Skocz do zawartości
  • Aby w pełni korzystać z forum musisz się zarejestrować i zsynchronizować konto z grą, więcej informacji znajdziesz tutaj.
    Jeżeli posiadasz problemy z synchronizacją napisz wątek w dziale Pomoc z synchronizacją konta.

4Life News - Wywiad ze Starszym Administratorem Argen!


vvz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

Witam Was bardzo serdecznie! Z tej strony Reporter @Hexylo* z Redakcji 4Life News. Zapraszam Was do przeczytania wywiadu ze Starszym Administratorem @Argen!
Zatem nie przedłużając zaczynajmy.

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

I5hGBRJ.gif

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

H - Hexylo*

A - Argen

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

H: Cześć, z tej strony Reporter Hexylo* z Redakcji 4Life News. Czy udzieliłbyś kilku odpowiedzi na moje pytania?
A: Hej, no pewnie, że tak.

H: Super! Na początek opowiedziałbyś coś o swojej osobie?
A: Na imię mam Dawid, za dosłownie kilka dni będę miał 22 lata na karku. W obecnej chwili zamieszkuję tereny województwa wielkopolski. Na co dzień pracuję w jednym z działów IT, zajmując się kwestiami technicznymi. W wolnym czasie interesuję się motoryzacją, szeroko pojętą informatyką i nowinkami technicznymi ze świata, muzyką oraz częściowo sportem. Ci, co mieli okazję poznać mnie trochę bliżej, zdają sobie doskonale sprawę, jak bardzo specyficzny charakter posiadam, może coś w stylu ,,kochaj lub nienawidź". Z reguły w ciągu dnia staram się być pogodny i uśmiechnięty, przejawiać dobry humor i energię. Pomaga mi w tym na pewno otaczanie się dobrymi ludźmi, zarówno w gierce, jak i w prawdziwym życiu. Myślę, że mogę też stwierdzić, że jestem całkiem pomocny w wielu kwestiach, osoby, które zwracają się do mnie o pomoc wiedzą, że mogą na mnie liczyć i staram się tę pomoc im okazywać za każdym razem, jak tylko potrafię. Jeszcze co do wolnego czasu — ostatnio bardzo polubiłem spędzanie go w ciszy samemu ze sobą, przykładowo na jakimś spacerku czy w trakcie bezcelowej jazdy autem, doceniam takie momenty w natłoku wszystkich spraw, które mam na głowie.

H: O, wszystkiego najlepszego! Przechodząc dalej, możemy przejść do sceny MTA. Pamiętasz, jak trafiłeś na serwer MTA 4Life?
A:Moje początki z roku 2016 nie za bardzo zapadły mi w pamięci. Z tego, co pamiętam, to pogrywałem na przeróżnych serwerach na platformie MTA, niektóre były mniej wymagające, niektóre trochę bardziej. Bardziej czysta ciekawość mnie skusiła do spróbowania na bardziej poważnym serwerze, jakim jest 4Life.

H: Jak wspominasz swoje początki na serwerze?
A: Tak naprawdę miałem dwa początki na serwerze. Pierwszy, tak jak wyżej napisałem, był w 2016 roku, gdy założyłem tutaj konto. Początkowo pamiętam, że byłem trochę zrażony do trybu gry oraz małych zarobków. Irytował mnie fakt, ile czasu realnie trzeba poświęcić na grę, by cokolwiek osiągnąć, móc kupić sobie jakiś pojazd czy nawet usługę premium. Najbardziej w pamięć zapadły mi dwie prace, na których spędziłem całkiem dużo czasu. Przede wszystkim był to dobrze wszystkim znany magazyn, który na tamte czasy znajdował się jeszcze w Bayside Marina. Stary interior miał w sobie to coś, co zawsze przyciągało mnie do tej pracy oraz fakt, że dostawałem od razu gotówkę do ręki za dostarczane paczki. Drugą zaś pracą była stara praca na Mount Chilliad, która polegała na transporcie narzędzi dla górników. Jeździło się od dołu do góry po punktach beżowym Rancherem. Pamiętam, ile razy próbowałem swojego szczęścia, zeskakując z wysokich punktów na dół, by przyspieszyć sobie pracę. Przyznaję, że czasami mi się to udawało i uchodziło na sucho, jednak nie radzę powtarzać tego dla własnego dobra. Moim pierwszym pojazdem na serwerze natomiast był Perrenial, zielony z czarnym dachem na najdroższej, sportowej feldze — to było moje oczko w głowie. W późniejszym czasie, niestety mój sprzęt nie wyrabiał za bardzo i nie byłem w stanie dłużej pogrywać na serwerze. Przerwa trwała aż do początku 2020 roku, gdzie to w styczniu wróciłem na serwer. Od tamtego momentu gram do dzisiaj. Najbardziej wkręciła mnie wtedy kopalnia i to właśnie w niej się zaszyłem i spędziłem kilka dobrych miesięcy na początku powrotu na serwer. A historia toczy się aż do dziś i doprowadziła mnie do miejsca, w którym obecnie się znajduje.

