Witam, Detective II Rother się kłania
Na samym początku chciałbym wspomnieć o waszej brawurowej jeździe oraz wielokrotnym taranie w moją czy też innych oficerów stronę. Pewnie spytasz gdzie? Bo przecież jesteście stróżami prawa którzy gardzą brawurową jazdą oraz odwalaniem. Skrzyżowanie Easter Bay Airport/Foster Volley gdzie nawet nie chcieliście zahamować tylko z całym impetem zostałem staranowany. Następnie, doszło do celowego taranu radiowozu marki merit na górce w strone mechanika dolnego SF. Radiowóz był widoczny, a ty nie zachowując ostrożności oraz jakichkolwiek starań by wyhamować brawurowo staranowałeś radiowóz, gdzie już wtedy został na Ciebie nadany przywilej użycia stopnia siły bezpośredniej. Jeżeli dalej nie rozumiesz, utrudniałeś nam wykonywanie czynności służbowych, taranując nas oraz starając się o pościg.
Gdy po nieudanym "zachęceniu" oficerów do pościgu dachowaliście, wysiadając zdążyliśmy zakuć xYachu., lecz wówczas waszego pokazu RP ty Yuki* zdążyłeś napisać komendę /op i odjechać potrącając funkcjonariusza stojącego naprzeciwko twojego auta. Gdy już odjeżdżałeś, kilka funkcjonariuszy wykonało strzały w Was, lecz nikt nie poinformował o zabiciu Ciebie. Po sprawdzeniu logów zostałeś zabity przez detektywa Broszko.
Gdy już uciekłeś nie wiem dlaczego, nikt nie ruszył za tobą w pościg do tego się przyznaje bez bicia. Ja razem z moimi pomocnikami odstawiałem xYachu. do radiowozu oraz bodajże detektyw Broszko go podliczał. Jeżeli wyrazisz ochotę na rozejm, jestem w stanie przelać równowartość 1500PLN za opłacenie mandatu oraz zmarnowany czas, oraz kwotę 3000PLN za zniszczenie opon (uwzględniając opony wzmacniane) ze swojej kieszeni.
Co do dowódcy akcji, jest nim każdy kto aktualnie był z dywizji Investigative Staff (IS), ponieważ byliśmy podczas działań poszukiwawczych osób ze wpisami. Jako oficer który posiadał najwyższy stopień z IS, jestem w stanie przyjąć winę na siebie, pieniężną czy też kare wewnątrz frakcji
Pozdrawiam, Detectiv II Rother