-
Postów
250 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Typ konta
Premium +
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Artykuły
Odpowiedzi na komentarze opublikowane przez MIKO23
-
XD @Dawiiiid00patrz na tło
-
XD @Dawiiiid00patrz na tło
-
@MIKO23 @OSTRY33@_-JAGUAR-_ @HUbi_
Teraz dużo wolnego od frakcji mam to kiedy jakieś stateczki? xD
P.S. Pozdrawiam podglądaczy.
-
@MLK' @daumian_20 @AdixoneQ_* @MIKO23 @ReVieW
SIEMA HEJTERZY może wspólne pogadanki na mumble ?
-
Cześć, miłego dnia!
-
Dobry początek
Najpierw musimy skupić się na odpowiednim naczyniu – potrzebujemy czysty balon lub beczkę, do której wlewamy wodę. Jeżeli wyczuwamy woń chloru, odstawiamy naczynie na 24 godziny, mieszając co jakiś czas – chodzi o to by moc drożdży nie uległa osłabieniu pod wpływem bakteriobójczego chloru. Następną kwestią jest dodanie cukru. Jeżeli ilość płynu (nastawu) jest duża, warto mieszać cukier w osobnym naczyniu i uzupełniać beczkę gotową mieszaniną. Po rozpuszczeniu cukru zacier jest już prawie gotowy – wystarczy dodać drożdże, które rozpuszczamy w osobnym naczyniu. Całość zlewamy do beczki lub balona, mieszamy i zatykamy korkiem z rurką fermentacyjną. Dobrze wypracowany zacier musi być przeprowadzony w naczyniu, w którym panuje nieduże ciśnienie. Przygotowując bimber
z owoców zadbajmy by zacier nie zawierał dużej ilości osadów i resztek owoców. Dolewając wypracowany zacier do kotła użyjmy sitaka – owoce mogą w końcowym etapie gotowania bimbru przypalać się na grzałkach.Gotowanie zacieru
Zacier musimy obserwować – kiedy przestanie „pracować”, fermentacja dobiegła końca. Musimy jednak poczekać dodatkowe 2-3 tygodnie aż martwe drożdże opadną i zacier się wyklaruje. Wówczas zacier wlewamy do kotła, w którym będziemy go gotować. Nie możemy dopuścić do wymieszania osadu drożdży z czystym zacierem. Aby uniknąć zapachu drożdży wylewamy osad– nie dodajemy go do gotowania. Następnie gotujemy bimber aż do uzyskania odpowiedniej mocy. Tradycyjny bimber możemy gotować aż do uzyskania mocy 80-90%. Otrzymujemy w ten sposób wysokiej jakości alkohol.
-
Składniki:
- 175 g japońskiego lub chińskiego makaronu typu spaghetti /użyłem szpinakowego makaronu orkiszowego/
- 125 g ogórka sałatkowego startego na tarce o grubych oczkach
- 125 g rzodkwi japońskiej startej na tarce o cienkich oczkach /użyłam białej rzodkwi/
- 125 g marchwi startej na tarce o cienkich oczkach
- 1/2 pęczka drobno posiekanej dymki zarówno części białych, jak i zielonych
- 1 łyżka posiekanych, prażonych orzeszków ziemnych
Sos:- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 2 łyżki masła orzechowego z kawałkami orzechów
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- 1 łyżka białego octu winnego
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- Śmieszny przepis na spaghetti Azjatyckie by MIKO23!
-
Gratulacje !
Spoiler