H: Bardzo ciekawa historia, jak i interesująca. Na serwerze jesteś znany pod nickiem Argen. Skąd wziął się pomysł na nick?
A: Losowość. Tak szczerze nie przykułem do tego większej uwagi, próbowałem łączyć różne początki i końcówki słów w całość. Właśnie w ten sposób powstał nick Argen, którym posługuje się w większości gier.

H: Posiadasz przegrane ponad 6628 godzin. Czy żałujesz, że aż tyle czasu spędziłeś na serwerze przez 6 lat? Nie uważasz, że to za dużo czasu poświęconego na grę? Mógłbyś go lepiej spożytkować?
A:Z perspektywy czasu nie żałuję. Uważam, że w ciągu tych ponad 4 lat i ponad 6000 godzin nauczyłem się wielu rzeczy, które w pewnym stopniu miały nawet przełożenie na życie realne. Przykładowo, determinacja czy osiąganie postawionych sobie celów, bardzo mi się to zazębiło i w prawdziwym życiu zawsze staram się dopinać swego i zdobywać to, co chcę zdobyć. Często korzystam z metody prób i błędów, aczkolwiek dzięki nim cały czas się uczę i zdobywam kolejne doświadczenia. Poznałem tu również wiele wspaniałych osób, z którymi kontakt mam już niezmiennie od paru lat. Są to przede wszystkim osoby, na które mogę liczyć niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się znajdę. Wiem to dzisiaj, że gdybym miał jakikolwiek problem, to mogę do którejś z tych osób się zwrócić i tę pomoc otrzymam, oczywiście w drugą stronę działa to tak samo. Czy mógłbym ten czas lepiej spożytkować? Pewnie tak, ale to już nie ma znaczenia. Staram się doceniać to, co mam i jakie wspomnienia będę miał, gdy nie będę już grał na serwerze.

H: Ile liczy się twój majątek? Uważasz, że to dużo, czy mogło być więcej?
A: Specjalnie się wysiliłem i przed wywiadem to sprawdziłem. Podliczając całą moją kolekcję aut, nieruchomość, gotówkę czy minuty z frakcji — wychodzi mi lekko ponad 20 milionów. W skład tego wchodzi m.in. Infernus, Voodoo, ZR-350 na niższym ID, Sentinel z unikatowymi szybami oraz ID 99999, Pony czy inne, bardziej pospolite auta dostępne na serwerze. Z samych minut za grę we frakcji mam całkiem sporo do wypłacenia, bo jest to blisko 4 miliony. Czy to dużo na tyle godzin? Pewnie nie, w obecnych czasach patrząc na to, jak wygląda serwerowa gospodarka, mógłbym mieć ten majątek dużo większy, aczkolwiek od pewnego momentu gry przestałem na niego zwracać uwagę. Bardziej podchodzę do tego w taki sposób, że jak coś chcę sobie kupić, bo np. mi się podoba, to po prostu to kupuję i tyle.

H: W takim razie przejdźmy w strony administracyjne. Kiedy dołączyłeś na rangę Support?
A: Na rangę Support dostałem się 21 sierpnia 2022 roku. Do samego napisania podania namówili mnie trochę znajomi, argumentując to, że się po prostu nadaję. Po ponad 2 latach gry stwierdziłem, że czemu nie. Jak widać, chyba się co do mnie nie pomylili i mieli rację.

