burgundy

Przedstawiłem w dowodach definicję słowa "żałosny", nie sądzę, aby słowo to było obraźliwe, nie ma w swojej definicji nic obraźliwego. To, że poczułeś się obrażony tym słowem, nie stanowi faktu, że słowo to jest obraźliwe. Mnie mogą obrażać samochody na białym lakierze, bo mogę uważać to za rasistowskie, ale czy takie są? Nie, białe samochody nie są w żaden sposób rasistowskie tudzież obraźliwe, więc moje ewentualne poczucie obrazy jest nieprawidłowe. Tak jak wspominałem na serwerze. Nie gram na serwerze od dłuższego czasu, pamiętam, że zostałem już aresztowany za wpisy (gdyż, gdy spędzałem na serwerze więcej czasu, robiłem dużo akcji m.in. na strefę bezprawia), jednak nie byłem pewien, dlatego też wezwałem administratora, który nie był w stanie, zweryfikować sprawy dlatego też odpuściłem. Za wulgaryzm zostałem ukarany. Co do dowodów z całego zajścia to rzeczywiście mój błąd. Jak sam widzisz, akcja łącznie od początku trwała ponad 18 minut dlatego też przedstawiłem dowody na wymienione sytuacje w skardze. To, że trwało 2 minuty nie ma znaczenia, gdyż sam zacząłeś odpisywać głupoty, w tym to, które przeważyło na tym, że ów fakt dopisałem w skardze: [2021-03-30 23:30:53] [Output] : TymeK* [72]: ProszÄ™ zdecydować siÄ™w sprawie mandatu wĂłwczas podam ilość minut. Pomyliłem jedną literkę, zamiast "p" miało być "b". Klabutong to pomocnik świętego Mikołaja. Życzenie, abyś wywrócił się na prostej drodze, w dalszym ciągu podtrzymuję. Tak jak wspomniałem wyżej, przedstawiłem logi tylko z sytuacji, które bezpośrednio dotyczyły zarzuconych tobie czynów, gdyż akcja trwała za długo. Za wulgaryzm w stronę administratora zostałem ukarany. Nie obraziłem ciebie ani razu, pomyliłeś sobie szacunek z kulturą. Słowa wypowiedziane na radiu cb również nie zawierają żadnych wulgarnych stwierdzeń, jeśli chodzi ci o "pachołki" to zapewne bardzo dobrze wiesz, że na funkcjonariuszów mówi się ów pachołki. W swojej wypowiedzi również nie zawarłem żadnej fałszywej wiadomości. Zostawię tutaj tylko cytat. Tak jak wspomniałem na początku skargi. Nazwanie kogoś lub czegoś żałosnym nie jest obraźliwe.

Nick funkcjonariusza: @TymeK* Data i godzina zdarzenia: 30.03.2021 od godziny 23:18. Pełen opis sytuacji: Witam, zostałem dzisiaj zatrzymany przez oskarżonego, gdy ów oskarżony pełnił służbę Investigative Staff na mechaniku. Finalnie zostałem aresztowany za status poszukiwanego. W między czasie zostało mi doliczone niewykonywanie poleceń funkcjonariusza (zapewne ucieczka przed nim) oraz zniewaga funkcjonariusza. Oficer zarzuca mi, że zniewagą jest nazwanie wyżej wymienionego wydziału żałosnym (dowody). Oczywiście, określenie czegoś żałosnym, w tym przypadku wydziału, nie jest obraźliwe. Jeśli jednak oskarżony się poczuł obrażony to zalecam popracować nad swoim wygórowanym ego. Dodatkowo funkcjonariusz nie wykonuje poprawnie swoich obowiązków, mam tutaj na myśli brak informacji mimo wielu próśb o podanie wymiaru kary, w przypadku odmowy mandatu. Funkcjonariusz zachciał odpowiedzieć mi na zadane po raz kolejny pytanie dopiero, gdy poinformowałem, że fakt odmowy podania tej informacji zostanie dopisany w skardze. Dziwnym tudzież niepokojącym jest dla mnie fakt, że do oficera trzeba pisać parę razy te same rzeczy, jednak nie jest to tematem przewodnim skargi. Dowód, który to potwierdza całe zajście: Tutaj są logi z "zniewagi" funkcjonariusza. Dodatkowo zamieszczam dowód z słownika: https://sjp.pwn.pl/slowniki/żałosny.html. Nie wiem co w tym jest obraźliwego. Oraz dowody na drugie oskarżenie: Ja, burgundy zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuje.

biorę udział - @Asn. @Yuki.*

Model: Admiral. ID: 57008. Pojemność silnika: 2.0 Przebieg pojazdu: 10,3k. Dodatki: stereo, felgi (1080), moduł UP1, moduł UP2, tablica rejestracyjna (B1 MEROL), niestandardowe lampy (███), kolor felg (███), podświetlenie licznika (███), ogranicznik prędkości, wykrywacz fotoradarów, radio CB, szyby 60%, dodatkowy kluczykCena: 410k KT Coś od siebie: Interesowałaby mnie wymiana na inny pojazd, szczególnie Banshee z małą dopłatą ode mnie. SS’y: https://imgur.com/a/8VHydjU

