA w zwykłej wersji gry mnie, lekko mówiąc, zawiodły, więc szukając w internecie natrafiłem na MTA. Na początku zaczynałem na serwerach freeroam, po czym trafiłem na jeden większy serwer RPG tamtych czasów. Długo się nim nie nacieszyłem, bo dostałem bana. Zareagowałem tak, jak typowy CJ, czyli w głowie zwyzywałem tamten serwer, po czym zacząłem szukać kolejnego, którym okazał się być 4Life. C: Wow, nie spodziewałbym się, że to aż taka historia może się za tym kryć. Opowiedz proszę teraz, gdzie zaczynałeś swoją przygodę z Frakcjami i czy było Ci ciężko się wszystkiego nauczyć, z wszystkim zapoznać? F: Moje zainteresowanie pierwszą frakcją zaowocowało modelem pojazdu, która na tamten moment posiadała. Z racji, iż na poprzednim serwerze wypatrzyłem sobie jeden pojazd, który mi się spodobał, to, gdy zacząłem grę na 4Life, chciałem go mieć. Aczkolwiek, osiągnąłem to dopiero na moim drugim koncie na tym serwerze, którym jest konto Fantus.<3. Wracając do pytania, na tamten moment, taki pojazd posiadała frakcja San Andreas Medical Department. Z tego, co kojarzę, to żadna frakcja nie miała potem tego pojazdu. Pierwszy raz, przez rekrutację, dostałem się w listopadzie 2015 roku, ale los miał inne plany wobec mnie i niestety, nie mogłem być wtedy w tej frakcji. Nie dałem za wygraną, napisałem podanie parę miesięcy później, dostałem się i zdałem egzamin poprawkowy, dokładniej rzecz mówiąc to kolega, z którym go zdawałem, zdał go za nas. Nie byłem całkowicie na niego przygotowany. Dzień po zdaniu egzaminu został zawieszony, cofnięty do akademii, a ja, z racji mojego braku aktywności z powodów prywatnych, zostałem wydalony, byłem potem w 2 kolejnych akademiach, z dość prymitywnym poziomem wiedzy. Z czasem się to zmieniło, bardzo się podniosłem pod tym względem, chociaż wciąż nie jestem idealny, były czasy, gdzie byłem okrzyknięty chodzącą encyklopedią SAMD. W międzyczasie dołączyłem do drugiej frakcji, którą była SARA. Było to spowodowane lekkim znudzeniem się poprzednią frakcją, jak i wpływem, na tamten czas, koleżanki z organizacji Greyny.gg. Nie mam nic przeciwko tej pracy, którą wykonywałem we frakcji SARA, lecz zrozumiałem, że nie jest to do końca frakcja, w której się widzę. C: Z tego co widziałem, to obecnie nie jesteś pracownikiem w żadnej z frakcji. Czy obecnie planujesz dołączyć do jakiejś z frakcji? Jeśli tak, to jaka by to była? F: Mógłbym dać tutaj dać dosyć krótką odpowiedź, jednakże, jak zauważyłeś, lubię się trochę rozgadać. Niektórzy członkowie frakcji, szczególnie SAMD, zauważyli, że mam tendencję do opowiadania różnych rzeczy, zwłaszcza związane z frakcją. Gdzieś w głębi mam ochotę dołączyć do jakieś frakcji i rozważałem wszystkie frakcje. Z tego, co się zorientowałem, to nawet miałbym możliwość dołączyć do każdej, bo spełniam wszystkie wymagania. Choć na ten moment nie czuję, że to byłaby odpowiednia decyzja dla mnie. Między innymi spowodowane jest to tym, jak bardzo ograniczony mam czas, mam parę obowiązków na serwerze, które czasami się kolidują z obowiązkami w życiu prywatnym. Innym powodem jest moja przynależność do Ekipy serwera 4Life i Komisji Spraw Frakcyjnych, która co prawda pozwala