H: Pamiętasz może swoje początki w administracji? Czego spodziewałeś się przed dołączeniem, a co zastałeś po dostaniu się?
A: Przez pierwsze parę dni bałem się samemu siedzieć na serwerze. Nie byłem aż tak pewny swoich działań i tego, co mogę zastać na zgłoszeniu. Po paru dniach już było lepiej i bardziej zdecydowany byłem co do tego, jaką decyzję podjąć np. przy karaniu gracza. Tak szczerze reszta mnie zbytnio nie zaskoczyła, miałem już pewne doświadczenie z innych serwerów jako członek ekipy i wiedziałem, że prędzej czy później ze wszystkim sobie poradzę. Może zaskoczyły mnie niektóre wewnętrzne funkcje czy systemy, które posiadamy, ale z czasem do nich przywykłem.

H: Awansowałeś aż do rangi Starszego Administratora. Czy uważasz, że w takim czasie, jakim ty awansowałeś to dużo, czy mało czasu?
A: Wydaje mi się, że całkiem szybko udało mi się awansować do takiej rangi. Jakby nie patrzeć to zajęło mi to lekko ponad rok. Tak naprawdę, od momentu dostania się na rangę co każde awanse byłem w stanie zobaczyć w nich swój nick, pnąc się cały czas wyżej. No, może nie licząc jednych awansów, gdzie nikt z grona moderatorów go nie dostał, ale to malutki szczegół.

H: Na 4Life jesteś Starszym Administratorem. Jakie masz obowiązki na takiej wysokiej randze i jak sobie z nimi radzisz?
A: Do moich obowiązków należy standardowo wykonywanie zgłoszeń na serwerze. Ponadto, w pewnym stopniu ,,pilnuję" czy opiekuję się resztą członków ekipy. Dodatkowo zeruję konta graczy w apelacjach, gdy jest taka potrzeba, bądź rozpatruję apelacje za byłych członków ekipy. Poza tym mam jeszcze swój dział ,,Pomoc z synchronizacją konta", którym zajmuję się na forum, pomagając graczom bez synchronizacji. Uważam, że dobrze sobie radzę z obowiązkami, jakie do mnie należą, wykonuję to, co mam do wykonania i staram się przykładać do tego zawsze na 100%.

H: Jako Starszy Administrator pomagasz Administratorom RCON w czymś na serwerze?
A: Tak naprawdę rozpatrywanie apelacji za byłych członków ekipy bądź zerowania kont to już swego rodzaju pomoc. Wyręczamy ich w tym, dzięki czemu grono RCON może poświęcać swój czas na inne obowiązki, które do nich należą. Ja dodatkowo staram się jeszcze pobocznie aktualizować arkusz z vmax'ami pojazdów, które zostają dodane na serwer.

H: Osiągnąłeś prawie najwyższą rangę Administracyjną oprócz RCON. Jak myślisz, czy zasługiwałbyś na taką wysoką rangę, aby zostać Administratorem RCON? Co byś musiał zrobić dla serwera, aby na taką rangę zasłużyć?
A: Osobiście uważam, że na ten moment niczym specjalnym się nie wyróżniam na tle innych osób. Robię to, co należy do moich obowiązków i tyle. Wydaje mi się również, że gdzieś w ekipie mogą być osoby, które trochę bardziej zasługują na taką rangę, przyczyniając się do rozwoju serwera. Na pewno jest jakaś opcja na to, bym robił coś jeszcze więcej i bardziej się angażował w życie serwera, aczkolwiek na ten moment wystarczy mi to, co mam i moje obecne zadania na randze Starszego Administratora.

H: Dobrze, przejdźmy w pytania frakcyjne. Należysz do frakcji San Andreas Police Department, osiągnąłeś już najwyższą rangę pracowniczą. Jako Captain II pomagasz zarządowi swojej frakcji? Może jednak zajmujesz się mniejszymi stopniami?
A: Będąc na stopniu Captain II, pomagam w tej chwili zarządowi frakcji. Tak naprawdę ja nadal jestem zwykłym pracownikiem frakcji podporządkowanym w pewnym stopniu pod jej zarząd. Co do zajmowania się niższymi stopniami, to oficjalnie może tego nie robię, ale reszta frakcji raczej wie, że jak potrzebują pomocy z czymkolwiek, to mogą się o nią do mnie zwrócić i na mnie liczyć. Mogę pod to też w sumie zaliczyć uczęszczanie na szkolenia Police Academy, na których to przedstawiam świeżakom trochę moją jednostkę.