Admiral 2.0 stereo, felgi (1080), moduł UP1, moduł UP2, tablica rejestracyjna (B1 MEROL), niestandardowe lampy (███), kolor felg (███), podświetlenie licznika (███), ogranicznik prędkości, wykrywacz fotoradarów, radio CB + szyby 60%

dzieki

quad w sumie spoko

spoko

PP / Auto.

nie mam kogo @Yuki.*

grafik jak widział to płakał

Nick funkcjonariusza: @Maciek., @StivGamer lub @dobek (nie wiem kto dowodził podczas pościgu) Data i godzina zdarzenia: 01.09.2020, blisko godziny 12, na materiale dowodowym w pewnym momencie jest napisana dokładna godzina za pomocą serwerowej komendy /time. Pełen opis sytuacji: Dzisiaj po świeżym zakupie nowego samochodu postanowiłem sprowokować pościg, co zresztą się udało. Do zatrzymania przystąpiła funkcjonariuszka fretkaaa. a wraz z nią stojący obok Maciek w Infernusie. Początkowym zamysłem był pościg RP (czego dowodem może być pierwsze i jedyne uderzenie w lampę po paru minutach pościgu które zostało odegrane w wyczerpujący sposób). Zamysł ten jednak szybko się zmienił gdy dostałem informację o KOLCZATKACH (przy krótkim pościgu RP, bez odwalania) które zostały rozłożone. Zacząłem się kierować w stronę Los Santos by zapewnić sobie większą swobodę. Głównie przez lepsze drogi, bez zbędnych hopek, z większą ilością ciekawych uliczek przy których łatwo mógłbym zmylić ścigających. Na potwierdzenie mojego zdania znów przychodzi materiał dowodowy na którym widać, że kręciłem się po drogach, nawet nie kierując się w stronę DM'a. Gdy wyjechałem na drogę szybkiego ruchu od strony Market zauważyłem jednostkę w białym premierze co widać na filmiku który ustawił się pod ostrzał, funkcjonariusz(ka) wyszła i był(a) gotowa do ostrzału. W tym momencie uświadomiłem sobie, że jest pozwolenie na ostrzał oraz wcześniej wspomniane kolczatki. Nie dostałem żadnego ostrzeżenia o kierowaniu się w stronę DM'a jednak funkcjonariusze mieli już pozwolenia (kolczatki były rozłożone w SF, gdzie wówczas była pełna kulturka oraz zachowane zasady RP a ostrzał w LS), Stąd oskarżenie nasuwa się na @StivGamer lub @dobek. Chciałbym wiedzieć kto nadał pozwolenia na wcześniej wspomniane kolczatki i ostrzał oraz skąd ta decyzja. Nie było żadnego odwalania, zasady RP były zachowane a jeśli chcielibyście wmówić mi kierunek w stronę DM'a - to chciałbym zobaczyć jakiekolwiek ostrzeżenie od kogokolwiek z właśnie kierowaniem się w stronę DM'a, gdzie nawet tego kierunku u mnie nie było. Przejdźmy dalej. Po zobaczeniu wyżej wspomnianego radiowozu od ostrzału przestraszyłem się i wjechałem na strefę DM. Dalej nie mam żadnego problemu, wjechałem na DM i jasne było, że ostrzał na strefie będzie. Gdy zgubiłem pościg, wyjechałem z strefy za pucharka gdzie się zatrzymałem oraz napisałem do jednego z oskarżonych - dobka z zapytaniem skąd decyzja o ostrzał oraz kolczatki przed wjazdem na DM i wtem znalazła mnie jednostka pościgowa. Zacząłem ponownie uciekać na strefę DM gdzie finalnie przebite zostały mi bodajże 3 opony czego skutkiem był v-max pojazdu 40km/h. Silnik mi zgasł przy wjeździe na tzw. patelnię. Rozpocząłem ucieczkę pieszą, zostałem trafiony paralizatorem po czym ZABITY. Jako iż byłem we frakcji, wiem, że po zabiciu ściganego nie wyciąga się żadnych konsekwencji jeśli chodzi o więzienie - jeśli się da to pojazd był wyciągany ze strefy i trafiał na parking policyjny. Jednak tak kolorowo nie mogło być i zostałem wsadzony przez PID do więzienia przez pierwszego oskarżonego - @Maciek.. Jako oskarżonych podałem @StivGamer oraz @dobek gdyż nie wiem kto wydał pozwolenia na ostrzał oraz kolczatki przed wjazdem na DM. Po zapytaniu się obu osobników wyszło, że chyba obaj zarządzali akcją. Po zapytaniu się innych członków frakcji raz wychodził Stiv a raz dobek. Chciałbym zaznaczyć, że nie mam żadnych prywatnych wątów do żadnego z oskarżonych a jedynie to jak wykonali swoją pracę. Dowód, który to potwierdza całe zajście: Ja, yavoo zapoznałem się z regulaminem odnośnie składania skargi, rozumiem go i w pełni akceptuje.