mi na pobyt we frakcji, ale nie czuję, by to było do końca poprawne z mojej strony. C: Rozumiem. Skoro już poruszyłeś temat Komisji, to opowiedz proszę, jak to się stało, że zostałeś członkiem czegoś tak elitarnego, jak KSF? F: Pamiętam, że, jak dostałem zapytanie o to, czy bym rozważył dołączenie do Komisji Spraw Frakcyjnych, byłem w Bayside Marina, oglądając łodzie, bo rozważałem wtedy sprzedaż mojego Jetmaxa. Tego pięknego popołudnia pewny członek komisji zapytał się, czy bym nie chciał dołączyć do nich. Ja, nie wiedząc, z tym się to wiążę, odpowiedziałem niepewnie i dostałem informację, że mam poczekać, aż się do mnie odezwie Przewodniczący Komisji. Kiedy Przewodniczący się do mnie odezwał, wytłumaczył mi on większość rzeczy, które będę tam robił. Nie byłem wtedy pewny, czy się w ogóle nadaję na to stanowisko, ale się zgodziłem. Z perspektywy czasu domyślam się, że dostałem się do KSF między innymi przez to, że miałem pewne zaufanie wśród innych członków komisji, i że byli oni praktycznie pewni, że nic głupiego nie odwalę. Dodatkowo, na tamten moment, miałem dość odpowiednią postawę, by się na takiego członka kwalifikować, nie mówiąc o tym, że nie jestem idealny. Przynajmniej tak wnioskuję po tym, jak patrzymy na to, gdy dostajemy różne propozycje od graczy o dołączenie. C: Jak więc wygląda Twoja praca, czy też obowiązki członka w KSF? F: Za bardzo nie czuję się upoważniony, by odpowiadać na to pytanie, są niektóre rzeczy, o których nie powinno się mówić publicznie, a zwłaszcza jeżeli chodzi o konkretne przykłady. Postaram się więc odpowiedzieć bardziej ogólnikowo. Jak pewnie większość osób wie, Komisja Spraw Frakcyjnych zajmuje się nadzorowaniem frakcji, a w szczególności ich zarządów. By móc to jak najbardziej sprawnie robić, mamy różne zadania, od prowadzenia pewnych list - między innymi czarna lista KSF - zahaczając o przyjmowanie i rozpatrywanie różnych skarg na frakcje, aż po wprowadzanie różnych rozporządzeń. Mimo iż, ostatnim czasem, nie ma za wielkich problemów z frakcjami i ich funkcjonowaniem, to jednak prawie zawsze mamy coś do roboty, ale nie jest to problemem, gdy wszyscy Członkowie Komisji dobrze z sobą współpracują. By to ułatwić, są tworzone różne rozporządzenia, różne systemy, które mają ułatwić dopilnowanie tego. Między innymi systemy, które zapobiegają tak zwanemu „hotelarstwu". Dodatkowo, rozpatrujemy różne skargi na frakcje, starając się zachować jak największy obiektywizm, nieważne czy to są bardziej lub mniej poważne skargi. Staramy się też rozwiązywać niektóre konflikty między frakcjami. C: Kiedy zostałeś członkiem Administracji, co Cię zachęciło do tego i dlaczego chciałeś zostać Supportem? F: Członkiem Administracji serwera 4Life zostałem oficjalnie 15 marca 2018 roku, lekko po godzinie 18. Od dawien dawna marzyłem o tym, by stać się członkiem ekipy serwera. Choć tak naprawdę nigdy nie byłem w pełni świadom, co to będzie dla mnie oznaczać i co wprowadzi w moją rozgrywkę, mimo iż wtedy byłem innego zdania. Podania w rekrutacjach pisałem od prawie samego początku mojego pobytu na tym serwerze, praktycznie pod każdą miałem inne podejście - ale ten sam cel, dostać się do