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

OmTIeph.gif

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

H: Kiedy dołączyłeś do frakcji SAPD i jak wyglądały twoje początki, że jesteś teraz na najwyższym stopniu pracowniczym?
A: Obecnie we frakcji jestem po raz trzeci. Wcześniejsze dwie próby zakończyły się niestety niepowodzeniem, pierw było odejście tuż przed egzaminem, a drugi raz niestety zakończył się wydaleniem przez karę serwerową. Trzecia, obecna próba zaczęła się w marcu w 2021 roku. Na początku maja udało mi się zdać egzamin i zostałem pełnoprawnym członkiem frakcji. We frakcji niedawno minęły mi 3 lata stażu, przez ten okres naprawdę sporo osiągnąłem we frakcji i wydaję mi się, że wycisnąłem z niej ostatnie soki. W ciągu tych trzech lat poza najwyższym stopniem pracowniczym udało mi się również dołączyć do jednej z dywizji, której obecnie jestem Commanderem i w całości nią zarządzam. Jest to dywizja typowo detektywistyczna, która zajmuje się zatrzymywaniem osób poszukiwanych oraz śledztwami na miejscu zdarzenia. Wracając jeszcze co do moich początków we frakcji, to wspominam je bardzo dobrze. Głównie spędzałem ten czas z moją grupką znajomych, dzięki czemu ten czas na służbie mijał dużo przyjemniej. Od momentu zdania egzaminu, wiedziałem, że chcę spróbować zajść we frakcji jak najdalej i jak najwyżej. Jak widać, poniekąd mi się to udało.

H: Osiągnąłeś najwyższy stopień pracowniczy. Czy uważasz, że nadawałbyś się do zarządu SAPD i czy kiedykolwiek się dostaniesz? 
A: Uważam, że nadawałbym się na członka zarządu frakcji. Moje doświadczenie w dowództwie czy zarządzaniu ludźmi, które nabyłem przez czas bycia Commanderem jednostki czy będąc w Komisji Spraw Frakcyjnych, wydają mi się wystarczające do zarządzania jedną frakcją. Również nie miałem nigdy problemów z wypełnianiem powierzonych mi obowiązków, a to tylko i wyłącznie działałoby na moją korzyść. Natomiast, co do dostania się do takiego zarządu, na obecną chwilę nie mam takiej możliwości, ze względu na to, że jestem członkiem Komisji Spraw Frakcyjnych, co powoduje, że nie mogę być brany pod uwagę przy wybieraniu nowych członków zarządu frakcji.

H: Okey, Jesteś w Komisji Spraw Frakcyjnych. Na czym polegają twoje obowiązki? Jakiej frakcji jesteś opiekunem i dlaczego akurat tej?
A: Tutaj moje obowiązki są bardzo proste. W głównej mierze zajmuje się pilnowaniem porządku we frakcji, której jestem opiekunem. Ja akurat mam tę przyjemność zarządzać frakcją SAFD. Tak naprawdę traktuję to trochę jako przynależność do drugiej frakcji, ze względu na to, jak uczestniczę w ,,jej życiu". Z moich obowiązków wobec frakcji należy na pewno uczęszczanie na spotkania frakcyjne, nadzór zarządu oraz pracowników, uczestnictwo w podejmowaniu ważniejszych decyzji. Dodatkowo tak jak reszta, biorę udział przy decyzjach w sprawie zdjęcia osób z czarnej listy Komisji Spraw Frakcyjnych czy umieszczam na niej osoby, które na takową listę zasłużą. A dlaczego akurat SAFD? To proste — akurat w tej frakcji był potrzebny nowy opiekun, stąd też aplikowałem właśnie na taką posadę. Z perspektywy czasu nie żałuję, chłopaki w tej frakcji to złoto i naprawdę super mi się z nimi współpracuje.

H: Jesteś w organizacji Olimp, czemu akurat ta organizacja, a nie inna?
A: Po roku gry na serwerze postanowiłem dołączyć do jakiejś organizacji. Moją uwagę przykuła właśnie organizacja Olimp, ze względu na to, jak zgrane i ciekawe community posiadali. Chciałem postawić na coś, gdzie będę się dobrze czuł, a więc wybór padł właśnie na Olimp. A z uwagi, że akurat była otwarta rekrutacja, to spróbowałem swoich sił i udało się dostać za pierwszym razem.

H: Posiadasz rangę zarządową, czym zajmujesz się w organizacji, jako zarząd?
A: Jako członek zarządu przede wszystkim zajmuje się porządkiem w organizacji. Dodatkowo akceptuję wpłacone comiesięczne składki, ewentualnie co jakiś czas sprawdzę jakiś wniosek o plusa. Ponadto biorę udział w wyborze nowych członków oraz zajmuję się wdrożeniem ich do organizacji.

H: Czy myślałeś nad zmienieniem organizacji, aby poznać nowe osoby?
A: Nie, nie myślałem nad tym. Dobrze mi tutaj, gdzie teraz jestem i nie mam potrzeby poznawania nowych osób. Mam swoją określoną grupkę znajomych czy osób, z którymi lubię zamienić słówko na serwerze i to mi w zupełności wystarcza. 

H: Bycie Starszym Administratorem, mieć zarząd w organizacji oraz nadzorowanie frakcji to dosyć odpowiedzialne stanowiska. Jak radzisz sobie ze wszystkimi obowiązki jednocześnie?
A: Z czyjejś perspektywy może się tak wydawać, że jest to całkiem spory natłok obowiązków czy zbyt duża ilość tak odpowiedzialnych stanowisk, aczkolwiek ja tak nie uważam. Zgodzę się, że są to odpowiedzialne stanowiska, lecz raczej nie bez powodu się na nich znajduję. Na każdym ze stanowisk wyżej wymienionych posiadam już co najmniej rok doświadczenia i stażu, do tej pory nie była mi zwracana uwaga o zaniedbywanie któregoś z moich obowiązków. Tak naprawdę, rola w ekipie może ograniczyć się do paru godzin w ciągu tygodniu, wliczając to wykonanie normy na serwerze, wywiązanie się z zadań, które mam na forum, odpowiedni nadzór ekipy na serwerze, rozwiązywanie jakichś pojedynczych sytuacji czy zgłoszeń, które indywidualnie do mnie wpadną. Zarząd w organizacji również jestem w stanie połączyć z innymi obowiązkami, przykładowo przebywając na serwerze, robiąc normę w ekipie. Natomiast moja rola w Komisji Spraw Frakcyjnych w głównej mierze ogranicza się już do indywidualnych zadań, które wypełniam na bieżąco, nawet w trakcie wypełniania innych obowiązków na serwerze. Wystarczy nawet, że wpadnę na jakieś spotkanie do frakcji czy zwyczajnie zainteresuję się sam z siebie, czy zarząd lub pracownicy czegokolwiek potrzebują, czy są jakieś konflikty, czy wiele innych rzeczy. Szczerze mogę stwierdzić, że moje obecne zadania jestem w stanie idealnie połączyć i spiąć w całość, dzięki czemu każdemu z nich poświęcam odpowiednią ilość czasu oraz uwagi.

H: Może odchodząc od tematu MTA, zdarza ci się grać w jakieś inne gry?
A: Oczywiście, że tak. Mimo tego, że tych wolnych chwil na komputerze od jakiegoś dłuższego czasu nie mam już dla siebie zbyt wiele, to znajdą się momenty, gdzie zagram w inne tytuły. Między innymi jest to Assetto Corsa, Counter Strike, VALORANT czy Cyberpunk 2077. Ostatnimi czasy po pracy pogrywam z kumplami w Farminga, tak totalnie for fun.

H: Czym zajmujesz się na co dzień?
A: Niczym ciekawym i niczym interesującym tak naprawdę. Większość mojego dnia od samego rana spędzam w pracy. Gdy ją skończę w godzinach popołudniowych i nie muszę nic załatwić, to wracam do domu coś sobie zjeść oraz odpocząć. Wolny czas spędzam w różnoraki sposób. Jeżeli padam z nóg to albo uciekam spać, albo siadam do komputera. Gdy mam jeszcze trochę sił bądź jest to weekend, to część dnia spędzam poza domem ze znajomymi. Ostatnimi czasy w głowie siedzi mi plan pójścia na siłownię, lecz nadal zastanawiam się nad tym, czy warto. Czas pokaże.