ekipy. Wiele razy mi się nie udawało i pewnego dnia poddałem się. A przynajmniej tak myślałem. Jako, że byłem wtedy w jednej frakcji z Greyną, to miałem z nią dość dobry kontakt i jednego dnia, kiedy była ta rekrutacja, powiedziała mi, że ona pisze podanie i się zapytała, czy będę pisać wraz z nią. Gdy w myślach już poddałem wszelkie nadzieje, coś zaiskrzyło we mnie i zmusiło do napisania tej aplikacji, znowu w innym podejściem i się okazało, że tym razem zadziałało. F: 14 marca tamtego roku, w godzinach wieczornych, z Greyną bawiliśmy się w berka sweeperami (bez większego odwalania). Wiedzieliśmy, że będą w tym dniu wyniki, bo pewna część RCONów się zebrała i wszystko wskazywało na to, że nadszedł ten moment. Nagle, na kanał, na którym przesiadywałem z Greyną, wszedł ZbyK i powiedział, że są już wyniki. W głowie już pomyślałem, że się nie dostałem, z racji, iż miałem włączone forum i nie dostałem żadnego powiadomienia. Zaczęliśmy rozmowę o wynikach, gdzie ZbyK nas sprowokował, byśmy zobaczyli wyniki, mówiąc coś o pewnej osobie, która, naszym zdaniem, za bardzo nie nadawała się na tę rangę. I udała mu się ta prowokacja, wszedłem w otwarte okno z forum, i po jednej sekundzie dostałem powiadomienie, że zostałem oznaczony w wynikach. Zobaczyłem, że mój nick widnieje w wynikach, a tuż pod nim nick Greyny. I tak oto zostałem członkiem ekipy, zanim to było modne. C: O kurcze, wspaniała opowieść. Bardzo ciekawa i dość niecodzienna. A jak zareagowałeś na wieść o tym, że zostały stworzone dodatkowe rangi oraz, że jedna z nich (Moderator) została przyznana właśnie Tobie? F: Długi czas nie dostawałem awansu, nawet się temu nie dziwię, bo miałem parę odejść, było też parę sytuacji, że z powodów prywatnych musiałem wręcz olać całkowicie rangę. Krótko mówiąc, zaniedbałem swoje stanowisko. Wiele razy czułem się źle z tym, że mogłem to tak zaniedbać, ale nie mogłem wiele z tym zrobić, po prostu fizycznie nie miałem jak się tym zająć. Był moment, że byłem już na skraju wydalenia z ekipy, aczkolwiek to mnie wciąż nie motywowało. Na moje szczęście, krótko po tym, powróciła na serwer pewna ważna dla mnie osoba, w tym przypadku nie była to Greyna.gg, która mnie dosyć mocno zmotywowała, i to w sumie dla niej się starałem wyjść z tego błędnego koła. Jak widać, w końcu się udało. Wtedy nie myślałem o awansie, tym bardziej, że rangą powyżej był Administrator. Wiedziałem, że, mimo iż pewne obowiązki by mi to ograniczyło, to znowu inne obowiązki mi dojdą, a czuję, że z nimi nie do końca bym mógł sobie poradzić, zwłaszcza gdy patrzę na to, co może nadejść. F: O tym, że będą dodane dwie nowe rangi, wiedziało się, gdy nagle widniały one pod komendą /admins, chyba nikogo nie zdziwię, mówiąc, że wiedza o tym, co one będą wprowadzać, była znikoma i były to głównie przypuszczenia. Jednak miałem lekkie wątpliwości odnośnie tych rang, bo miałem pewne przeczucie, że mogą mnie na tą nową rangę wepchnąć, i obawiałem się, że nie do końca uda mi się tej nowej roli podołać. Na szczęście częściowo się myliłem, i jakoś mi się udaje pogodzić mój pobyt na serwerze z nową rangą. C: Jesteś w stanie przytoczyć jakąś specyficzną interwencję lub raport? Coś, co zapamiętasz na zawsze, coś co było nietypowe, niepowtarzalne i niespodziewane, takie jedyne w swoim rodzaju? F: Zgłoszenia jak zgłoszenia, wiele z nich mają wspólne cechy, przez co wiele z nich nie robią na mnie większego wrażenia. Bardziej zwracam uwagę na zachowanie graczy. Może nie jest to coś bardzo nietypowego, ale mam swój ulubiony sposób zachowania u graczy, gdy oni są karani. Bo niestety, na serwerze zdarzają się gracze, którzy specjalnie starają się uprzykrzyć innym graczom grę. Niektórzy z nich lubią dyskutować o tym, jak są niewinni, że danej czynności nie zrobili, żądają dowodu, że to zrobili, mimo iż nie mamy za bardzo obowiązku posiadania ich w przypadku zwykłych graczy. Przeważnie są przeze mnie kierowani do działu apelacji i ewentualnej skargi. W apelacji zaś przyznają się do winy i przepraszają, jakby nigdy nic. Co jest skutkiem takiego zachowania nie wiem, ale się domyślam, że niektórzy dochodzą do refleksji odnośnie tego, co zrobili i zrozumieli swój błąd, a to jest celem w nadawaniu przeze mnie kar. F: Jeżeli ta odpowiedź cię nie satysfakcjonuje, to mogę przytoczyć jedną sytuację, którą traktuję jako jedno, swojego rodzaju, osiągnięcie. Mianowicie, jedną karę, którą nadałem za perfidną i chamską próbę odwalania poprzez próbowanie ominięcia otwartych bramek wjazdowych do San Fierro w wakacje. Myślę, że ta kara na długo mi zapadnie w pamięć. C: Jasne, rozumiem. Jesteś członkiem organizacji Dirty Angels, czy mógłbyś nam ją opisać? F: Z tą organizacją wiązałem dość duże wspomnienia, bo w niej bardziej poznałem Greynę, z którą, jak zauważyłeś, miałem parę pozytywnych incydentów. Do tej organizacji dołączyłem po tym, jak w poprzedniej organizacji lider olał ją kompletnie, by pójść na inny serwer. Nawet na tamtej organizacji mi zależało, starałem się ją prowadzić, jako jeden z niewielu aktywnych zastępców. W pewnym momencie się poddałem, bo już nie miałem siły, zwłaszcza że z tyłu głowy miałem myśl, że organizacja będzie usunięta z powodu braku aktywności lidera. Często mnie nawet Greyna namawiała, bym do niej doszedł, ja miałem jeszcze te resztki nadziei, że tamto się uda uratować. Straciłem ją dość szybko i zgodziłem się na dojście do organizacji Dirty Angels. F: Na początku organizacji było bardzo fajnie, była to dosyć fajna odskocznia od poprzedniej organizacji, na której się zawiodłem. Z czasem zapracowałem na miano zastępcy lidera organizacji. Na tej randze byłem sporą część mojego czasu w organizacji, jednakże z powodów prywatnych musiałem odejść. Na to, czy byłem dobrym zastępcą czy nie, nie chcę odpowiadać a tym bardziej siebie oceniać. Co do opisu organizacji, to nie chcę jej za bardzo opisywać, bo każdy ma swój pogląd, że dana organizacja jest idealna, że dana organizacja jest dobra, a dana organizacja jest zła. Ile ludzi, tyle opinii, a nie chcę robić chamskiej reklamy organizacji. C: Planujesz jakieś odejścia lub zmiany w swojej karierze na 4Life? F: Ja niczego nie planuję, ale jestem w pełni świadomy, że ten koniec kiedyś nadejdzie. Mam często chwile, że mam myśli o odejściu, bo są sytuacje, gdzie nie mam kompletnie czasu, a nie chcę wpaść znowu w te błędne