H: Posiadasz jakieś marzenie lub marzenia?
A: Być zdrowym i nie musieć martwić się o jutro. Tak naprawdę jestem bardzo prostym chłopem, który nie za dużo potrzebuje do szczęścia. Fakt tego, że mogę rano wstać i wykorzystać dzień na 110% robiąc to, co lubię, sprawia mi przyjemność i od zawsze marzyłem, aby coś takiego w życiu mieć. Natomiast jak tak teraz jeszcze pomyślę, to pojawiają mi się w głowie takie skryte ,,marzenia" czy zachcianki, które chciałbym kiedyś jeszcze przeżyć — byłoby to między innymi przejażdżka jakimś sportowym wozem na torze wyścigowym Nürburgring, może jakieś wakacje w ciepłym kraju czy zakup nowszego samochodu, a to akurat możliwe jeszcze w tym roku, zobaczymy.

H: Znasz jakieś osoby z serwera w prawdziwym życiu?
A: Owszem, z wieloma mam kontakt do dziś. Z niektórymi udało mi się nawet spotkać czy bliżej poznać. Są to naprawdę świetni ludzie, którym od zawsze na każdym kroku kibicowałem i trzymałem za nich kciuki. Niektórych znam bardziej, niektórych trochę mniej, z niektórymi mam kontakt od paru lat, z niektórymi od paru miesięcy. Powiedzmy, że w tej kwestii jest rozbieżność, ale każdego cenię tak samo, bez znaczenia, jakie przygody z kimś przeżyłem. Cieszę się z każdej relacji, jaką mam lub miałem, bo każda z nich to cenna lekcja w życiu i zawsze cokolwiek z niej wynoszę na przyszłość, nawet z błędów, które popełniam, a i takowe się zdarzają.

H: Od ostatniego twojego wywiadu minęło prawie 2 lata. Dużo się u ciebie pozmieniało przez ten czas?
A: No jak widać, to trochę tak. Na pewno nie stanąłem w miejscu, w dalszym ciągu rozwijała się ta moja ,,kariera" serwerowa. Zarówno w administracji, jak i we frakcji zaliczyłem progres. Poza tymi materialnymi czy rzeczowymi osiągnięciami poznałem też wiele nowych wspaniałych osób, gdzie to z niektórymi mam kontakt do dziś. To jest chyba coś, co najbardziej zapadnie mi w pamięć i za co jestem najbardziej wdzięczny serwerowi — znajomi i ludzie, których tutaj poznałem. Wiadomo, nie z każdym żyłem czy żyję w zgodzie, bo sytuacje czy momenty były naprawdę przeróżne, ale nigdy jakoś personalnie do nikogo nie żywiłem urazy.

H: Masz jakiś ulubiony serial lub film? Jeżeli tak to podzieliłbyś się z nami jaki to tytuł?
A: Film, a bardziej cała seria filmów to na pewno Fast&Furious. Zdecydowanie dla mnie, jako samochodziarza, najlepsze filmy, jakie mogę obejrzeć. Co do seriali, z całego serduszka mogę od siebie polecić ,,You", kilkusezonowy serial, który naprawdę obejrzałem z największym zaciekawieniem i zainteresowaniem.

H: Koniec dobiegł końca, skończyły mi się pytania, więc na koniec, czy chciałbyś kogoś pozdrowić? 
A: Jasne, że tak. Przede wszystkim chciałbym pozdrowić @TwerkingMaster, @LuKi16, @HNTR, @Voxber, @s1zu, @HeBe, @Wonder.. oraz resztę chłopaków z Drip Staffu, dodatkowo pozdrawiam również resztę moich kumpli, całą administrację, członków frakcji San Andreas Police Department (szczególnie chłopaków z Investigative Staff) oraz San Andreas Fire Department (szczególnie chłopaków z zarządu frakcji), organizację Olimp oraz Komisję Spraw Frakcyjnych.

  Linie-poziome-z-logiem-i-bez

Bxv1kRP.gif

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

Dziękuje za przeczytanie kolejnego wywiadu z mojej interpretacji. Zachęcam do przeczytania innych materiałów z mojego wykonania.

zseV56F.png

Autoryzował: @MateuszXQ

Linie-poziome-z-logiem-i-bez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony zgadzasz się na naszą politykę prywatności: Polityka prywatności, i akceptujesz regulamin witryny Regulamin