koło, w którym wcześniej byłem. Na moje szczęście, jeszcze wszystko ogarniam. Jeżeli sytuacja będzie z dnia na dzień coraz gorsza, będę zmuszony się pożegnać. C: To by było na tyle, jeśli chodzi o ten wywiad. Czy chciałbyś kogoś pozdrowić? F: Dziękuję, między innymi, za to, że pozwoliłeś mi się otworzyć z pewnymi wspomnieniami, które ci przedstawiłem i tymi, które mam jeszcze w głowie. Może to, co zostało przeze mnie powiedziane może wydawać się trochę dziwne, nie do końca złożone i nie do końca zrozumiałe, ale taki jest już Fantuś. Co do pozdrowień, to, prócz standardowo rodzinki, chciałbym pozdrowić w szczególności tę pewną osobę, która mi pomogła się zmotywować, by przynajmniej na tą chwilę wyjść z mojego błędnego koła. Poza tym, pozdrawiam resztę Ekipy i cały serwer. C: To był prawdziwy zaszczyt i przyjemność Cię tutaj gościć. Dziękuję Ci za Twój czas i życzę Ci jak najmniej problemów z graczami i frakcjami. Miłego wieczoru! Wykonał Młodszy Redaktor cruzeN. dla Redakcji 4Life News.

Witam wszystkich Czytelników! Ja jestem Młodszy Redaktor cruzeN, a moim gościem tym razem jest Support @Emiljusz, Przełożony we frakcji TSA. Zapraszam do wywiadu! cruzeN.: Witam, z tej strony Młodszy Redaktor cruzeN. Z Redakcji 4Life News. Zechciałbyś poświęcić parę minut na krótki wywiad z Twoją osobą? Emiljusz: Witam, Przełożony Emiljusz z Transport Of San Andreas. Postaram się udzielić odpowiedzi na pytania. C: Cieszy mnie to. Na początek przedstaw się naszym Czytelnikom. E: Nazywam się Emil i mam 17 lat. Pochodzę z niedużej miejscowości, położonej obok Wrocławia. Na co dzień uczęszczam do 2 klasy technikum. Interesuję się sportem, motoryzacją i informatyką. C: Jak długo już tutaj jesteś, na 4Life? E: Moja przygoda na serwerze rozpoczęła się 25 lutego 2018, czyli już prawie 2 lata temu. C: A kiedy zacząłeś swoją przygodę z TSA? E: Do Transport Of San Andreas dołączyłem w majowej rekrutacji w 2018 roku. Od tamtego czasu bez przerwy, z jednym zawieszeniem, jestem wierny tej frakcji. C: Dlaczego akurat TSA? Zdaje się to być dość spokojna frakcja, może nawet monotonna i dla niektórych nudna. Nie myślisz czasem, że "może porobiłbym coś innego"? Jakieś akcje, pościgi, pożary — po prostu chęć dreszczyku emocji? E: Szczerze, sam się czasami zastanawiam, dlaczego właśnie ta frakcja mnie urzekła. Jest ona bardzo spokojna, jak wspomniałeś czasami nudna, a wręcz monotonna. Może dlatego, że jestem osobą, która nie lubi większych zmian i szuka ich jak najmniej. Naprawdę, jest mi ciężko na to odpowiedzieć. Aktualnie, z powodów prywatnych, nie miałbym dość czasu na służbę w innych frakcjach, spróbuję czegoś innego, na pewno, ale kiedy, to nie mam pojęcia. C: Jak wyglądała Twoja droga do Zarządu TSA? E: Wydaje mi się, że moja droga do Zarządu wyglądała jak każda inna. Co tydzień wykonywałem normę, czasami zrobiłem plusa i na spokojnie awansowałem na wyższe rangi. Któregoś dnia otrzymałem szansę i tak jestem, aż do dziś. C: Nie masz może chęci na więcej? Jak to mówią, "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Nie chciałbyś już może awansować dalej? Na przykład na Menadżera albo Zastępcę? E: Haha, tak jak wspomniałeś "apetyt rośnie w miarę jedzenia", oczywiście chciałbym otrzymać Menadżera, w przyszłości może Zastępcę, ale to wszystko w swoim czasie. Oprócz mnie, w zarządzie są jeszcze dwie inne osoby na tej samej randze, które tak samo, jak ja starają się i sumiennie wykonują powierzone im zadania. C: Dobrze, przejdźmy teraz do Twojego głównego zajęcia. Kiedy zostałeś Supportem? E: Szansę na randze otrzymałem 11 listopada 2019 roku. C: Jak to jest być "zielonym"? E: Praca Supporta nie jest taka kolorowa, jak się niektórym wydaję. To nie są same "fixy" albo udogodnienia. Jesteśmy nastawieni na pomoc graczom oraz godne reprezentowanie zarówno Ekipy, jak i serwera. Lubię się tym zajmować, dzięki randze poznałem kilka naprawdę miłych i sympatycznych osób. Wielką przyjemnością jest dla mnie, gdy gracze po prostu mi dziękują za udzieloną im pomoc. Czasami, po ciężkim dniu, niby głupie słowo "dziękuję" sprawia mi radość. C: Miałbyś jakieś wskazówki lub porady dla tych, którzy chcieliby, ale im się ciągle nie udaje? E: Nie poddawajcie się! Za którymś podaniem jestem pewien, że otrzymacie szansę, nawet ja ją dostałem, haha. C: To już wszystkie pytania, jakie dla Ciebie przygotowałem. Chciałbyś coś dodać od siebie albo kogoś pozdrowić? E: Dziękuje Ci bardzo za wywiad, oczywiście pozdrawiam cały Zarząd, jak i Transport Of San Andreas, Czytelników i Graczy serwera. C: Dziękuję Ci za Twój czas. Życzę sukcesów w dalszej karierze i miłego wieczoru! Wykonał Młodszy Redaktor cruzeN. dla Redakcji 4Life News.

1. Najlepszy Supporter/ka: @QumiK^,^ 2. Najlepszy Moderator/ka: @japkooo. 3. Najlepszy Administrator/ka: @Damianero. 4. Najlepszy Starszy Administrator/ka: - 5. Najlepszy Administrator/ka RCON: @XQward 6. Najlepszy Biznes: 4Life News 7. Najlepsza frakcja: TSA 8. Gracz non stop grający na serwerze: - 9. Najlepsza Organizacja: Legwany 10. Najbardziej pomocny gracz serwera: - 11. Eventowiec miesiąca: - 12. Najlepszy pracownik Frakcji: -  13. Najlepszy prezenter: - 14. Najlepszy Redaktor: @Drasiek 15. Najlepsza osoba na komunikatorze ,,Mumble": - 16. Najlepszy tuner: - 17. Najlepsza aktualizacja na serwerze: - 18. Najlepsza praca na serwerze: Kurier 19. Przegryw miesiąca: @Suszek* 20. Najbogatszy Gracz: - 21. Najlepszy rozmówca na chacie globalnym (/g): -

Witam wszystkich bardzo serdecznie, ja jestem Młodszy Redaktor cruzeN., a to jest mój pierwszy wywiad! Moim gościem dziś jest K4cp3R., SWAT Commander w SAPD. Miłej lektury! (C)ruzeN.: Witam, z tej strony Młodszy Redaktor cruzeN. z Redakcji 4Life News. Mógłbym przeprowadzić z Tobą wywiad? (K)4cp3R.: Jasne, możemy. C: Świetnie! Na początek proszę, opowiedz coś o sobie. K: Wnioskując po moim nicku, mam na imię Kacper oraz mam piętnaście lat. Dwudziestego trzeciego kwietnia obchodzę swoje szesnaste urodziny. Chodzę do pierwszej klasy liceum o profilu strażackim. Wnioskując po mojej szkole, w niedalekiej przyszłości chciałbym zostać zawodowym strażakiem. Moim głównym zainteresowaniem, oprócz służby mundurowej, jest motoryzacja. W wolnym czasie, oprócz grania w gierki komputerowe jeżdżę na motocyklu, jak jest cieplej to gram w piłkę nożną albo spędzam czas w garażu. Myślę, że to jest wszystko, co mogę o sobie powiedzieć. C: Cóż, w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin. Pozwól, że zapytam o szkołę. Czy poziom jest wysoki? K: Hmm, czy wysoko? Na pewno było się ciężko przyzwyczaić, z ósmej podstawówki do 1 LO. Wszystkie tematy są do ogarnięcia, myślę, że bez różnicy, jak trójki wlatywały, tak wlatują. C: Jasne, rozumiem. Czy oprócz MTA grasz w coś jeszcze? K: Oprócz Multi Theft Auto gram w League Of Legends, GTA V, Forza Horizon 4, UFC oraz Fifka - myślę, że to są wszystkie gry, na które poświęcam czas. C: Nawet sporo. W której, według Ciebie, jesteś najlepszy? K: Nie potrafię tego określić. Myślę, że Forza Horizon 4. C: Dobrze, przejdźmy teraz do 4Life'a. Jak wyglądały Twoje początki na serwerze, jak to się zaczęło i jakie były Twoje pierwsze wrażenia? K: Jak trafiłem na 4life? Przez ten serwer zacząłem grać w MTA. Pamiętam to jak dziś. Był to rok 2018, chyba wrzesień. Wraz z paczką kumpli, którym chciało się grać w SAMP. Z racji, iż nie podobała mi się ta platforma, oddzieliłem się od nich i zacząłem grać na 4Life. Moje początki wyglądały standardowo, myśle, jak u każdego gracza. Manana / Perennial oraz praca na magazynie. C: Którą frakcję uznałbyś obecnie za najbardziej rozwiniętą i ogarniętą? Która według Ciebie jest najbardziej atrakcyjna? K: Najbardziej rozwinięte oraz ogarnięte chyba są SAPDy. W stosunku Role Play oraz w celach byle jakiej mobilizacji. Moją pierwszą frakcją był SAFD. Spędziłem tam wiele ciekawych chwil. Mogę uznać, że obie frakcje są atrakcyjne. W SAPD są miłe pościgi itp., a z racji, iż chcę zostać zawodowym strażakiem, uroki SAFD mnie pociągają. Nie mogę ocenić, która frakcja jest najbardziej atrakcyjna. C: Pracujesz obecnie w SAPD. Opowiedz proszę, co Cię skłoniło do napisania podania do frakcji i czy było ciężko na początku ogarnąć wszystkie rzeczy? K: Owszem, pracuję. Co mnie skłoniło do napisania podania? Hmm... podczas mojej kariery w San Andreas Fire Department mój kolega zapytał się, czy idziemy do SAPD'ów. Napisałem odejście oraz oczekiwałem na rekrutacje około miesiąca. Na pewno w San Andreas Police Department jest ciężko ogarnąć kody radiowe. Moim zdaniem, dla kadetów jest to ogromny problem (sądzę to po moich przeżyciach). C: Jesteś tutaj SWAT Commanderem, opisz proszę, czym jest SWAT i czym się zajmuje? K: Może opowiem całą karierę w tej jednostce. Do jednostki Special Weapons And Tactics dołączyłem drugiego listopada 2019 roku. Dnia drugiego stycznia 2020 roku zostałem awansowany na SWAT Operatora. SWAT Operator zajmuje się dowodzeniem akcjami SWATu (tak jak SWAT Commander). Dnia 10 stycznia 2020 roku została ogłoszona rekrutacja na tzw. "SWAT Commandera" - z moim kolegą (obecnym V-liderem SWATu) złożyliśmy podanie na ten stopień. Jedenastego stycznia rekrutacja została zamknięta, a w nocy zostały ogłoszone wyniki. Dostałem się ja wraz z kolegą, na okres próbny. Po 21 dniach (tyle trwał ten okres) obaj zdaliśmy. Dnia trzeciego lutego 2020 poprzedni lider SWATu zrezygnował ze swojego stanowiska, po czym zostałem awansowany na tzw "Lidera". Co to jest SWAT i czym się zajmuje? Special Weapons And Tactics (pol. Specjalne Uzbrojenie i Taktyka). Z racji, iż na serwerze gramy amerykańską Policję (LAPD), mamy też tę jednostkę. Jest to specjalna jednostka działająca w naszej frakcji, mająca na celu przeprowadzanie działań na wysokim poziomie niebezpieczeństwa. Na 4 Life skupiamy się głównie na akcjach Role Play typu porwanie, zagrożenie bombowe itp. Oprócz akcji RP, wjeżdżamy na DM, aby postrzelać się z graczami. Oprócz wymienionych rzeczy, pozostają jeszcze pościgi. Najczęściej do pościgów dołączamy się jeżeli pościg kieruje się w stronę strefy DM, bądź pościg, gdzie jest ktoś z bronią, bombą itd. C: Jest Was aż dwóch (Dowódców - Commanderów), możesz zdradzić, dlaczego Zarząd podjął taką decyzję? K: Tak, jest nas dwóch. Ja jako lider, a AdiZ jako v-lider. Myślę, że zależy to ode mnie - w sensie, to, ile nas będzie. Dwóch Commanderów to optymalna liczba, aby Special Weapons And Tactics były w pełni ogarnięte. Wraz z AdiZ'em dzielimy się obowiązkami, oraz nie ma żadnego przestoju w jakichś propozycjach dot. SWATu i tym podobne. C: Jak to jest być na akcji SWAT? Bywa ciężko? K: Na każdej akcji bywa ciężko, zawsze ciąży na nas ogromna presja. Każda nasza akcja jest inna, więc nie jest nudno, a jeden zły rozkaz może zepsuć całą akcję. Tak, jak mówiłem, jest ogromna presja, ale sobie z nią radzimy. C: Czy miewasz nieraz takie momenty, że masz tego dość i chciałbyś zrezygnować ze SWATu? K: Tak, ostatnio miewam takie momenty, gdzie nawet chcę odejść z frakcji, lecz jakoś sobie z tym radzę i jeszcze się trzymam. Zapytasz czemu? Tak jak mówiłem wcześniej, jest ogromna presja, oraz duża odpowiedzialność. Są takie dni, kiedy mnie to przerasta. C: Przejdźmy teraz do Organizacji, w której jesteś - Thug 4Life. Co możesz Nam o niej powiedzieć? Jak byś ją przedstawił innym? Jaka panuje atmosfera? K: Tak, jestem w tzw. Thugach. Co mogę o niej powiedzieć? Ogarnięta organizacja z ogarniętymi ludźmi. Panuje miła atmosfera, gdzie możemy zawsze szukać w niej pomocy. C: Dużo Was jest? K: Wręcz bardzo dużo i bardzo duża aktywność. C: Przyjmujecie nowych? Warto do Was dołączyć? K: Jasne, odbywają się rekrutacje. Niestety, jestem na najniższej randze w tej organizacji, lecz stwierdzam, że tak, warto do niej dołączyć. C: Jak oceniłbyś ogólnie to, co udało Ci się osiągnąć do tej pory na 4Life? K: Majątkowo bardzo mało. Większość przegrałem na kasynie. Majątek swój wyceniam na ok. 600k. Mam na koncie Elegy 2.2 (FT bez nitra i lamp). Jeżeli chodzi o frakcję, jest to Sergeant II oraz SWAT Commander. C: Czy gdyby przyszło Ci się rozstać z tym wszystkim, byłoby Ci ciężko, czy pogodziłbyś się z tym i po prostu poszedł naprzód? K: Nie, nie było mi by ciężko. Gry komputerowe traktuję tak, jak się powinno. Jeżeli mam coś zrobić, to to robię i nie dręczy mnie sumienie. Wydaje mi się, że nie patrzył bym w tył, i robił bym to co muszę. C: Bardzo rozsądne podejście, szanuję. Niestety to już koniec wywiadu. Czy chciałbyś coś jeszcze od siebie dodać, może kogoś pozdrowić? K: Myślę, że wyczerpałem cały temat. Miłego dnia/wieczoru. Dzięki, cześć. C: Dziękuję za poświęcony czas. Również życzę Ci miłego wieczoru! Wykonał Młodszy Redaktor cruzeN. dla Redakcji 4Life News.